ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Hiperkaliemia rzekoma
Hiperkaliemię rzekomą (element diagnostyki różnicowej) stwierdza się, gdy stężenia potasu w oznaczeniach laboratoryjnych są wyższe niż rzeczywiste stężenie potasu w osoczu. Najczęstszą przyczyną jest liza krwinek czerwonych wynikająca z błędów związanych z pobieraniem lub przechowywaniem próbek.24 Wzrost stężenia potasu może być spowodowany zaciskaniem ręki w pięść podczas pobierania krwi, nakłucia żyły przy podawaniu wlewu kroplowego z potasem oraz zbyt silnego wyciągania krwi. Przedłużone przechowywanie oraz skrajnie wysokie czy niskie temperatury również fałszywie podwyższają stężenia potasu. W laboratoriach, w których często uzyskuje się fałszywe wyniki (często opisywane jako próbki z hemolizą) powinno się dokonać oceny zasad pobierania oraz opracowywania próbek. Również hematologiczne nieprawidłowości, takie jak leukocytoza, trombocytoza i policytemia, mogą wywołać rzekomą hiperkaliemię z powodu zwiększonego rozpadu komórek.
Jeśli stwierdzi się zwiększone stężenie potasu o niepewnym znaczeniu, należy rozważyć ewentualne czynniki ryzyka hiperkaliemii u pacjenta. Niepokój powinna budzić choroba nerek lub uropatia zaporowa w wywiadzie, kliniczne cechy osłabienia lub miopatii oraz stosowanie leków, które podwyższają stężenie potasu (np. inhibitorów ACE, sartanów, antagonistów aldosteronu, niesteroidowych leków przeciwzapalnych, suplementów potasu, trimetoprimu). Aby odróżnić rzekomą hiperkaliemię od prawdziwej, należy ponownie oznaczyć stężenie potasu, starając się zminimalizować uszkodzenie próbki, zapewnić optymalne warunki przechowywania oraz szybką analizę. Jeśli pacjent należy do grupy dużego ryzyka hiperkaliemii, wskazane jest wykonanie EKG. Podejrzenie rzekomej hiperkaliemii wynikającej ze zwiększonego rozpadu komórek wymaga pobrania dodatkowej próbki na oznaczenie stężenia potasu w surowicy i osoczu do heparynizowanej probówki. Różnica stężenia potasu (pomiędzy stężeniem w surowicy i osoczu) przekraczająca 0,3 mEq/l (0,3 mmol/l) potwierdza rozpoznanie.25
Hiperkaliemia polekowa
Wiadomo, że wiele leków przyczynia się do wystąpienia hiperkaliemii. Skupimy się na lekach, które są najczęściej przepisywane lub najczęściej odpowiadają za wystąpienie hiperkaliemii, takich jak inhibitory ACE, sartany, antagoniści aldosteronu, β-adrenolityki, niesteroidowe leki przeciwzapalne oraz heparyna.
Inhibitory ACE i sartany
Inhibitory konwertazy angiotensyny (ACE) blokują enzym, który przekształca angiotensynę I w angiotensynę II, ostatecznie prowadząc do zmniejszonego wydzielania aldosteronu i w pewnych sytuacjach zmniejszenia filtracji kłębuszkowej (GFR – glomerular filtration rate). Leki te zmniejszają wydalanie potasu w wyniku wywoływania hipoaldosteronizmu, antagoniści receptorów dla angiotensyny (sartany) natomiast działają na poziomie receptorów dla angiotensyny. W dużych randomizowanych kontrolowanych badaniach oceniano stosowanie inhibitorów ACE i sartanów w różnych populacjach, z większości badań wykluczono jednak pacjentów z chorobą nerek lub nie oceniano częstości występowania hiperkaliemii. Ponieważ nie stwierdzono różnic w częstości występowania czy nasilenia hiperkaliemii pomiędzy tymi dwiema klasami leków, ryzyko związane z ich stosowaniem należy uważać za równoważne. Stwierdzono, że w grupie pacjentów niskiego ryzyka częstość występowania hiperkaliemii związanej ze stosowaniem inhibitorów ACE i sartanów wynosi odpowiednio 1,3% oraz 1,5%.25 Ryzyko wzrasta istotnie wraz ze zwiększeniem dawki, jednoczesnym stosowaniem leków powodujących hiperkaliemię, u chorych na cukrzycę, przewlekłą chorobę nerek oraz u osób z przewlekłą niewydolnością serca. Strategie zapobiegania i leczenia obejmują uważne monitorowanie, zmniejszanie dawek, unikanie stosowania niesteroidowych leków przeciwzapalnych oraz leków moczopędnych oszczędzających potas. Aby zwiększyć nerkowy klirens potasu, można podawać tiazydowe leki moczopędne (jeśli klirens kreatyniny wynosi >30 ml/min) lub pętlowe.
Antagoniści aldosteronu
Antagonistów aldosteronu (leki moczopędne oszczędzające potas) stosuje się powszechnie w leczeniu pacjentów z przewlekłą niewydolnością serca. W badaniu RALES (Randomized Aldactone Evaulation Study) stwierdzono istotne zmniejszenie śmiertelności po dołączeniu spironolaktonu do standardowego leczenia przewlekłej niewydolności serca.26 Warto podkreślić, że z badania wyłączono pacjentów ze stężeniem kreatyniny >2,5 mg/dl (>221 mol/l) lub stężeniem potasu >5 mEq/l (>5 mmol/l). Średni wiek badanej populacji wynosił 65 lat. Ponad 90% osób przyjmowało inhibitory ACE. Największa stosowana dawka spironolaktonu wynosiła 50 mg/24h. Juurlink i wsp.27 analizowali wpływ badania RALES na przepisywanie tego leku pacjentom i częstość hospitalizacji z powodu hiperkaliemii. Stwierdzili wzrost częstości hospitalizacji (z 2,4 do 11,0 na 1000 pacjentów) oraz zwiększenie śmiertelności (z 0,3 do 2,0 na 1000 pacjentów). Autorzy badania uważają, że jest to spowodowane stosowaniem zbyt dużych dawek spironolaktonu, stosowanie tego leku u pacjentów z niskim GFR i niezadowalającym monitorowaniem. Wielu innych badaczy oceniało częstość występowania hiperkaliemii po badaniu RALES; stwierdzono największe rozpowszechnienie hiperkaliemii sięgające 36% u starszych pacjentów (średni wiek 73) z przewlekłą niewydolnością serca, ze stężeniem kreatyniny >1,7 mg/dl (>150,28 mol/l), jednocześnie stosujących inhibitory ACE.28 Szczególny niepokój budzi fakt, że częstość występowania poważnej hiperkaliemii (stężenie potasu >6,0 mEq/l; 6,0 mmol/l) wahała się od 6% do 12%.29,30 Aby zmniejszyć liczbę działań niepożądanych związanych ze stosowaniem spironolaktonu, zalecamy podawanie leku tylko niektórym pacjentom (ze stężeniem kreatyniny <2,5 mg/dl [>221 mol/l], z przewlekłą niewydolnością serca, niską frakcją wyrzutową w klasie 3 lub 4 wg NYHA), systematyczne monitorowanie stężenia potasu do 2 miesięcy od rozpoczęcia leczenia, zaczynanie od najmniejszej dostępnej dawki i ostrożne zwiększanie dawki ze zwróceniem uwagi, by nigdy nie przekraczała 50 mg/24h.
β-adrenolityki
Nieselektywne β-adrenolityki mogą wywoływać hiperkaliemię w wyniku zmniejszania sekrecji reniny i ograniczenie przechodzenia potasu do wnętrza komórek. Mimo powszechnego stosowania tych leków w populacji ogólnej, jest niewiele dowodów na to, że rzeczywiście zwiększają stężenia potasu w sposób istotny klinicznie. W niektórych badaniach u pacjentów stwierdzano inne możliwe przyczyny hiperkaliemii, m.in. przyjmowanie innych leków, niedawne operacje oraz współistniejącą chorobę nerek.31-34 Niemniej jednak w niektórych badaniach hiperkaliemia występowała aż u ponad 17% osób. Wpływ β-adrenolityków na rozwój hiperkaliemii wciąż pozostaje niejasny.
Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ)
Niesteroidowe leki przeciwzapalne wywołują hiperkaliemię w wyniku upośledzenia sekrecji reniny i zmniejszenia GFR przez skurcz tętniczki doprowadzającej, co dobrze udokumentowano u osób z grupy wysokiego ryzyka przyjmujących duże dawki indometacyny zaburzenie to występuje z częstością do 47%.35 Hiperkaliemia często występuje przy współistniejącej ostrej niewydolności nerek. Szczytowe stężenie potasu występuje od 3 dni do 3 tygodni od rozpoczęcia terapii. Sugeruje się również takie działanie nowszych klas inhibitorów cyklooksygenazy 2. Do czynników ryzyka hiperkaliemii wywołanej przez NLPZ zalicza się starszy wiek, łagodną do umiarkowanej niewydolność nerek oraz jednoczesne stosowanie inhibitorów ACE.
Heparyna
Heparyna prowadzi do hipoaldosteronizmu w wyniku zahamowania wytwarzania aldosteronu w nadnerczach. Hiperkaliemię wywołuje zarówno heparyna niefrakcjonowana, jak i drobnocząsteczkowa. Jednak zaburzenie to występuje dość rzadko (wg piśmiennictwa z częstością 7-8%)36 i wydaje się zależeć od dawki. Hiperkaliemię powodowały również małe dawki heparyn stosowane w profilaktyce zakrzepicy żył głębokich (2-3 × 5000 j./24h podskórnie), co potwierdzono, przerywając terapię i ponownie ją wprowadzając.37 Leczenie hiperkaliemii wywołanej heparyną polega na odstawieniu leku; jednak Herman i wsp.38 donieśli o skutecznym leczeniu fludrokortyzonem podawanym doustnie (0,1 mg/24h).
Przewlekła choroba nerek
Wraz ze stopniowym pogarszaniem czynności nerek dochodzi do kompensacji i zwiększenia wydalania potasu przez nerki. U pacjentów z przewlekłą chorobą nerek zwiększone stężenie aldosteronu nasila wydalanie potasu w części korowej kanalika zbiorczego. Obserwuje się również 2-4-krotny wzrost wydalania jelitowego potasu. W końcu przy obniżeniu GFR poniżej 10 ml/min dochodzi do wyczerpania mechanizmów kompensacyjnych i rozwoju hiperkaliemii. Ze względu na zależność wydalania potasu od zwiększonego stężenia aldosteronu leki, które hamują lub zakłócają działanie aldosteronu (inhibitory ACE, sartany, NLPZ, antagoniści aldosteronu), mogą prowadzić do hiperkaliemii u pacjentów z przewlekłą chorobą nerek. Osoby z GFR <30 ml/min należą do grupy zwiększonego ryzyka.39 Niestety wiele leków wywołujących hiperkaliemię, jak inhibitory ACE i sartany, również hamuje progresję choroby nerek. Należy zatem zachować ostrożność, oceniając korzyści ze stosowania tych leków w porównaniu z zagrożeniem hiperkaliemią. U pacjentów zagrożonych hiperkaliemią należy wdrożyć dietę z niską zawartością potasu i rozpocząć stosowanie leków moczopędnych. U osób z kwasicą metaboliczną należy rozpocząć terapię wodorowęglanem sodu. Po wdrożeniu leczenia inhibitorami ACE lub sartanami u pacjentów z GFR <60 ml/min należy oznaczyć stężenie potasu w ciągu 7 dni.
Podsumowanie
Hiperkaliemia jest częstym zaburzeniem elektrolitowym, które może mieć skutek śmiertelny. Rozpoznanie i szybkie leczenie w stanach zagrożenia związanych z hiperkaliemią może zapobiec wystąpieniu groźnych dla życia zaburzeń rytmu serca. Rozpoznanie rzeczywistej hiperkaliemii u pacjentów ambulatoryjnych może stanowić wyzwanie. Niezwykle ważny jest odpowiedni dobór leków u pacjentów z hiperkaliemią. Przewlekła choroba nerek występuje coraz częściej, co prawdopodobnie doprowadzi do zwiększenia częstości występowania hiperkaliemii.
Komentarz
prof. dr hab. med. Edward Franek, Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie, Zespół Badawczo-Leczniczy Endokrynologii Instytutu Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej PAN
prof. dr hab. med. Edward Franek
Hiperkaliemia jest stosunkowo częstym zaburzeniem gospodarki elektrolitowej. Częstość jej występowania zwiększyła się szczególnie po opublikowaniu wyników badania RALES. Wykazano w nim, że dołączenie spironolaktonu, diuretyku oszczędzającego potas, do standardowego leczenia zaawansowanej niewydolności serca istotnie zmniejsza ryzyko powikłań i zgonu. Z tego powodu lek ten jest coraz częściej zalecany w chorobach serca. Skutkiem częstszego stosowania spironolaktonu w tej grupie chorych było także ograniczenie występowania hipokaliemii i co za tym idzie – jej powikłań. W populacji tej zwiększyło się natomiast ryzyko działań niepożądanych typowych dla antagonistów receptorów mineralokortykoidowych, z których najgroźniejszym niewątpliwie jest właśnie hiperkaliemia. Zwiększyła się liczba hospitalizacji i zgonów z powodu tego zaburzenia.1
Czy zatem leczenie chorych kardiologicznych lekami hamującymi aktywność układu renina-angiotensyna-aldosteron (często w praktyce łączone z suplementacją potasu) jest bezpieczne? Ponieważ u większości takich chorych do hiperkaliemii nie dochodzi, wydaje się, że tak, jeżeli tylko prowadzone jest rozsądnie. Przed rozpoczęciem leczenia powinno się wykluczyć już istniejącą hiperkaliemię, a także stany i choroby, które mogą ją wywoływać i które zwiększają znacznie ryzyko jej wystąpienia w razie zastosowania takiego leczenia (patrz tabela 1 w artykule).
Szczególnie ważne w związku z tym wydaje się określenie wskaźnika filtracji kłębuszkowej (GFR). Proszę zauważyć, że autorzy artykułu w ogóle nie posługują się stężeniem kreatyniny, dywagując nad rolą przewlekłej choroby nerek w etiopatogenezie hiperkaliemii. W Polsce natomiast wciąż jeszcze wielu lekarzy kieruje się w ocenie czynności nerek stężeniem kreatyniny lub nawet mocznika, a nie wskaźnikiem filtracji kłębuszkowej. Szczególnie polecany jest ostatnio tzw. wzór MDRD, który nadaje się doskonale do oceny ilościowej filtracji kłębuszkowej, jeśli ta nie przekracza 60 ml/min (jeśli jest wyższa, wynik powinien być podawany jako >60 ml/min). Wzór ten został ostatnio włączony do zaleceń Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.2 Do oceny GFR tą metodą potrzebny jest tylko numer PESEL, którego i tak wymaga większość laboratoriów. Wystarczy wprowadzić ten wzór do laboratoryjnego komputera i otrzymamy wydruk, na którym obok stężenia kreatyniny pojawi się od razu wskaźnik GFR. Jest to rozwiązanie i proste, i praktyczne.
Autorzy wiele uwagi poświęcają diagnostyce różnicowej oraz leczeniu hiperkaliemii. Różnicując hiperkaliemię, należy pamiętać o możliwości współwystępowania różnych jej przyczyn. W praktyce klinicznej często spotyka się takie koincydencje. Typowym przykładem jest chory z długoletnią cukrzycą, po zawale serca, z upośledzoną czynnością nerek i zakażeniem dróg moczowych, leczonym trimetoprimem. U takich osób może występować hiperaldosteronizm hiporeninowy, pogłębiony z powodu stosowania leków blokujących układ RAA, praktycznie zawsze stosowany jest β-adrenolityk, często niesteroidowe leki przeciwzapalne. Dodatkowym czynnikiem powodującym hiperkaliemię może być niedobór insuliny. Zagrożenie hiperkaliemią jest w tej sytuacji dość oczywiste, zastanawia raczej fakt, że u tak niewielu tych chorych dochodzi do tego powikłania. Jednak liczba chorych z hiperkaliemią wzrasta i każdy lekarz, dokonując wyboru sposobu leczenia według obowiązujących zaleceń, powinien pamiętać, że przede wszystkim nie może ono szkodzić.
Ważnym zagadnieniem poruszonym w artykule jest również hiperkaliemia rzekoma, wynikająca z błędów przedlaboratoryjnych i laboratoryjnych. W wypadkach wątpliwych zawsze lepiej pobrać ponownie krew, ale jednocześnie rozpocząć leczenie hiperkaliemii, nie czekając na wynik powtórzonego badania. W szczególności dotyczy to przypadków, w których hiperkaliemia jest prawdopodobna z uwagi na występowanie jednej lub wielu jej możliwych przyczyn. Uważam, że odróżnianie hiperkaliemii prawdziwej od rzekomej na podstawie EKG, jak zalecają to autorzy artykułu, jest bardzo zawodne, jako że zmiany w EKG występują tylko u ok. 50% osób z hiperkaliemią. Negatywny wynik EKG niczego zatem nie wyklucza i nie może być usprawiedliwieniem zaniechania leczenia. Rozsądek nakazuje oczywiście by nie stosować w takich wypadkach leczenia mogącego znacznie zmniejszać kaliemię (np. agonistów receptorów adrenergicznych albo hemodializy), a raczej zabezpieczyć chorego przed skutkami ewentualnie istniejącej hiperkaliemii do czasu otrzymania kontrolnego wyniku stężenia potasu.
Interesujący jest fragment tabeli 1, w którym wymieniono czynniki prowadzące do hiperkaliemii o nieznanym mechanizmie powstawania. Alfalfa (lucerna, Medicago sativa), mniszek lekarski (mlecz, Taraxacum officinale), sok z noni (Morinda citrifolia) zawierają, podobnie jak wiele innych roślin i produktów, potas. Opisano jednak tylko pojedyncze przypadki hiperkaliemii spowodowanej ich spożywaniem, i to głównie u chorych na przewlekłą chorobę nerek. Podobne przypadki obserwowano także po spożyciu soku z pomarańczy i innych produktów. Nie wydaje się, żeby mogły one wywoływać hiperkaliemię u osób bez chorób czy stanów do niej predestynujących i w polskim piśmiennictwie nie są wymieniane jako przyczyny tego zaburzenia.
Leczenie hiperkaliemii jest wieloczynnikowe. Dożylne preparaty wapnia i wodorowęglany są lekami stosowanymi od wielu lat, jednak ich skuteczność jest słabo udowodniona. Jeśli chodzi o żywice jonowymienne, to jak wynika z moich doświadczeń, ich skuteczność nie podlega wątpliwości, przynajmniej u chorych z niewydolnością nerek. Warto w tym miejscu wspomnieć, że u takich chorych wydalanie potasu z kałem może znacznie się zwiększyć. Więcej potasu może ulec związaniu przez żywice i wydaleniu, co jest być może przyczyną większej skuteczności żywic jonowymiennych u tych chorych. Z drugiej strony należy pamiętać, że u osób z przewleką chorobą nerek zbyt pochopne obniżanie potasu prowadzi do osłabienia opisanego powyżej mechanizmu adaptacyjnego, polegającego na zwiększeniu wydalania potasu przez przewód pokarmowy, co w razie przerwania terapii może prowadzić z kolei do nadmiernego wzrostu stężenia potasu. Wydaje się zatem, że u takich chorych nie powinno się prowadzić aktywnego leczenia farmakologicznego, jeżeli kaliemia tylko niewiele przekracza górną granicę normy (<6 mmol/l).
Wracając do żywic jonowymiennych, niewątpliwą zaletą takiego leczenia jest fakt, że obok hemodializy i diurezy wymuszonej jest to jeden z niewielu sposobów eliminacji potasu z organizmu. Wszystkie inne prowadzą jedynie do przesunięć potasu pomiędzy przestrzeniami zewnątrz- i wewnątrzkomórkową (transmineralizacja). Takie działanie mają zarówno insulina, jak i leki stymulujące receptory β-adrenergiczne. Insulina działa szybko i skutecznie, jednak krótko – do kilku godzin. W tym okresie należy doprowadzić do eliminacji potasu z organizmu. Insulinę podaje się zwykle z glukozą (o ile nie mamy do czynienia z chorym na cukrzycę ze znaczą hiperglikemią), inaczej może ona prowadzić do hipoglikemii.
Leki stymulujące receptory β-adrenergiczne, jak np. wspomniany przez autorów artykułu salbutamol, są stosowane w leczeniu hiperkaliemii od stosunkowo krótkiego czasu. Jeszcze w latach 80. i na początku lat 90. ubiegłego wieku nie były zalecane w terapii tego zaburzenia. Potem jednak okazało się, że stosowane w leczeniu obturacji oskrzeli mogą prowadzić do niebezpiecznych dla życia spadków stężenia potasu. Ta ich właściwość została następnie wykorzystana w leczeniu hiperkaliemii. Nie pierwszy to raz w medycynie wykorzystuje się działanie niepożądane leku jako działanie lecznicze w innym wskazaniu. Najbardziej typowym tego przykładem są rtęciowe leki moczopędne, których działanie zostało odkryte podczas stosowania w pierwszej połowie ubiegłego wieku preparatów rtęci u chorych na kiłę. Obserwowany u tych osób wielomocz zwrócił uwagę na możliwość wykorzystania leków rtęciowych w inny sposób, co doprowadziło do powstania całej gamy nowych diuretyków i rozpoczęło olbrzymi postęp w leczeniu takich schorzeń, jak nadciśnienie tętnicze lub niewydolność serca.
Należy pamiętać jednak, że diuretyki, choć są lekami efektywnie stymulującymi eliminację potasu z moczem, u chorych ze znacznie upośledzoną czynnością nerek mogą być mało skuteczne. Dotyczy to również diuretyków pętlowych. Po wstępnym zabezpieczeniu chorego z przewlekłą chorobą nerek i znacznym upośledzeniem ich czynności nie należy zatem zwlekać z zastosowaniem hemodializy z użyciem koncentratu bezpotasowego lub niskopotasowego. Należy pamiętać również, że wysokie stężenie potasu może być wskazaniem do hemodializy niezależnie od stopnia upośledzenia czynności nerek. Jeśli diuretyki i żywice jonowymienne okażą się skuteczne, z dializy można zawsze zrezygnować.
Podsumowując, leczenie hiperkaliemii jest dziś możliwe za pomocą szerokiej gamy leków i metod, a jego skuteczność jest duża. Hiperkaliemia jest jednak stanem zagrożenia życia i przynajmniej część przypadków kończy się zgonem. Wydaje się zatem, że niezwykle ważna jest ocena możliwości wystąpienia tego zaburzenia u chorych, u których występują czynniki ryzyka (choroby, zażywane leki).
Piśmiennictwo
1. Juurlink DN, Mamdani MM, Lee DS i wsp. Rates of hyperkalemia after publication of the Randomized Aldactone Evaluation Study. N Engl J Med 2004;351:543-51.
2. Zalecenia kliniczne dotyczące postępowania u chorych na cukrzycę 2008. Stanowisko Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego. Diabet Prakt 2008, 9(supl A).