ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Powyższe wyniki wskazują, że siła, z jaką leki antyresorpcyjne wpływają na obrót kostny, może decydować o szybkości odpowiedzi na leczenie teryparatydem. Cosman i wsp.26 zweryfikowali tę hipotezę, podając teryparatyd kobietom po menopauzie, które wcześniej leczono alendronianem przez taki sam czas jak w badaniu powyżej. W odróżnieniu od badania przeprowadzonego przez Ettingera i wsp.25 w tej próbie klinicznej stosowanie teryparatydu bardzo szybko spowodowało wzrost gęstości mineralnej kości. Niemniej jednak aktywność markerów obrotu kostnego przed podaniem teryparatydu w tych badaniach znacznie się różniła, co może być przyczyną uzyskania odmiennych wyników. W badaniu Ettingera i wsp.25 aktywność wskaźników obrotu kostnego była istotnie obniżona. Dla porównania, w badaniu przeprowadzonym przez Cosman i wsp.26 nie była ona aż tak obniżona i jej wartości były bliższe obserwowanym u chorych po zakończeniu leczenia alendronianem. Bardzo możliwe więc, że o wynikach badań densytometrycznych po podaniu teryparatydu decyduje raczej stopień zahamowania obrotu kostnego, a nie rodzaj przyjmowanego wcześniej leku antyresorpcyjnego. Przemawia za tym fakt, że u chorych, którzy nie otrzymywali wcześniej żadnych leków przeciw osteoporozie, odpowiedź na leczenie teryparatydem jest funkcją wyjściowej aktywności wskaźników obrotu kostnego – im szybszy obrót kostny, tym większe zmiany w badaniu densytometrycznym po podaniu teryparatydu.21
Na podstawie wyników badań Cosman i wsp.26 oraz Ettingera i wsp.25 sformułowano hipotezę, że wpływ bisfosfonianów na efekt późniejszego leczenia parathormonem zależy od stopnia, w jakim zahamują one obrót kostny. Przeprowadzono badanie, w którym porównano odpowiedź na leczenie teryparatydem poprzedzone leczeniem rizedronianem i alendronianem. Badaniem objęto ok. 150 chorych, którzy przynajmniej przez 2 lata otrzymywali jeden z wymienionych bisfosfonianów i u których zastąpiono go teryparatydem podawanym przez rok w dawce 20 µg/24h. Pierwszorzędowym parametrem oceny końcowej badania była zmiana po upływie 3 miesięcy stężenia N-końcowego propeptydu kolagenu typu I, który jest czułym wskaźnikiem kościotworzenia obecnym w krążeniu. Zbadano również inne markery obrotu kostnego, w tym aktywność izoenzymu kostnego fosfatazy zasadowej, stężenie osteokalcyny, stężenie C-końcowego usieciowanego telopeptydu łańcucha alfa kolagenu typu I w surowicy oraz N-końcowego usieciowanego telopeptydu łańcucha alfa kolagenu typu I w moczu. Parametrem oceny końcowej w badaniu densytometrycznym była gęstość mineralna kości w lokalizacji kręgosłupa lędźwiowego i bliższego końca kości udowej określona techniką dwuwiązkowej absorpcjometrii rentgenowskiej (DXA) oraz ilościowej tomografii komputerowej. Opublikowane dotychczas wstępne wyniki tego badania27,28 przedstawiamy poniżej. Zgodnie z oczekiwaniami niezależnie od czasu trwania leczenia bisfosfonianami aktywność markerów obrotu kostnego u chorych, którzy przed podaniem teryparatydu otrzymywali alendronian, była istotnie mniejsza niż u chorych stosujących wcześniej rizedronian. Po 3 miesiącach leczenia teryparatydem stężenie N-końcowego propeptydu kolagenu typu I zmieniło się w większym stopniu u chorych leczonych uprzednio rizedronianem; podobnie było w przypadku wszystkich pozostałych wskaźników obrotu kostnego. Po 12 miesiącach gęstość mineralna kości oceniana w badaniu techniką DXA oraz ilościowej tomografii komputerowej była zdecydowanie większa u chorych leczonych wcześniej rizedronianem niż alendronianem. Wyniki tego badania wskazują, że wyjściowa aktywność markerów obrotu kostnego może wyjaśniać znamiennie różny wpływ tych dwóch bisfosfonianów na skuteczność późniejszej terapii teryparatydem, ale nie wykluczają innych możliwości. Należy również rozstrzygnąć, czy wstępne leczenie rizedronianem nie zwiększa okna anabolicznego w większym stopniu niż leczenie alendronianem.
Leki anaboliczne i antyresorpcyjne w terapii skojarzonej
Duże zainteresowanie budzi hipoteza, że terapia skojarzona lekiem antyresorpcyjnym i parathormonem jest skuteczniejsza niż monoterapia jednym z nich, zwłaszcza że leki te różnią się mechanizmem działania. Jeżeli lek antyresorpcyjny zahamowałby resorpcję kości, a lek anaboliczny równocześnie nasilił kościotworzenie, terapia skojarzona działałaby skuteczniej niż monoterapia. Niewątpliwie jest to bardzo ciekawa hipoteza, podważają ją jednak wyniki badań przeprowadzonych przez Blacka i wsp.29 oraz Finkelsteina i wsp.30 Obie grupy badawcze niezależnie oceniły skuteczność monoterapii parathormonem, monoterapii alendronianem oraz terapii skojarzonej parathormonem i alendronianem. W badaniu przeprowadzonym przez Blacka i wsp.29 kobietom po menopauzie podawano 100 µg PTH(1-84). Natomiast w badaniu przeprowadzonym przez Finkelsteina i wsp.30 uczestniczyli mężczyźni, którzy otrzymywali 40 µg teryparatydu. W obu badaniach wykonano pomiary powierzchniowej gęstości mineralnej kości techniką DXA oraz rzeczywistej (objętościowej) gęstości mineralnej kości techniką ilościowej tomografii komputerowej. Niezależnie od metody pomiaru densytometrycznego przyrost BMD w odcinku lędźwiowym kręgosłupa po podaniu parathormonu był większy niż uzyskany w wyniku terapii skojarzonej parathormonem i alendronianem lub monoterapii alendronianem. Ocena kości beleczkowej z wykorzystaniem techniki ilościowej tomografii komputerowej wykazała, że przyrost BMD u chorych stosujących terapię skojarzoną w rzeczywistości jest znacznie mniejszy niż u chorych otrzymujących tylko parathormon. Zgodnie z oczekiwaniami aktywność markerów obrotu kostnego zwiększyła się w przypadku monoterapii lekiem anabolicznym, a zmniejszyła w przypadku monoterapii lekiem antyresorpcyjnym. W grupie chorych stosujących terapię skojarzoną zmieniła się ona, tak jak u chorych leczonych wyłącznie alendronianem, a więc zarówno aktywność markerów kościotworzenia, jak i resorpcji kości uległa zmniejszeniu. Może to wskazywać, że w terapii skojarzonej lek antyresorpcyjny silniej wpływa na obrót kostny niż parathormon, co tłumaczyłoby niewielką jej skuteczność w porównaniu z monoterapią parathormonem.
Na podstawie wyników tych badań stwierdzono, że skojarzenie z teryparatydem leku antyresorpcyjnego, który nie hamowałby działania anabolicznego teryparatydu, a równocześnie ograniczałby jego wpływ na resorpcję kości, mogłoby być naprawdę skuteczne. Powyższą teorię zbadali Deal i wsp.,31 łącząc teryparatyd z raloksyfenem. Zgodnie z założeniem wyniki 6-miesięcznego badania fazy IIa (badanie kliniczne typu proof-of-concept) potwierdziły, że teryparatyd w połączeniu z raloksyfenem leczy osteoporozę pomenopauzalną skuteczniej niż sam teryparatyd. Raloksyfen nie hamuje wpływu teryparatydu na kościotworzenie (w przeciwieństwie do alendronianu, który w badaniu przeprowadzonym przez Blacka i wsp.29 niekorzystnie wpływał na anaboliczne działanie teryparatydu). Aktywność markerów kościotworzenia zwiększyła się w takim samym stopniu w grupie otrzymującej wyłącznie teryparatyd oraz leczonej teryparatydem i raloksyfenem. Natomiast aktywność markerów resorpcji kości u chorych otrzymujących łącznie raloksyfen i teryparatyd była istotnie mniejsza w porównaniu z monoterapią teryparatydem. Przyrost BMD bliższego końca kości udowej był istotnie większy u chorych leczonych łącznie teryparatydem i raloksyfenem. Wydaje się więc, że raloksyfen, który antyresorpcyjnie działa słabiej niż alendronian, nie zmniejsza anabolicznego działania teryparatydu, ale ogranicza jego zdolność do pobudzania resorpcji kości. Tak więc okno anaboliczne w terapii skojarzonej teryparatydem i raloksyfenem jest większe niż w przypadku monoterapii teryparatydem.
Jeszcze inną metodę zwiększenia okna anabolicznego badali Cosman i wsp.26 Badaniem objęto kobiety, które uprzednio stosowały alendronian. Podawano im teryparatyd w terapii ciągłej lub pulsacyjnie, co 3 miesiące. Leczenie alendronianem kontynuowano przez cały okres obserwacji. Podobnie jak we wcześniejszych badaniach gęstość mineralna kości u chorych leczonych teryparatydem – czy to w terapii ciągłej, czy pulsacyjnej – zwiększała się liniowo, nie obserwowano żadnego opóźnienia, a wielkość uzyskanych przyrostów była podobna. Interesujące natomiast były zmiany stężenia wskaźników obrotu kostnego w grupie otrzymującej teryparatyd pulsacyjnie. Każda z podawanych co 3 miesiące dawek teryparatydu zwiększała stężenie osteokalcyny (marker kościotworzenia) w takim samym stopniu. Natomiast zmiany stężenia N-telopeptydu (wskaźnik resorpcji kości) nie pokrywały się ze stopniowym wzrostem obserwowanym u chorych otrzymujących teryparatyd codziennie. Ciągłe i o podobnym nasileniu pobudzenie działania anabolicznego w połączeniu ze stopniowym hamowaniem działania resorpcyjnego obserwowane w przypadku pulsacyjnego podawania teryparatydu tłumaczyłoby więc, w jaki sposób o połowę mniejsza dawka leku stosowana w tym modelu badawczym zwiększała BMD w takim samym stopniu jak dawka pełna. Można zatem powiedzieć, że również ten schemat leczenia zwiększa okno anaboliczne.
Konsekwencje przerwania terapii parathormonem
W większości krajów czas leczenia teryparatydem ograniczono do 18-24 miesięcy. Zakończenie terapii po dość krótkim okresie niewątpliwie budzi obawy. Niepokoi m.in. niepełna mineralizacja nowej macierzy kostnej powstałej po leczeniu teryparatydem. Istnieje ryzyko, że ulegnie ona resorpcji, jeżeli terapia nie będzie kontynuowana lekiem antyresorpcyjnym (tzw. leczenie konsolidujące).32
Pierwsze opublikowane dane dotyczące tego problemu pochodziły z badań obserwacyjnych. Ich wyniki, niezależnie od tego, czy chorzy po zakończeniu terapii parathormonem otrzymywali bisfosfoniany,16,33,34 czy estrogen,35,36 wskazywały, że aby zachować przyrost BMD uzyskany za pomocą parathormonu, konieczne jest dalsze leczenie antyresorpcyjne. Dane prospektywne przedstawił Black i wsp.37 po przeprowadzeniu opartego na wiarygodnym protokole badawczym badania z grupą kontrolną i randomizacją, w którym zastosowano metodę ślepej próby. Objęto nim kobiety w wieku pomenopauzalnym wcześniej przez 12 miesięcy leczone PTH(1-84), którym przez następne 12 miesięcy podawano alendronian w dawce 10 mg/24h lub placebo. W grupie chorych leczonych alendronianem stwierdzono dalszy przyrost BMD w odcinku lędźwiowym kręgosłupa – o 4,9%, a w grupie placebo znaczny jej spadek. Po wykonaniu badania techniką ilościowej tomografii komputerowej w grupie chorych, u których po zakończeniu terapii PTH(1-84) leczenie kontynuowano alendronianem, bilans zmian gęstości mineralnej kręgów lędźwiowych po 24 miesiącach wynosił netto +30%. U chorych, które po terapii PTH(1-84) otrzymywały placebo, gęstość mineralna kości w tej lokalizacji wzrosła netto tylko o 13%. Porównując gęstość mineralną bliższego końca kości udowej u chorych z obu grup, stwierdzono podobne, również znaczące różnice (alendronian 13% vs placebo 5%). Przedstawione wyniki potwierdzają, jak duże znaczenie ma przyjmowanie leku antyresorpcyjnego po zakończeniu leczenia parathormonem lub teryparatydem.
W 30-miesięcznym badaniu obserwacyjnym, które stanowiło kontynuację pracy Neera i wsp.,13 oceniono skuteczność zapobiegania złamaniom.16 Jego uczestnicy mogli wybrać albo dalsze leczenie bisfosfonianem, albo zakończenie terapii po zaprzestaniu przyjmowania teryparatydu. Większość chorych (60%) po zakończeniu leczenia parathormonem stosowała leki antyresorpcyjne. Chorzy, którzy bezpośrednio po zakończeniu leczenia teryparatydem zaczęli przyjmować leki antyresorpcyjne, utrzymali uzyskany przyrost BMD. Natomiast w grupie chorych, którzy zrezygnowali z dalszego leczenia, stwierdzono stopniowe zmniejszanie się BMD w ciągu 30 miesięcy obserwacji. Chociaż gęstość mineralna kości u chorych, którzy przez pierwsze 6 miesięcy po zakończeniu leczenia teryparatydem nie przyjmowali leków antyresorpcyjnych, znacznie się zmniejszyła, to po rozpoczęciu terapii antyresorpcyjnej nie obserwowano już dalszego spadku BMD.33 Niezależnie od przedstawionych powyżej wyników badań densytometrycznych teryparatyd i bisfosfoniany – bez względu na to, czy stosowano je w monoterapii, czy w terapii sekwencyjnej – chroniły przed złamaniem nawet do 31 miesięcy po zakończeniu leczenia teryparatydem. Obwodowe złamania osteoporotyczne występowały proporcjonalnie rzadziej u kobiet, które wcześniej stosowały PTH (w monoterapii lub w terapii sekwencyjnej z bisfosfonianami), niż w grupie otrzymującej placebo (niezależnie od zakończenia terapii lub kontynuacji leczenia bisfosfonianami; p<0,03). W modelu regresji logistycznej wykazano, że bisfosfoniany przyjmowane przez co najmniej 12 miesięcy w niewielkim stopniu zmniejszyły całkowite ryzyko nowych złamań kręgów. Nie przeprowadzono jednak odrębnej analizy dotyczącej grup chorych, którzy po zakończeniu leczenia teryparatydem zrezygnowali z dalszej terapii lub ją kontynuowali, przyjmując leki antyresorpcyjne. Powyższe wyniki również pochodzą z badania obserwacyjnego, którego uczestnicy samodzielnie decydowali, czy po zakończeniu leczenia PTH rozpocząć terapię antyresorpcyjną, co dodatkowo utrudnia ich interpretację. Po zakończeniu leczenia parathormonem można oczekiwać niewielkiej, przejściowej ochrony przed złamaniami, która z czasem się zmniejsza, jeżeli chory nie przyjmuje leku antyresorpcyjnego. Dokładna ocena skuteczności przeciwzłamaniowej wymaga dalszych badań. Niemniej jednak już dzisiaj wiadomo, jak ważne dla zachowania uzyskanego przyrostu masy kostnej jest, aby po zakończeniu leczenia parathormonem lub teryparatydem kontynuować terapię lekiem antyresorpcyjnym.
Bezpieczeństwo leczenia parathormonem
Zasadniczo parathormon jest dobrze tolerowany. U niewielkiego odsetka chorych włączonych do badań klinicznych nad teryparatydem stwierdzono hiperkalcemię. Najnowsze doniesienia porejestracyjne wskazują, że występuje ona nawet rzadziej, niż początkowo sądzono.37 Hiperkalcemia zdecydowanie częściej występowała u chorych leczonych PTH(1-84).19 Częściowo może to wynikać z kryteriów kwalifikacji do badania, które dopuszczały włączenie chorego do grupy otrzymującej PTH(1-84), nawet gdy stężenie wapnia w surowicy przekraczało górną granicę normy o 0,5 mg/dl.19 Na ogół, aby przeciwdziałać hiperkalcemii, zmniejsza się dawkę suplementów wapnia i witaminy D.
Teryparatyd i PTH(1-84) podawane szczurom w dużych dawkach przez dłuższy czas wywoływały kostniakomięsaka.39 Prawdopodobieństwo, że obserwowane u zwierząt działanie karcinogenne dotyczy również kośćca ludzkiego, jest raczej niewielkie,40,41 ale w Stanach Zjednoczonych w ulotce informacyjnej o leku umieszczono ostrzeżenie typu black box warning [na początku ulotki informacyjnej dla pacjenta znajduje się charakterystyczna czarna ramka zawierająca ostrzeżenia dotyczące poważnych działań niepożądanych – przyp. tłum.]. W ostatnim czasie zgłoszono przypadek nowotworu złośliwego tkanek miękkich niejasnego pochodzenia u kobiety leczonej teryparatydem. Późniejsze badanie histopatologiczne wskazywało, że był to kostniakomięsak.42 Jeżeli tak było istotnie, to jest to jedyny znany przypadek tego nowotworu na ponad 400 tys. chorych leczonych teryparatydem. Częstość występowania odpowiadałaby więc zapadalności na kostniakomięsaka w populacji osób dorosłych, którą szacuje się na poziomie 1/250 tys. osób. Pojedyncze zgłoszenie przy tak licznej grupie chorych stosujących teryparatyd nie powinno zmienić opinii na temat ryzyka wystąpienia u człowieka tego działania niepożądanego obserwowanego u szczurów.
Przyszłość
W przyszłości postać farmaceutyczna parathormonu może ulec modyfikacjom, które ułatwią jego stosowanie i dotarcie do narządów docelowych. Na przykład trwają prace nad transdermalnym systemem stosowania PTH.43 Badano również anaboliczne działanie na kość białka podobnego do PTH (PTHrP). W małej grupie kobiet w wieku pomenopauzalnym otrzymujących podskórnie to białko po zaledwie 3 miesiącach zaobserwowano wzrost gęstości mineralnej w odcinku lędźwiowym kręgosłupa o 4,7%.44 Skuteczne może również okazać się podawanie parathormonu rzadziej, np. raz w tygodniu, chociaż wyniki badań jak dotąd nie spełniły oczekiwań.45 W badaniach na szczurach wykazano dłuższe działanie anaboliczne podawanego dwa razy w tygodniu białka fuzyjnego połączonego fragmentem Fc immunoglobuliny.46 Pulsacyjne stosowanie teryparatydu w połączeniu z alendronianem przedstawiono powyżej.26 Cosman i wsp.47 wykazali, że u chorych przewlekle leczonych alendronianem powtórne podanie PTH po 12 miesiącach od zakończenia pierwszej kuracji w takim samym stopniu jak uprzednio nasila tworzenie i resorpcję kości oraz zwiększa gęstość mineralną kości. Może to wskazywać, że w przyszłości chorzy, u których będzie utrzymywało się duże ryzyko złamania, otrzymają parathormon powtórnie 12 miesięcy po zakończeniu pierwszej kuracji. Niezależnie od badań nad różnymi postaciami i drogami podania egzogennego parathormonu Gowen i wsp.48 opisali doustny kalcylityk, związek, który działając antagonistyczne na receptory wapniowe komórek przytarczyc, pobudza wydzielanie endogennego parathormonu. Takie rozwiązanie może w przyszłości stać się nowatorską metodą pulsacyjnego podawania endogennego parathormonu.49
Podsumowanie
Chociaż podstawą leczenia osteoporozy wciąż pozostają leki antyresorpcyjne, to pojawienie się leków działających na kość anabolicznie zmienia dotychczasowe metody terapii. Niewątpliwie najbardziej obiecującym lekiem anabolicznym jest obecnie parathormon. Po raz pierwszy dysponujemy lekiem, który zwiększa gęstość mineralną kości, korzystnie oddziałuje na obrót kostny, zmniejsza częstość złamań i bardzo korzystnie wpływa na mikroarchitekturę i geometrię kości. Zważywszy na cel leczenia osteoporozy, czyli normalizację podstawowych zaburzeń zwiększających łamliwość kości, zmiany jakości kości po podaniu teryparatydu budzą duże zainteresowanie. Najnowsze badania wskazują, jak optymalnie stosować parathormon, w tym jak podawać go w terapii skojarzonej lub sekwencyjnej z lekami antyresorpcyjnymi, aby działał jak najskuteczniej.
Komentarz
prof. dr hab. med. Ewa Sewerynek i lek. Michał Stuss, Zakład Zaburzeń Endokrynnych i Metabolizmu Kostnego, Katedra Endokrynologii Ogólnej UM, Łódź
prof. dr hab. med. Ewa Sewerynek
Leki antyresorpcyjne mają ugruntowaną pozycję na polskim rynku i od kilkunastu lat są z powodzeniem stosowane w leczeniu osteoporozy. Kluczową grupę stanowią bisfosfoniany, a w szczególności cieszący się dużą popularnością alendronian, dostępny w sprzedaży w postaci licznych leków generycznych, stosowany jeden raz w tygodniu, czy ibandronian, podawany w postaci tabletek jeden raz w miesiącu lub w postaci iniekcji dożylnych jeden raz co 3 miesiące.
Leki anaboliczne są grupą stosunkowo nową i mimo wielu zalet nie są powszechnie wykorzystywane. Przedstawicielami tej grupy są ranelinian strontu i parathormon (PTH). Przyczyn tego zjawiska może być wiele. Jedną z nich jest niewątpliwie wysoka cena leków i brak refundacji. Wpływ może mieć również niska skuteczność niektórych stosowanych dawniej związków o działaniu anabolicznym, w szczególności fluorku sodu. Komentowany artykuł stanowi aktualne kompendium wiedzy o możliwościach leczenia parathormonem. Pierwsze obserwacje na temat korzystnego działania PTH na układ kostny pojawiły się pod koniec lat 80. XX wieku. Okazało się, że hormon podawany w sposób cykliczny jest jednym z najsilniej działających czynników stymulujących kościotworzenie. W terapii stosowane są dwie formy parathormonu – teryparatyd, czyli N-końcowy, 34-aminokwasowy jego fragment, oraz natywny, rekombinowany ludzki parathormon (1-84). Przeprowadzone badania dowiodły, że obie postacie z powodzeniem mogą być stosowane zarówno w monoterapii, jak i w skojarzeniu z lekami antyresorpcyjnymi. Szczególnie korzystna wydaje się możliwość leczenia naprzemiennego w postaci tzw. wstawek anabolicznych. Preparaty PTH w znacznym stopniu przyczyniają się do wzrostu gęstości mineralnej kości oraz zmniejszają ryzyko występowania złamań, zwłaszcza odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Autor artykułu zwraca uwagę na okno anaboliczne, czyli możliwy czas stosowania PTH, po którego upływie jego działanie resorpcyjne przewyższa efekt anaboliczny. Lek jest dość dobrze tolerowany przez pacjentów. Najczęstszymi działaniami niepożądanymi są nudności, bóle i zawroty głowy. Zanotowano zaledwie jeden udokumentowany przypadek wystąpienia mięsaka kości na prawie 500 tys. osób leczonych PTH. Ze względu na dość kłopotliwą formę iniekcji podskórnych prowadzone są badania nad innymi drogami podania, między innymi transdermalną.
Ciekawą formą leczenia, wykorzystującą mechanizm zależny od parathormonu, są kalcylityki. Preparaty te, blokując receptory wapniowe, nasilają produkcję endogennego parathormonu przez przytarczyce. Podejmowano również próby zastosowania peptydu podobnego do parathormonu u pacjentek z osteoporozą pomenopauzalną, uzyskując przyrost gęstości mineralnej kości kręgosłupa lędźwiowego po trzech miesiącach terapii. Obie metody leczenia mimo obiecujących wyników pozostają na razie w fazie eksperymentów klinicznych.
Zastosowanie parathormonu w terapii osteoporozy stanowi krok milowy. Ta opcja leczenia w naszym kraju nie należy do standardowego postępowania w osteoporozie mimo bardzo korzystnego efektu terapeutycznego. Do jej upowszechnienia z pewnością przyczynią się obniżenie ceny i opracowanie nowych form podawania leku.