Pulmonologia
Zaostrzenia w przebiegu POChP – wybrane, istotne praktycznie aspekty problemu
dr hab. n. med. Piotr Boros, prof. IG
Przewlekła obturacyjna choroba płuc może przebiegać z zaostrzeniami, które powodują zmniejszenie wydolności płuc, zwiększenie stężenia markerów stanu zapalnego, obniżenie jakości życia pacjentów, generują koszty oraz wpływają na wzrost śmiertelności. Zmniejszenie częstości występowania zaostrzeń jest korzystne zarówno dla pacjentów (prowadzi do poprawy jakości życia i spowolnienia progresji choroby), jak i dla systemu ochrony zdrowia (powoduje obniżenie kosztów leczenia). Zapobieganie zaostrzeniom jest skuteczniejsze i tańsze niż ich leczenie. W prewencji można stosować preparaty farmakologiczne oraz metody niefarmakologiczne.
Wprowadzenie
W ostatnich kilkunastu latach definicja przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) ewoluowała od bardzo przygnębiającej wersji z pierwszego wydania raportu Global Initiative for Chronic Obstructive Lung Disease (GOLD), w którym podkreślano wyłącznie postępujący charakter choroby, w domyśle prowadzący nieuchronnie do inwalidztwa oddechowego i śmierci, przez wersję z 2006 roku, gdzie już w pierwszym zdaniu zawarto informację o tym, że choroba poddaje się prewencji i leczeniu, do aktualnej wersji (2017), w której od kilku lat oprócz znaczenia chorób współistniejących zawarta jest informacja o zaostrzeniach jako ważnym elemencie modyfikującym przebieg choroby. W aktualnym brzmieniu definicji POChP to choroba poddająca się prewencji i leczeniu, w której objawy i utrwalona obturacja powodowane są przez nieprawidłowości wywoływane ekspozycją na czynniki szkodliwe. Zaostrzenia i choroby współistniejące wpływają negatywnie na życie każdego chorego.1-3
Epidemiologia i dane farmakoekonomiczne
POChP to choroba, której nazwę jeszcze 5 lat temu prawidłowo identyfikowało zaledwie 3% społeczeństwa w Polsce (wynik badania zleconego przez Polskie Towarzystwo Chorób Płuc), natomiast dotyczy niemal co 10 osoby po 40 r.ż. w naszym kraju.4 Szacując, że choroba występuje u co 5 osoby palącej, i zważywszy na to, iż 10 mln ludzi w Polsce wypala codziennie nie mniej niż paczkę papierosów, to problem dotyczy około 2 mln osób. Coraz więcej danych wskazuje, że nie tylko palenie tytoniu ma znaczenie w patogenezie choroby. W wielu krajach odsetek chorych na POChP, którzy nigdy nie palili papierosów (tzw. niezawinione POChP), sięga nawet 30-40%.5,6 U podłoża zwiększającej się chorobowości na POChP leży także proces starzenia się społeczeństw, w związku z którym kumulacja ekspozycji na różne czynniki w czasie ma szansę zaowocować rozwojem choroby. Z tego powodu w większości opracowań na ten temat można zaobserwować zależność między chorobowością a wiekiem.6,7 Niestety, problem POChP jest bardzo słabo zidentyfikowany, ponieważ w zdecydowanej większości chorzy na POChP nie wiedzą, że są chorzy. Z badań epidemiologicznych wynika, że nie ma na świecie kraju, w którym rozpoznawalność POChP przekroczyłaby próg 20%.8-10