ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Być lekarzem
Lekarz – zawód czy profesja?
prof. dr hab. med. Tomasz Pasierski
Pojęcie „profesjonalizm” jest coraz częściej używane w języku polskim dla określenia wysokiej sprawności zawodowej. Mówimy o profesjonalizmie dziennikarza, biznesmena, urzędnika lub nawet kierowcy wyścigowego. Coraz częściej też mówimy o profesjonalizmie, zastanawiając się nad problemami współczesnej medycyny, traktując to pojęcie jako szeroko rozumianą ideę pozwalającą na dopasowanie tradycji zawodowej do aktualnej rzeczywistości społecznej.1 Coraz silniejsze uzależnienie medycyny od procesów ekonomicznych i politycznych oraz jej technologizacja zagrażają podstawowym zasadom stosunków między lekarzem a pacjentem, zmieniając przez to pozycję i wizerunek lekarzy w społeczeństwie. Obawom tym dał wyraz już Witold Gombrowicz, pisząc w „Dziennikach”: „Jeżeli jesteście ciekawi, jak będzie wyglądało naukowe człowieczeństwo człowieka w przyszłości, przyjrzyjcie się niektórym lekarzom. Dobroć ich – ludzkość? Tak, ale jaka… oto mi opiekuńczy anioł, oschły i zimny, jak diabeł, anioł-technik. (…) Chłód piekielny i nieprawdopodobna obojętność.”2
Potrzeba kształtowania profesjonalizmu jest dostrzegana przez wiele organizacji lekarskich.3 Znalazła ona odzwierciedlenie m.in. w zaleceniach amerykańskich i brytyjskich organizacji lekarskich, amerykańskiej komisji akredytacyjnej dla uczelni medycznych, a także w opublikowanej w 2000 r. przez American Board of Internal Medicine Foundation, American College of Physicians Foundation, European Federation of Internal Medicine i przyjętej w Polsce przez wiele towarzystw medycznych Karcie Lekarza.4,5
Pojęcie profesjonalizmu
Pojęcie to dotyczy szczególnych grup zawodowych (profesji), takich jak lekarze, prawnicy czy nauczyciele i opiera się na odwołaniu do zaufania społecznego i służby publicznej. W Polsce dla tych zawodów używa się niekiedy trafnego określenia – zawody zaufania publicznego. Pojęcie to zrodziło się w Stanach Zjednoczonych w II połowie XIX wieku.6
Słowo „profesjonalizm” pochodzi od łacińskiego „professio”, co oznaczało publicznie złożony hołd lenny.7 Profesje są uważane za dziedzictwo tradycji średniowiecznych systemów cechowych, które charakteryzowały się znaczną samodzielnością, miały własne kodeksy postępowania, sposób zdobywania kwalifikacji, system egzaminów, a także wewnętrzną jurysdykcję zawodową. Za charakterystyczne dla dzisiejszych profesji uważa się to, że wymagają wysoce specjalistycznych umiejętności, posiadają autonomię i własne regulacje prawne, a także odrębne kodeksy etyczne. Wyróżniającą cechą profesji jest przedkładanie dobra osoby, której służy i dobra społecznego nad dobro jej członków. Ten ostatni aspekt odróżnia profesje od zawodów, których celem może być jedynie osiągnięcie korzyści materialnych. Każda profesja ma powierzone ważne dobro społeczne: lekarze – zdrowie, nauczyciele – edukację, a prawnicy – prawa i wolności obywatelskie. Ladd zwraca uwagę na autonomię profesji, które same określają, jakie są potrzeby „klienta” (lekarze definiują chorobę, a prawnicy złamanie prawa) i same określają sposoby rozwiązania problemu.8 To, czy problem został rozwiązany właściwie, czy nie, również często określane jest przez organizacje profesjonalne. Organizacje takie strzegą powierzonych sobie dóbr społecznych przed dominacją rynku i państwa. Moralny charakter tych dóbr nie zmienia faktu, że wiele obszarów ich działalności dotyczy umiejętności techniczno-praktycznych. Ani pacjenci, ani państwo nie mają dostatecznego poziomu wiedzy, aby móc ocenić i kontrolować nowe technologie medyczne. Dotyczy to w podobnym stopniu kontroli kwalifikacji zawodowych, a także oceny uchybień i błędów.
Profesjonalizm opiera się na tym, że w obrębie każdej profesji istnieją szczególne cnoty i zachowania, które powinny być kultywowane. Każdy z nas powinien umieć współczuć bliskim, natomiast współczucie pacjentowi jest dla lekarza obowiązkiem. Powinniśmy sprawiedliwe oceniać swoich bliźnich, jednak wymóg sprawiedliwości jest znacznie silniejszy dla sędziego. Każdemu dziecku należy się szacunek, ale szczególnie powinni pamiętać o tym nauczyciele. Każdy profesjonalista, aby skutecznie działać, musi pozyskać zaufanie osoby, na rzecz której działa.
Ważne jest to, że status profesjonalisty nie jest prawem przyrodzonym, ale jest przyznawany przez społeczeństwo, zaś jego utrzymanie zależy od stałego okazywania, że jest się godnym zaufania. Stawiając dobro społeczne na pierwszym miejscu, profesjonalizm różni się od etyki korporacyjnej, której główną wartością jest dobro grupy zawodowej.
Profesjonalizm opiera się na trzech filarach: wiedzy eksperckiej, etyce i służbie.9 Sullivan podkreśla znaczenie zachowań obywatelskich jako kluczowej podstawy legitymizacji, autorytetu i prawnych przywilejów profesji.10 Według jego słów „jeżeli przed profesjami jest jakaś przyszłość, to muszą one oprzeć swoje stanowisko na bardziej obywatelskim niż całkowicie technicznym zrozumieniu tego, czym jest profesja”. Tradycja zaangażowania obywatelskiego lekarzy ma również głębokie zakorzenienie w naszym kraju, wywodzi się bowiem z tradycji lekarzy społeczników, której uosobieniem byli między innymi Tytus Chałubiński, Janusz Korczak i Zbigniew Religa.
Swoiste cechy profesjonalizmu lekarskiego
Kluczowe cechy profesjonalizmu lekarskiego bardzo dobrze oddają pochodzące z 2005 r. zalecenia brytyjskiego Royal College of Physicians.11 Profesjonalizm medyczny zdefiniowano tam jako zbiór zasad, zachowań i relacji, które są podstawą zaufania publicznego do lekarzy. Dokument ten określa medycynę jako powołanie, w którym wiedza lekarza, umiejętności i właściwy osąd oddane są w służbę ochrony i przywracania ludzkiego dobrostanu. Cele te są realizowane poprzez partnerstwo między pacjentem i lekarzem, oparte na wzajemnym szacunku, jednostkowej odpowiedzialności i wiarygodności.
W codziennej praktyce lekarze są zobligowani do: prawości, współczucia, altruizmu, stałego podnoszenia umiejętności, dążenia do doskonałości, partnerskiej współpracy z innym członkami zespołu opieki zdrowotnej. Wartości te stanowią podstawę moralnego kontraktu pomiędzy profesją medyczną a społeczeństwem. Zachowania zgodne z tymi wartościami są podstawowe dla budowania fundamentu profesji lekarza – zaufania między lekarzem a pacjentem.
Żyjemy w czasach, w których oraz więcej mówi się o braku zaufania. W epoce „przednowoczesnej” zaufanie nie było tak ważne jak dziś, ponieważ każdy człowiek określony był przez pełnioną przez siebie rolę społeczną. Aktualnie wielość ról społecznych, jakie przychodzi nam pełnić, stwarza konieczność budowania zaufania jako swoistego smaru społecznego ułatwiającego powstawanie relacji w warunkach braku wiedzy o intencjach drugiej strony.10
Podstawowe zasady profesjonalizmu medycznego mogą być rozszerzone na cała grupę zawodów medycznych. W tym duchu University of Texas Medical Branch (UTMB) opracowało kartę profesjonalizmu, która dotyczy całej społeczności medycznej, a nie tylko lekarzy.12 Według tego dokumentu istotą profesjonalizmu jest ponoszenie odpowiedzialności za postępowanie pełne prawości, współczucia i szacunku do siebie oraz do pacjentów.
Jednym z celów profesjonalizmu medycznego jest kultywowanie godności pacjenta.13 Szczególnie ważne jest też to, aby lekarze pielęgnowali oddanie dla wartości zdrowia indywidualnego i publicznego oraz stawiali ten cel przed wszystkimi innymi. Pozwala im to na wypełnianie obowiązków zawodowych nawet w sytuacji, gdy rekompensata finansowa jest niższa niżby tego oczekiwali i niżby im się to z różnych względów należało. Pozwala to na uniezależnienie jakości świadczonych usług nie tylko od satysfakcji finansowej, ale również osobistej, jaką daje na przykład wdzięczność pacjenta, a także pozwala na zachowanie właściwej postawy w sytuacjach zagrożenia zdrowia publicznego. Poświęcenie służbie medycznej jest na tyle ważne, że lekarze powinni za wszelką cenę unikać wrażenia, że ich dobro własne jest ważniejsze od dobra, które jest im powierzone, czyli zdrowia innych ludzi. Toulmin zwraca uwagę na to, że etyka profesjonalna chroni zawód lekarza przed różnymi, niekiedy konfliktowymi wobec profesji, zobowiązaniami, m.in. wobec społeczeństwa czy wobec nauki.14
Kryzys profesjonalizmu
Z różnych stron pojawiają się głosy o upadku wartości profesjonalnych. Znany socjolog niemiecki Max Weber zwrócił w latach 20. ub.w. uwagę na zjawisko „odczarowania”, które dotyczyło religii i polityki, ale również pewnych zawodów, które straciły swoją szczególną pozycję, magię i urok.15 Taki jest też los profesji medycznej. Obwinia się za to narastającą specjalizację medycyny, która doprowadziła do tego, że chorzy nie mają jednego lekarza, który utrzymuje na sobie cały ciężar odpowiedzialności za ich zdrowie. Poważne zagrożenia dla profesjonalizmu wynikają z industrializacji medycyny. Powoduje ona „proleretariatyzację” lekarzy, wynikającą z utraty ich statusu – wolnego zawodu. Lekarz, stając się elementem systemów opieki zdrowotnej, traci kontrolę nad warunkami wykonywania swojego zawodu, przez co alienuje się od swoich pacjentów.
Obserwowany w Stanach Zjednoczonych w ciągu ubiegłych pięciu dekad dramatyczny wzrost dochodów lekarzy miał w opinii wielu autorów negatywny wpływ na zaufanie, jakim darzono wcześniej tę grupę zawodową, stwarzając powszechnie wrażenie, że lekarze są chciwi i wykorzystują finansowo pacjentów. Przełożyło się to m.in. na ogromny wzrost częstości spraw sądowych prowadzonych przeciwko lekarzom.
W wielu trudnych sytuacjach historycznych profesjonalizm medyczny zawiódł. Co jest ogromnie przygnębiające w hańbie, jaką okryli się niemieccy lekarze w czasie wojny, to fakt, że żadna z działających w tym kraju i rozbudowanych organizacji lekarskich nie przeciwstawiła się akcji planowego uśmiercania osób upośledzonych, a liczba lekarzy należących do NSDAP była większa niż w przypadku innych grup zawodowych.16 Podobnie hańbiące przypadki obserwowaliśmy u radzieckich psychiatrów czy południowoamerykańskich lekarzy biorących udział w torturach. Niedawno wzburzyła wszystkich informacja o muzułmańskich lekarzach praktykujących w Wielkiej Brytanii, którzy planowali zamachy terrorystyczne.
Istnieją jednak głosy, że ewentualny kryzys profesjonalizmu nie wynika z upadku wartości zawodowych, ale raczej z olbrzymich zmian społecznych, za którymi nie nadąża tradycja profesjonalizmu.17 Pewne elementy tradycyjnej etyki lekarskiej wymagają zmian. Niewątpliwe dotyczy to stosunku do błędów popełnianych przez samego siebie i przez innych członków grupy zawodowej. Ukrywanie błędów ma wiele niekorzystnych konsekwencji, nie pozwala na doskonalenie zawodowe i podważa zaufanie społeczne do profesji. Niekorzystny wpływ na zaufanie do lekarzy ma sytuacja obserwowana od niedawna w naszym kraju, w której wymagania pracodawcy lub płatnika wobec lekarza odbiegają od optymalnego podstępowania lekarskiego.18