ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Farmakoterapia
Istotne interakcje leków stosowanych w chorobach sercowo-naczyniowych z żywnością i suplementami diety
dr hab. n. farm. Paweł Paśko1
mgr farm. Agnieszka Wiesner1,2
- Wśród składników diety mogących powodować interakcje wyróżniamy soki owocowe, owoce cytrusowe, sok żurawinowy, zielone warzywa bogate w witaminę K oraz substytuty soli zawierające potas
- Z suplementów diety istotne klinicznie interakcje z lekami występują w przypadku preparatów zawierających witaminę K, monakolinę K lub potas
- Rodzaj posiłku, w tym zawartość np. tłuszczu, a także stosowana dieta mogą wpływać na ryzyko interakcji
Według najnowszego raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny Państwowego Instytutu Badawczego choroby serca i naczyń w 2021 roku odpowiadały za 34,8% zgonów w populacji polskiej i tym samym pozostają najczęstszą przyczyną śmierci Polaków1. Skala problemu jest dużo większa, gdyż choroby niezakaźne, jak nadciśnienie tętnicze czy hipercholesterolemia, mogą prowadzić do zawałów, udarów i zakrzepic, co niekorzystnie wpływa na jakość życia pacjentów. Powszechność chorób układu krążenia przekłada się na największy ilościowy udział leków dostępnych na receptę (Rx) stosowanych w schorzeniach sercowo-naczyniowych w strukturze rynku aptecznego2. Dodatkowo szacuje się, że u blisko 34% polskich pacjentów po 65 r.ż. występuje wielolekowość (polipragmazja), czyli jednoczesne stosowanie 5 lub więcej leków3. Spośród 10 substancji najczęściej realizowanych na podstawie recept pacjentów z przewlekłą polipragmazją aż 7 stanowią leki zlecane do terapii chorób układu krążenia3.
Wraz ze wzrostem liczby przyjmowanych leków zwiększa się ryzyko interakcji. O ile nie brakuje aktualnych publikacji na temat interakcji leków stosowanych w schorzeniach układu sercowo-naczyniowego z innymi lekami, o tyle dane o ich interakcjach z pożywieniem i suplementami diety są niekiedy ograniczone do doniesień literaturowych sprzed kilkunastu (a czasem nawet kilkudziesięciu) lat. Również jakość dowodów jest często niska (case studies, badania obserwacyjne, badania kliniczne z małą liczbą uczestników). Może to wynikać z faktu, że badanie interakcji lek–pożywienie to proces bardziej skomplikowany niż w przypadku interakcji międzylekowych, a zainteresowanie tematyką interakcji lek–pożywienie jest mniejsze. Niedawne badania pilotażowe z udziałem polskich lekarzy oraz pacjentów geriatrycznych wskazują, że choć obie badane grupy mają świadomość występowania interakcji lek–pożywienie, ich wiedza na ten temat jest często tylko ogólna i niewystarczająca4,5. Jednocześnie pacjenci wskazywali lekarzy jako swoje główne źródło informacji na temat interakcji lek–pożywienie4, co z jednej strony świadczy o dużym zaufaniu do tej grupy zawodowej, ale z drugiej nakłada na nią obowiązek ustawicznego kształcenia w tym zakresie.