BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Oddziaływanie społeczne migreny
prof. dr hab. n. med. Adam Stępień
- W artykule omówiono sytuację epidemiologiczną migreny oraz jej wpływ na bezpośrednie i pośrednie koszty społeczno-ekonomiczne
- Analiza kosztów została uzupełniona o przegląd objawów, charakterystykę przebiegu oraz krótkie omówienie zasad leczenia migreny i oceny jej oddziaływania na jakość życia pacjenta
Migrena pozostaje jednym z najczęstszych schorzeń neurologicznych występujących u dorosłych, na które cierpi jedna na osiem osób doświadczających choroby przewlekłej. Tylko w Europie choruje ponad 135 mln osób1, zaś w Polsce cierpi na nią blisko 3,7 mln osób (w tym na migrenę przewlekłą ok. 0,5 mln dorosłych)2. Połowa z nich doświadcza napadów ciężkich, uniemożliwiających pracę i normalne funkcjonowanie społeczne. Silne i częste napady migreny występują częściej u kobiet niż u mężczyzn oraz u osób w wieku produkcyjnym3.
W badaniach oceniających wpływ chorób na życie człowieka wykazano, że migrena jest drugą pod względem częstości występowania chorobą o największym negatywnym oddziaływaniu4. Badania epidemiologiczne w Stanach Zjednoczonych ujawniły, że częstość występowania migreny jest większa niż cukrzycy (6,5%), astmy (10,5%) i reumatyzmu (12%)5. Rozpowszechnienie migreny jest największe w okresie intensywnej aktywności zawodowej. Z tego powodu zachorowalność na migrenę została uznana za problem ogólnospołeczny. Coraz częstsze rozpoznawanie migreny w krajach zachodnich związane jest głównie z rozwojem oświaty zdrowotnej. Jedną z tajemnic migreny jest jej zdolność do ujawniania się u osób dorosłych, najczęściej między drugą a czwartą dekadą życia.
Migrena częściej występuje u kobiet (15-18% populacji) niż u mężczyzn (6-8%)6. U kobiet częściej pojawia się bez aury niż z aurą. Po 65 roku życia na migrenę cierpi 2,5% kobiet i 7,4% mężczyzn7. Na podstawie wyników badań klasy I i II ustalono medianę rocznej częstości występowania migreny w populacji dorosłych – 121 na 1000, przy mniejszym odsetku chorych wśród mężczyzn (mediana częstości występowania u kobiet i mężczyzn wynosi 0,36)8. Występowanie migreny przewlekłej jest rzadsze niż migreny epizodycznej. Wskaźniki te wynoszą 12,0% dla migreny epizodycznej i 0,91-2,20% dla migreny przewlekłej9,10.
Cechą migreny jest także zmienność częstości występowania napadów u chorego. Blisko trzy czwarte chorych na migrenę podczas napadu doznaje ograniczeń w codziennym funkcjonowaniu. Ponad połowa napadów migreny przebiega z bólem silnym lub bardzo silnym, wymagającym odpoczynku lub pozostania w łóżku. U blisko 10% chorych występuje ponad dziesięć dni z bólem głowy w miesiącu.
Koszty społeczno-ekonomiczne migreny
Poznanie kosztów społecznych związanych z występowaniem migreny i leczeniem chorych z bólami głowy jest jednym z największych osiągnięć badań nad bólami głowy w ubiegłym wieku. Powszechnie zwraca się uwagę na wysokość kosztów bezpośrednich, obejmujących wizyty lekarskie i przewlekłe przyjmowanie leków, ale u chorych na migrenę znacznie większe są (77-93% kosztów ogólnych) wydatki pośrednie, wynikające z absencji chorobowej i mniejszej wydajności w pracy11.
W Europie roczne koszty ponoszone przez społeczeństwa na jednego chorego szacowane są na ok. 579 euro, co przy blisko 41 mln chorych daje sumę 27 mld euro12. W przeważającej większości są to koszty pośrednie. Dlatego mimo stosunkowo niskich kosztów jednostkowych całkowite wydatki na walkę z migreną są wyższe niż te, jakie ponoszone są z powodu innych chorób neurologicznych. Koszty pośrednie wynikające z nieobecności w pracy z powodu migreny w Polsce szacowane są na 30 964 139,27 zł. Oszacowany roczny koszt w przypadku jednej osoby chorującej na migrenę epizodyczną w Polsce wynosi 2149 zł, a oszacowany koszt dla jednej osoby chorującej na migrenę przewlekłą to 10 225 zł. Łączne koszty wynikające z ponoszonych przez system opieki zdrowotnej i pracodawców w grupie osób aktywnych zawodowo szacowane są na 6-8,5 mld zł rocznie2.
W badaniach przeprowadzonych w 17 krajach europejskich, w tym w Polsce, w grupie 3900 osób wykazano, że 55,5% pacjentów z migreną przewlekłą w ciągu roku odczuwa ból głowy średnio przez 184,4 dnia, a 14,5% – w ciągu 53 dni. Jednocześnie 44,8% chorych na migrenę przewlekłą stale odczuwa lęk i niepokój oraz wykazuje objawy depresji13. Jeden na dziesięciu chorych na migrenę epizodyczną opuszcza w pracy jeden dzień w miesiącu z powodu bólu głowy, a chory na migrenę przewlekłą – średnio 2,5 dnia w miesiącu. W innych badaniach przeprowadzonych we Francji odnotowano, że 22% chorych opuściło w ciągu trzech miesięcy średnio 11 dni pracy, a w pozostałych dniach, w których występowała migrena, wydajność w pracy była obniżona o połowę14.
Podczas napadu migreny dochodzi do czasowego osłabienia zdolności koncentracji i pamięci oraz ogólnego spowolnienia psychoruchowego, co powoduje ograniczoną zdolność do pracy i uczenia się15. Ponadto badania w populacji szwedzkiej dowodzą, że 27% chorych doświadcza aż 70% napadów, przez co staje się grupą doświadczającą największych cierpień i ponoszącą największe koszty związane z chorobą16.
Większość ekspertów zwraca uwagę, że koszty bezpośrednie leczenia migreny są niedoszacowane, a koszty pośrednie znacznie większe. Dotyczy to szczególnie chorych, u których występują więcej niż 4 dni z bólem głowy w miesiącu, a leczenie profilaktyczne było nieskuteczne17. Migrena pozostaje także dużym obciążeniem dla szpitalnych oddziałów ratunkowych. Wielu chorych z ciężkimi napadami bólu wielokrotnie w ciągu roku korzysta ze szpitalnej pomocy doraźnej, a jedna czwarta pozostaje w szpitalu ponad dobę.
Nowe badania prowadzone nad patofizjologią migreny pozwoliły nam lepiej zrozumieć mechanizmy wpływające na jej obraz kliniczny i dostosować leczenie do indywidualnych potrzeb chorego. Wraz ze wzrostem rozpoznawalności migreny nasiliło się przekonanie, że migrena jest nie tylko bólem głowy, ale i zespołem objawów chorobowych, w których ból głowy jest jednym z nich. Na kilka godzin przed pojawieniem się bólu występują objawy dyspeptyczne, apatia, niepokój, dopiero po nich pojawia się aura. W czasie napadu migreny poza silnym bólem nie mniej dokuczliwe są nadwrażliwość na światło (u 80% chorych) i dźwięki (u 75% chorych) oraz nudności (u 75% chorych).
Także po ustąpieniu bólu chorzy odczuwają osłabienie wynikające z ciężkości napadu, osłabienie percepcji, niechęć do przyjmowania posiłków, nadwrażliwość na bodźce, senność. U wielu chorych, zwłaszcza z migreną przewlekłą, współistnieją zaburzenia nerwicowe, depresja, zaburzenia snu18. Ryzyko wystąpienia depresji jest istotnie zwiększone u osób cierpiących na migrenę. Jej występowanie u pacjentów z migreną zwiększa ryzyko napadów bólu migrenowego.
Jedna na trzy osoby chore na migrenę świadomie ogranicza swoją aktywność zawodową lub rodzinną, ponieważ boi się silnego napadu bólu głowy19.
Badania neuropsychologiczne prowadzone w grupie osób z migreną ujawniły u badanych osłabienie funkcji poznawczych w czasie występowania bólu głowy5. Wiąże się to nie tylko z nasileniem odczuć bólowych, ale także z obecnością objawów towarzyszących, takich jak nudności, wymioty, światłowstręt, fono- i fotofobia. Trudności z koncentracją i pojmowaniem występują zarówno w kilkugodzinnym okresie poprzedzającym wystąpienie bólu głowy, jak i wiele godzin po jego ustąpieniu. Nasilenie tych objawów zmniejsza się po zastosowaniu skutecznego leczenia doraźnego5,6. Ból głowy ogranicza dzienną aktywność, wydajność w pracy, zainteresowanie otoczeniem i rodziną19. U chorych niejednokrotnie występuje lęk przed kolejnym niespodziewanym napadem bólu głowy, który może wymagać zmiany podejmowanych decyzji, planów rodzinnych i zawodowych9. Niska tolerancja bólu może skutkować nadużywaniem leków przeciwbólowych.
Możliwości terapeutyczne
Liczne dostępne leki przerywające napad migreny i stosowane w leczeniu profilaktycznym pozwalają na ograniczenie negatywnego wpływu choroby na życie osoby cierpiącej.
Cele, do jakich dąży się w leczeniu doraźnym, skupiają się na szybkim (do dwóch godzin) zwalczeniu bólu, zmniejszeniu nasilenia objawów współistniejących, przywróceniu pełnej sprawności psychofizycznej i zapobieżeniu nawrotowi migreny. Jak dotychczas są one do osiągnięcia jedynie u niewielu chorych. W leczeniu należy dążyć do zapobieżenia progresji do migreny przewlekłej. Pomaga w tym poznanie czynników prowokujących wystąpienie napadu i – w miarę możliwości – ich eliminowanie.