ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Nowości w praktyce
Co trzeba wiedzieć o krwawieniu podpajęczynówkowym. Nowe wytyczne American Stroke Association
lek. Piotr Nadratowski
W styczniu br. American Stroke Association opublikowało uaktualnione wytyczne postępowania w krwawieniu podpajęczynówkowym spowodowanym pęknięciem tętniaka naczyń mózgowych. Roczna zapadalność na tę chorobę różni się w zależności od kraju i waha się od 2 przypadków na 100 tys. w Chinach do 22,5 na 100 tys. w Finlandii, co średnio stanowi ok. 5% wszystkich udarów mózgu. Mimo postępu technik śródnaczyniowych i neurochirurgicznych nadal ok. 45% pacjentów umiera. U pacjentów z początkowo niewielkim deficytem neurologicznym nieprawidłowe rozpoznanie ponadczterokrotnie zwiększa ryzyko zgonu lub niepełnosprawności. W związku z tym postanowiliśmy przedstawić Państwu najważniejsze informacje zawarte w tych wytycznych, zachęcając jednocześnie do zapoznania się z pełną wersją dokumentu.
Przebieg i rokowanie
Pęknięcie tętniaka może się zdarzyć w każdym momencie, choć często dochodzi do niego podczas wysiłku fizycznego lub stresu. Całkowita śmiertelność wynosi ok. 45%, a wśród pacjentów hospitalizowanych zmniejsza się do 33%. Do zgonu najczęściej dochodzi w pierwszych godzinach lub dniach po krwawieniu. Przyczyną śmierci jest uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego (OUN) spowodowane zaburzeniami perfuzji, na które wpływają wzrost ciśnienia śródczaszkowego, zmniejszenie ciśnienia przepływu, zmniejszone uwalnianie tlenku azotu, skurcz naczyń mózgowych, aktywacja płytek krwi i zmniejszenie przepływu w mikrokrążeniu oraz zwiększona przepuszczalność śródbłonka.
Najważniejszym niekorzystnym czynnikiem rokowniczym jest duża intensywność krwawienia początkowego. Z bardzo poważnymi konsekwencjami łączy się też nawrót krwawienia – w jego przypadku śmiertelność sięga ok. 70%. U osób nieleczonych ryzyko powtórnego krwawienia jest największe w pierwszych godzinach od pierwotnego wynaczynienia. W ciągu pierwszej doby wynosi 3-4%, w pierwszym miesiącu 1-2% dziennie, a po 3 miesiącach 3% rocznie. Pacjentów z podejrzeniem krwawienia podpajęczynówkowego trzeba więc diagnozować i leczyć w trybie pilnym.
Niekorzystnie rokuje współistnienie nadciśnienia tętniczego, migotania przedsionków, niewydolności serca, choroby wieńcowej i choroby nerek. U ok. 20% pacjentów występują napady padaczkowe.
Kwalifikując pacjentów do leczenia operacyjnego, należy wziąć pod uwagę ryzyko powtórnego krwawienia, które określają takie czynniki, jak: intensywność pierwszego krwawienia, czas od jego wystąpienia i wczesne przeprowadzenie angiografii, ciśnienie tętnicze, cechy anatomiczne tętniaka, wodogłowie i obecność krwi w komorach mózgu.
Objawy kliniczne i rozpoznanie
Krwawienie podpajęczynówkowe jest stanem zagrożenia życia, który często nie zostaje właściwie rozpoznany. Należy go zawsze podejrzewać w przypadku pojawiającego się nagle silnego bólu głowy. Mogą, ale nie muszą, mu towarzyszyć nudności, wymioty, sztywność karku i objawy ogniskowego uszkodzenia OUN. Czasem występuje krótkotrwała utrata przytomności. U części chorych, ze względu na różnorodny charakter bólu, obraz kliniczny bywa jednak niespójny, co może być przyczyną nieprawidłowego rozpoznania lub opóźnienia jego ustalenia.
Większość tętniaków do momentu pęknięcia nie wywołuje żadnych objawów. U niektórych pacjentów (ok. 20%) na 2 tygodnie do 8 tygodni przed pęknięciem mogą występować niewielkie krwawienia ostrzegawcze (sączenie). Związane z nimi bóle głowy nie są tak silne, jak przy pęknięciu tętniaka, ale mogą trwać kilka dni. Mogą im towarzyszyć nudności i wymioty, jednak objawy oponowe występują rzadko. Ból głowy jest częstą przyczyną udzielania pomocy w oddziałach ratunkowych, a krwawienie podpajęczynówkowe stwierdza się tylko w 1% przypadków. Rozpoznanie krwawienia ostrzegawczego przed pęknięciem tętniaka może uratować życie pacjenta, dlatego przy ocenie stanu pacjenta koniecznie trzeba rozpatrzyć taką możliwość.
U osób z podejrzeniem krwawienia podpajęczynówkowego należy w trybie pilnym wykonać tomografię komputerową (TK) głowy, a w przypadku wyniku negatywnego – badanie płynu mózgowo-rdzeniowego.
Po potwierdzeniu rozpoznania w celu udokumentowania obecności tętniaka i jego oceny anatomicznej należy wykonać angiografię naczyń mózgowych.
Jeśli klasycznej angiografii nie można przeprowadzić we właściwym czasie, można rozważyć wykonanie angiografii metodą rezonansu magnetycznego lub tomografii komputerowej.
Zapobieganie powtórnemu krwawieniu metodami zachowawczymi
Pacjenta z krwotokiem podpajęczynówkowym obowiązuje ścisły reżim łóżkowy, który jest jednak tylko elementem planu postępowania.
Wiedza na temat związku powtórnych krwawień ze wzrostem ciśnienia tętniczego opiera się jedynie na kilku badaniach retrospektywnych, których wyniki są niespójne. Autorzy wytycznych ograniczają się więc do ogólnego stwierdzenia, że należy kontrolować ciśnienie tętnicze, tak aby z jednej strony zrównoważyć ryzyko udaru i powtórnego krwawienia, a z drugiej utrzymać właściwe ciśnienie przepływu mózgowego. Nie wskazują jednak zalecanych wartości ciśnienia. Jeżeli konieczne jest obniżenie ciśnienia tętniczego, należy podawać krótkodziałające leki, np. nikardypinę, labetalol lub esmolol, w postaci ciągłych wlewów dożylnych.
Chociaż wcześniejsze prace wskazywały na negatywne skutki leczenia antyfibrynolitycznego (zmniejszenie ryzyka krwawień było równoważone przez wzrost ryzyka udarów niedokrwiennych), wyniki ostatnich badań sugerują, że zasadne może być wczesne i krótkotrwałe zastosowanie takiego leczenia przed operacją tętniaka połączone z zapobieganiem hipowolemii i skurczowi naczyń po zabiegu.
Leczenie neurochirurgiczne i wewnątrznaczyniowe
Pacjent z krwawieniem podpajęczynówkowym powinien jak najszybciej znaleźć się w wysokospecjalistycznym ośrodku, w którym możliwe jest przeprowadzenie leczenia neurochirurgicznego i wewnątrznaczyniowego.
Celem leczenia zabiegowego jest zapobieganie powtórnym krwawieniom. Ponieważ niecałkowita obliteracja niesie ryzyko nawrotu krwawienia, zaleca się dokonanie pełnego zamknięcia tętniaka i prowadzenie długoterminowej obserwacji angiograficznej. W ośrodkach, w których możliwe było przeprowadzenie leczenia neurochirurgicznego i wewnątrznaczyniowego, ta druga metoda okazała się w niewielkim stopniu skuteczniejsza. Przy wyborze metody interwencyjnej (obliteracja wewnątrznaczyniowa lub klipsowanie neurochirurgiczne) należy uwzględnić zarówno cechy samego tętniaka, jak i stan pacjenta. Choć wyniki starszych badań wskazywały, że końcowe efekty wczesnych i odroczonych zabiegów były podobne, to wczesne interwencje zmniejszają ryzyko powtórnego krwawienia, zaś nowe techniki mogą zwiększyć ich skuteczność. Wczesne interwencje są uzasadnione i wskazane na ogół u większości pacjentów.