Wpływ na HDL­-C

HDL to frak­cja li­po­pro­te­in o ochron­nym wpły­wie prze­ciw­miaż­dży­co­wym, co wy­ni­ka z ich dzia­łań an­ty­ok­sy­da­cyj­ne­go, prze­ciw­za­pal­ne­go, na­czy­nio­roz­kur­cza­ją­ce­go i prze­ciw­za­kaź­ne­go. HDL od­gry­wa­ją tak­że ro­lę w pro­ce­sach na­pra­wy śród­błon­ka i od­bie­ra­nia cho­le­ste­ro­lu za­ku­mu­lo­wa­ne­go w tkan­kach.42 Stę­że­nie HDL­-C ko­re­lu­je ujem­nie ze stę­że­niem utle­no­wa­nych LDL,43 eks­pre­sją mo­le­kuł ad­he­zyj­ny­ch44 i stę­że­niem VII czyn­ni­ka krzep­nię­cia.45 W ba­da­niu My­ocar­dial Ische­mia Re­duc­tion with Acu­te Cho­le­ste­rol Lo­we­ring (MI­RACL)46 stę­że­nie HDL­-C ja­ko je­dy­ny pa­ra­metr li­pi­do­gra­mu by­ło czyn­ni­kiem ro­kow­ni­czym u osób z ostry­mi ze­spo­ła­mi wień­co­wy­mi le­czo­nych sta­ty­na­mi. Je­śli w isto­cie za re­duk­cję ry­zy­ka ser­co­wo­-na­czy­nio­we­go pod wpły­wem sta­tyn od­po­wia­da wy­łącz­nie ich wpływ na li­pi­dy, to na­le­ża­ło­by ocze­ki­wać, że le­ki tej gru­py, któ­re w naj­więk­szym stop­niu ko­ry­gu­ją pro­fil li­pi­do­wy, są rów­nież naj­sku­tecz­niej­sze kli­nicz­nie. Spo­śród sta­tyn ro­su­wa­sta­ty­na w naj­więk­szym stop­niu zwięk­sza stę­że­nie HDL­-C, a ator­wa­sta­ty­na w naj­mniej­szym. Nie­mniej jed­nak w ba­da­niu MI­RACL to wła­śnie ator­wa­sta­ty­na sil­nie zmniej­sza­ją­ca stę­że­nie LDL­-C i tyl­ko w mi­ni­mal­nym stop­niu wpły­wa­ją­ca na stę­że­nie HDL­-C w zna­czą­cym stop­niu re­du­ko­wa­ła ry­zy­ko nie­ko­rzyst­ne­go prze­bie­gu u osób z ostry­mi ze­spo­ła­mi wień­co­wy­mi za­le­d­wie po 6 ty­go­dniach le­cze­nia.46

Ple­otro­po­we dzia­ła­nia in­nych le­ków hi­po­li­pe­mi­zu­ją­cych

Na­le­ży za­uwa­żyć, że rów­nież in­ne gru­py le­ków hi­po­li­pe­mi­zu­ją­cych ma­ją dzia­ła­nia ple­otro­po­we. Wśród nich moż­na wy­mie­nić przede wszyst­kim ago­ni­stów róż­nych ty­pów re­cep­to­rów ak­ty­wo­wa­nych pro­li­fe­ra­to­ra­mi pe­rok­sy­so­mów (PPAR), któ­rzy wpły­wa­ją też na kon­tro­lę go­spo­dar­ki li­pi­do­wej i wę­glo­wo­da­no­wej. Ago­ni­ści PPARα (fe­no­fi­brat, gem­fi­bro­zil), czy­li fi­bra­ty o dzia­ła­niu hi­po­li­pe­mi­zu­ją­cym, i ago­ni­ści PPARγ (pio­gli­ta­zon, ro­sy­gli­ta­zon), czy­li tia­zo­li­dy­ne­dio­ny o dzia­ła­niu prze­ciw­cu­krzy­co­wym, ma­ją dzia­ła­nie prze­ciw­za­pal­ne nie­za­leż­ne od wpły­wu na li­pi­dy. Ak­ty­wa­cja PPARα mo­że blo­ko­wać ge­ny re­ak­cji za­pal­nej, co pro­wa­dzi do zmniej­sze­nia wy­twa­rza­nia IL­-6 i cy­klo­ok­sy­ge­na­zy.47 Ak­ty­wa­cja te­go ty­pu re­cep­to­rów pro­wa­dzi tak­że do zmniej­szo­nej ak­tyw­no­ści mo­no­cy­to­we­go i ma­kro­fa­gal­ne­go czyn­ni­ka tkan­ko­we­go. W he­pa­to­cy­tach ak­ty­wa­cja PPARα po­wo­du­je zmniej­sze­nie eks­pre­sji fi­bry­no­ge­nu sty­mu­lo­wa­nej IL­-6.45 Ak­ty­wa­cja PPARγ pro­wa­dzi na­to­miast do za­blo­ko­wa­nia wy­twa­rza­nia czyn­ni­ka mar­twi­cy gu­zów α i in­nych cy­to­kin pro­za­pal­nych. In­nym skut­kiem ak­ty­wa­cji te­go ty­pu PPAR jest na­si­le­nie eks­pre­sji adi­po­nek­ty­ny, któ­ra zwięk­sza wraż­li­wość tka­nek na in­su­li­nę i blo­ku­je szla­ki re­gu­la­cji pro­za­pal­nej. Wy­ka­za­no, że ro­sy­gli­ta­zon zna­czą­co zmniej­sza stę­że­nie CRP i mo­że po­pra­wiać sta­bil­ność bla­szek miaż­dży­co­wych.48 W ba­da­niach na zwie­rzę­tach ago­ni­ści re­cep­to­rów PPARγzmniej­sza­li za­war­tość pasm tłusz­czo­wych w na­czy­niach nie­za­leż­nie od re­duk­cji stę­żeń glu­ko­zy.47 Tia­zo­li­di­ne­dio­ny zmniej­sza­ją tak­że eks­pre­sję in­hi­bi­to­ra­-1 ak­ty­wa­to­ra pla­zmi­no­ge­nu w ludz­kich adi­po­cy­tach.48

Wnio­ski

W ba­da­niach kli­nicz­nych za­ob­ser­wo­wa­no 30% re­duk­cję ry­zy­ka po­wi­kłań cho­ro­by wień­co­wej pod­czas le­cze­nia sta­ty­na­mi. Le­ki tej gru­py sil­niej niż in­ne le­ki hi­po­li­pe­mi­zu­ją­ce zmniej­sza­ją stę­że­nie LDL­-C i ma­ją jesz­cze do­dat­ko­we dzia­ła­nia, któ­re wy­da­ją się do­star­czać in­nych ko­rzy­ści. Opi­sa­ne w ar­ty­ku­le ple­otro­po­we dzia­ła­nia sta­tyn do­dat­ko­wo, a mo­że przede wszyst­kim, de­cy­du­ją o tym, że le­ki tej gru­py zmniej­sza­ją tak­że ry­zy­ko cho­ro­by Al­zhe­ime­ra i ra­ka je­li­ta gru­be­go.11 Co praw­da ple­otro­po­we dzia­ła­nia sta­tyn na­dal wzbu­dza­ją scep­ty­cyzm, ro­śnie jed­nak licz­ba do­wo­dów na po­par­cie te­zy, że część dzia­łań sta­tyn jest nie­za­leż­na od ich wpły­wu na li­pi­dy. Z dru­giej stro­ny ba­da­nia na­uko­we do­wo­dzą, że ist­nie­je nie­za­leż­ne od wpły­wu na li­pi­dy za­gro­że­nie zwięk­sze­niem ry­zy­ka ser­co­wo­-na­czy­nio­we­go, je­śli sta­ty­ny zo­sta­ną od­sta­wio­ne.

Nie­zbęd­ne jest prze­pro­wa­dze­nie du­żych, ran­do­mi­zo­wa­nych, kon­tro­lo­wa­nych ba­dań, aby usta­lić, czy ple­otro­po­we dzia­ła­nia sta­tyn nie­za­leż­nie od ich wpły­wu na li­pi­dy ma­ją zna­cze­nie dla efek­tów kli­nicz­nych le­ków tej gru­py. Opty­mal­ne by­ło­by skon­stru­owa­nie ta­kie­go pro­jek­tu ba­daw­cze­go, w ra­mach któ­re­go róż­ne sta­ty­ny i in­ne le­ki hi­po­li­pe­mi­zu­ją­ce w daw­kach do­bra­nych tak, aby uzy­skać po­dob­ne war­to­ści stę­że­nia LDL­-C, po­win­ny zo­stać prze­ba­da­ne pod wzglę­dem wpły­wu na pro­ce­sy za­pal­ne, za­krze­pi­cę, czyn­ność śród­błon­ka, sta­bil­ność bla­szek miaż­dży­co­wych i bio­mar­ke­ry pro­ce­sów za­leż­nych od rod­ni­ków tle­no­wych. Na­to­miast oce­na dzia­ła­nia sta­tyn na pod­sta­wie ob­ser­wa­cji skut­ków ich od­sta­wie­nia mo­że być pro­wa­dzo­na w dal­szym cią­gu tyl­ko na mo­de­lach zwie­rzę­cych, gdyż te­go ty­pu eks­pe­ry­men­ty z udzia­łem lu­dzi na­le­ży uznać za nie­etycz­ne.

Ko­lej­nym za­gad­nie­niem wy­ma­ga­ją­cym wy­ja­śnie­nia jest to, czy ple­otro­po­we dzia­ła­nia sta­tyn są za­leż­ne od daw­ki. Nie prze­pro­wa­dzo­no kon­tro­lo­wa­nych ba­dań, w któ­rych oce­nia­no by ten pro­blem, czy­li mie­rzo­no stę­że­nie bio­mar­ke­rów róż­nych pro­ce­sów i ak­tyw­ność pły­tek pod­czas sto­so­wa­nia sta­tyn w róż­nych daw­kach. Wy­ja­śnie­nie opi­sa­ne­go za­gad­nie­nia jest waż­ne dla roz­strzy­gnię­cia, czy ko­rzyst­niej­sza jest te­ra­pia z za­sto­so­wa­niem sta­tyn w du­żych daw­kach, czy też w mniej­szych daw­kach w po­łą­cze­niu z in­ny­mi in­ter­wen­cja­mi hi­po­li­pe­mi­zu­ją­cy­mi (okre­śla­ne ja­ko re­duk­cja eks­po­zy­cji na sta­ty­ny), tak aby osią­gnąć to sa­mo do­ce­lo­we stę­że­nie LDL­-C.

Pod­su­mo­wu­jąc do­stęp­ne in­for­ma­cje, na­le­ży uznać, że praw­do­po­dob­nie sta­ty­ny zmniej­sza­ją ry­zy­ko ser­co­wo­-na­czy­nio­we tak­że w in­nych me­cha­ni­zmach niż zmniej­sze­nie stę­że­nia LDL­-C. W związ­ku z ty­mi me­cha­ni­zma­mi le­ki te mo­gą oka­zać się przy­dat­ne w le­cze­niu cho­ro­by Al­zhe­ime­ra, scho­rzeń reu­ma­tycz­nych, nad­ci­śnie­nia tęt­ni­cze­go i in­nych za­bu­rzeń czyn­no­ści śród­błon­ka. Trze­ba się też li­czyć ze zwięk­sze­niem ry­zy­ka po­wi­kłań ser­co­wo­-na­czy­nio­wych, zwłasz­cza u osób ze sta­nem za­pal­nym lub ostry­mi ze­spo­ła­mi wień­co­wy­mi, je­śli le­cze­nie sta­ty­na­mi zo­sta­nie prze­rwa­ne in­ten­cjo­nal­nie w ra­mach okre­so­wej prze­rwy lub jest skut­kiem nie­prze­strze­ga­nia przez pa­cjen­ta za­le­ceń do­ty­czą­cych far­ma­ko­te­ra­pii.

Te­ra­pia sta­ty­na­mi jest bar­dzo bez­piecz­na, je­śli pro­wa­dzo­ny jest od­po­wied­ni nad­zór.49,50 Le­ki te po­win­ny być sto­so­wa­ne u wszyst­kich osób za­gro­żo­nych cho­ro­ba­mi na pod­ło­żu zmian miaż­dży­co­wych w na­czy­niach.

Do góry