Materiałoznawstwo

Low-cost dental care – w poszukiwaniu alternatywy dla amalgamatu

lek. dent. Aleksandra Siwek
dr n. med. Tomasz Olek

Centrum Stomatologii Olmedical, Częstochowa

Adres do korespondencji:

dr n. med. Tomasz Olek

ul. Krynicka 1/3

42-221 Częstochowa

Small siwek aleksandra opt

lek. dent. Aleksandra Siwek

Small olek tomasz 020 x m opt

dr n. med. Tomasz Olek

  • Przedstawienie materiałów odtwórczych dostępnych na rynku
  • Omówienie kwestii stosowania amalgamatu, jego szkodliwości i problemów związanych z wycofywaniem tego materiału ze stomatologii
  • Leczenie stomatologiczne w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia – zwrócenie uwagi na ograniczenia

Na rynku dostępnych jest wiele materiałów odtwórczych, jednak mimo obserwowanego w ostatnich latach intensywnego rozwoju materiałoznawstwa oraz nowoczesnych technik stomatologicznych żaden produkt nie spełnia wszystkich oczekiwań.

Najważniejszy wymóg, który powinny spełniać materiały odtwórcze, to uzyskanie szczelnego połączenia między tkankami twardymi zęba a materiałem odtwórczym, co umożliwia powstanie trwałej, szczelnej odbudowy, dzięki czemu możliwa staje się ochrona przed powstaniem próchnicy wtórnej oraz przed powikłaniami zapalnymi ze strony miazgi1,2. Idealny materiał odtwórczy powinien móc znaleźć zastosowanie we wszystkich rodzajach ubytków, dając przy tym zadowalające efekty estetyczne, umożliwiać odtworzenie fizjologicznych punktów stycznych oraz nie powodować nadwrażliwości pozabiegowej1,2.

Rozwój materiałoznawstwa i nowoczesnych technik leczenia nierozerwalnie jest związany z ogromnymi nakładami finansowymi zarówno na badania naukowe, modyfikacje linii produkcyjnych, jak i działania marketingowe. Każdy z nas, składając przysięgę Hipokratesa, obiecywał stale poszerzać swoją wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata medycznego wszystkie informacje o tym, co udało nam się wynaleźć i udoskonalić. Przysięgaliśmy leczyć zgodnie z najwyższymi standardami.

Tylko czy w dzisiejszym świecie jest to zawsze możliwe? Istnieje pewien paradoks. Z jednej strony każdy z nas chciałby zapewnić swoim pacjentom dostęp do najnowszych metod diagnostycznych (np. tomografia wiązki stożkowej [CBCT – cone-beam computed tomography] czy laserowa kamera diagnostyczna DIAGNOcam), a także możliwość korzystania z najlepszych materiałów oraz nowoczesnych technik leczenia. Z drugiej strony ograniczeniem są finanse. Nie wszyscy mamy dostęp do najnowszych urządzeń diagnostycznych, najlepszych narzędzi oraz materiałów. Nie możemy również zapominać o możliwościach finansowych pacjentów. Na realizację skomplikowanych i kompletnych planów leczenia może sobie pozwolić niewielki odsetek społeczeństwa. Większość pacjentów swoje wizyty w gabinetach stomatologicznych ogranicza do leczenia próchnicy i wykonywania niezbyt skomplikowanych zabiegów protetycznych.

Istnieje grono osób korzystających z usług leczenia stomatologicznego w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ), o których powinniśmy pamiętać i im pomagać. Niestety trudno znaleźć publikacje czy kursy doskonalące, których tematyka dotyczyłaby pracy lekarza wykonującego usługi w ramach świadczeń gwarantowanych przez NFZ.

Tego typu działalność wymaga od lekarza osiągnięcia pewnego rodzaju kompromisu pomiędzy posiadaną wiedzą, chęcią niesienia pomocy, własnym sumieniem i możliwością jak najbardziej racjonalnego wykorzystania środków finansowych przyznawanych przez NFZ na leczenie. Wśród materiałów odtwórczych refundowanych przez NFZ znajdują się cementy szkłojonomerowe (GIC – glass ionomer cements) oraz kompozyty chemoutwardzalne w odcinku przednim zarówno szczęki, jak i żuchwy, a także amalgamat typu non gamma 2.

Amalgamat

Rada Unii Europejskiej zdecydowała o konieczności zaprzestania stosowania amalgamatu u kobiet ciężarnych, karmiących, a także u dzieci poniżej 15 r.ż. oraz stopniowego wycofania tego materiału z użycia w leczeniu stomatologicznym − do roku 2030. Rozporządzenie to weszło w życie z dniem 16.09.20193.

Amalgamat funkcjonował jako najczęściej stosowany materiał odtwórczy w ramach refundacji leczenia stomatologicznego, niemniej zgodnie z przywołanym rozporządzeniem pojawia się konieczność zastąpienia go innym materiałem. Powinien być ekonomiczny, jeśli chodzi o cenę, a zarazem wytrzymały, łatwy w korzystaniu, a także zapewnić zadowalającą estetykę i nie zawierać substancji toksycznych dla organizmu.

Właśnie w związku z toksycznością dla organizmów żywych podjęto decyzję o wycofaniu amalgamatu z użycia. Zauważono występowanie reakcji nadwrażliwości na wypełnienia amalgamatowe manifestujące się odczynami alergicznymi oraz zmianami w jamie ustnej. Reakcje tego typu częściej występowały u pacjentów mających wypełnienia amalgamatowe dłużej niż 5 lat4. Przeprowadzone badania naukowe potwierdziły zwiększone uwalnianie z organizmu pacjentów par rtęci w wydychanym powietrzu w trakcie żucia gumy, a także podczas usuwania starego wypełnienia amalgamatowego4. W celu zredukowania obciążenia organizmu rtęcią z czasem wprowadzono amalgamaty bez fazy gamma 2, stopy indolowo-rtęciowe zamiast czystej rtęci4. Warto pamiętać, że rtęć jest trująca zarówno w formie ciekłej, pary, jak i związków rozpuszczalnych5. Wchłania się przez drogi oddechowe pod postacią pary, z płuc dostaje się do krwi, gdzie wnika do erytrocytów, w których jest utleniana. Pewne ilości wchłoniętej rtęci mają zdolność do wnikania do mózgu, a także przenikania przez barierę łożyskową. Wchłonięta rtęć jest wydalana głównie z moczem, a w niewielkim stopniu z kałem, kumuluje się więc w nerkach, uszkadzając je5.

W przypadku amalgamatu negatywne skutki przewyższają korzyści płynące z zastosowania go w postaci wypełnień – nie bez przyczyny stał się on materiałem, który w ciągu najbliższych lat ma zostać całkowicie wycofany z użycia. Wyjątkowo niepokojące w kwestii amalgamatu są także badania pokazujące, że istnieje potencjalnie zwiększone ryzyko śmierci okołoporodowej dzieci, których matki mają liczne wypełnienia amalgamatowe6.

Alternatywą w leczeniu stomatologicznym dla amalgamatu według NFZ w wykazie materiałów stomatologicznych z 1 lutego 2019 r. są cementy szkłojonomerowe oraz kompozyty chemoutwardzalne, które możemy stosować w odcinku przednim zarówno szczęki, jak i żuchwy7. Mimo wszystko w wykazie z 2019 r. nadal widnieje także amalgamat typu non gamma 2.

Kompozyty

Historia materiałów kompozytowych rozpoczyna się w 1951 r., kiedy to połączono wypełniacz nieorganiczny z fazą organiczną, jednak przełomem było zastosowanie w wypełnieniach żywicy metakrylanowej bisGMA przez Bowena8. Kompozyty to materiały złożone ze składowej organicznej (matrycy), nieorganicznej (wypełniacza) oraz substancji wiążącej. Łączą się one ze sobą wzajemnie, jednak różnią się pod względem chemicznym9.

Jak wcześniej wspomniano, grupą materiałów kompozytowych zawartych w wykazie materiałów refundowanych są kompozyty chemoutwardzalne.

Proces polimeryzacji zachodzi tu poprzez rodniki powstające w wyniku reakcji między nadtlenkiem benzoilu a aminą aromatyczną9. Materiały te występują w postaci past dwuskładnikowych lub proszku oraz płynu, gdzie proces utwardzania następuje po zmieszaniu obu, z czego jeden jest inicjatorem, a drugi aktywatorem9.

Ponieważ są one zarabiane w gabinecie przez asystę lub lekarza, istnieje ryzyko zmiany proporcji lub przygotowania materiału o nieprawidłowej konsystencji.

Do góry