ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Krok 7. Aby osiągnąć jak największą poprawę funkcji układu oddechowego po doustnym zastosowaniu glikokortykosteroidu, przeanalizuj dokładnie parametry farmakokinetyczne leku. Oceń przestrzeganie planu leczenia przez chorego i rozważ podanie triamcynolonu domięśniowo.
Krok 8. Oceń dane przemawiające za istnieniem przetrwałego stanu zapalnego mimo stosowania dużych dawek glikokortykosteroidów (wziewnych, doustnych lub podawanych w nebulizacji). W tym celu można zastosować pomiar stężenia NO w powietrzu wydychanym, liczbę eozynofili w plwocinie lub BAL-u czy bioptatach błony śluzowej. Badania jednojądrzastych komórek krwi obwodowej wykonywane są tylko przez część ośrodków. Mają one największą wartość, jeśli są przeprowadzane przed rozpoczęciem stosowania prednizonu drogą doustną, a następnie po 1-2 tygodniach od wprowadzenia terapii.
Krok 9. Rozważ możliwość zastosowania innych preparatów o działaniu przeciwzapalnym i immunomodulującym, np. terapii anty-IgE lub immunoterapii. Autorzy jednego z badań wykazali, że metotreksat ma zdolność do zwiększania stosunku GRα/GRβ w limfocytach T pochodzących od zdrowych osób.38 Nie ustalono, czy taki sam mechanizm występuje u chorych na astmę oporną na glikokortykosteroidy.
Jak już wcześniej wspomniano, aby określić, czy w astmie steroidoopornej występują nieprawidłowości ultrastrukturalne o charakterze nieodwracalnym i niereagujące na glikokortykosteroidy, konieczne jest zdobycie większej liczby danych na temat patogenezy tej choroby.5,6 Należy również zbadać wpływ glikokortykoterapii na przebieg procesu zapalnego w tej grupie chorych.1 Nie przeprowadzono żadnych długoterminowych badań określających rokowanie u chorych na astmę oporną na glikokortykosteroidy. Powszechnie uważa się, że chorzy ci należą do grupy o zwiększonym ryzyku powikłań i zgonów, a działania niepożądane wywołane głównie przewlekłym stosowaniem glikokortykosteroidów w dużych dawkach mogą mieć istotny wpływ na ich jakość życia.5,6 Chorych przyjmujących glikokortykosteroidy w dużych dawkach koniecznie trzeba monitorować pod względem występowania działań niepożądanych (np. osteoporozy) i wprowadzać u nich odpowiednie działania zmniejszające ich potencjalne następstwa (np. w przypadku osteoporozy – odpowiednia suplementacja jonów wapnia i stosowanie witaminy D).5,6
Wyodrębniono kilka czynników ryzyka nawracających zaostrzeń u chorych na astmę oporną na leczenie, np. ciężkie zapalenie zatok przynosowych, refluks żołądkowo-przełykowy, nawracające zakażenia, zaburzenia funkcji psychicznych oraz obturacyjny bezdech podczas snu.39 Odpowiednie zwalczanie tych czynników ryzyka może mieć istotny wpływ na przebieg choroby i umieralność w tej grupie. Wykazano też, że wypełnienie odpowiedniego kwestionariusza dotyczącego stanu zdrowia może mieć znaczenie w prewencji przyszłych ciężkich napadów astmy.40
Implikacje terapeutyczne
U wielu chorych z tej grupy nie występuje całkowita oporność na glikokortykosteroidy, działanie tych leków ujawnia się jednak dopiero po ich zastosowaniu w znacznie większych dawkach niż podawane standardowo, co jednak może się wiązać z większą liczbą działań niepożądanych. Zastosowanie preparatów o lepszym profilu bezpieczeństwa (np. cyklezonidu) może umożliwić podanie większej dawki miejscowo przy mniejszym nasileniu działań niepożądanych.41,42 Podobne efekty można osiągnąć po zastosowaniu preparatu w postaci cząsteczek monodyspersyjnych charakteryzujących się depozycją w określonej części układu oddechowego.43
Może się również okazać, że ze względu na złożony mechanizm patogenetyczny astmy opornej na glikokortykosteroidy, aby uzyskać kontrolę choroby, konieczne będzie zastosowanie terapii celowanej, ukierunkowanej na nieprawidłowy szlak przesyłania sygnałów, swoisty dla danego chorego.44 Przykładem może być korzystny efekt kliniczny terapii anty-IgE u części chorych na astmę oporną na glikokortykosteroidy, aczkolwiek nadal trwają debaty nad zasadnością ekonomiczną takiej metody leczenia.45
Istotny udział IL-2 i IL-4 w rozwoju astmy opornej na glikokortykosteroidy u części chorych sugeruje również, że zastosowanie przeciwciał skierowanych przeciwko tym cytokinom lub ich antagonistom może przynieść korzystny efekt, podobnie jak w przypadku przeciwciał anty-IL-2 stosowanych u pacjentów z chorobą zapalną jelit i opornością na glikokortykosteroidy.1 W niektórych przypadkach kinazy MAPK – poprzez zależny od zastosowanego bodźca wpływ na efekt kliniczny glikokortykoterapii – odgrywają istotną rolę w rozwoju astmy opornej na glikokortykosteroidy.44 Wiele koncernów farmaceutycznych prowadzi prace nad lekami skierowanymi przeciwko kinazom, a zastosowanie terapii skojarzonej z wykorzystaniem inhibitorów MAPK p38 lub inhibitorów JNK może umożliwić zmniejszenie dawki glikokortykosteroidów.46 Co więcej, zwiększona aktywność oksydantów (związana prawdopodobnie z często obserwowanym u chorych na astmę steroidooporną zmniejszeniem aktywności dysmutazy nadtlenkowej)47 sugeruje, że u części chorych korzystne efekty będzie można osiągnąć po zastosowaniu antyoksydantów lub inhibitorów syntazy 2 tlenku azotu.48
Z badań genetycznych wynika, że istotną rolę w patogenezie astmy opornej na glikokortykosteroidy odgrywają zaburzenia w przesyłaniu sygnałów szlakiem NF-κB,34 a obecnie prowadzone są badania kliniczne nad niewielkimi cząsteczkami blokującymi aktywność tej drogi przesyłania sygnałów.46 Działanie skierowane przeciwko NF-κB mogą mieć jeszcze dodatkowy korzystny efekt – ograniczenie aktywności inhibitora 2 kinazy NF-κB (IKK2) może również hamować aktywację stanu zapalnego stymulowanego przez interferon γ. Jest to efekt, który nie poddaje się działaniu glikokortykosteroidów, ale jak się obecnie uważa, nie można wykluczyć bezpośredniego wpływu JAK/STAT1.46 Do roli potencjalnych leków „oszczędzających” dawkę glikokortykosteroidów należą również te działające na obwodowe elementy szlaku przesyłania sygnałów przez NF-κB, takie jak białka swoistych koaktywatorów lub korepresorów.46
Co prawda ze względu na brak skuteczności anty-IL-5 u chorych na astmę łagodną/umiarkowaną wycofano się z prób stosowania leków antyeozynofilowych, nie można jednak wykluczyć przydatności terapeutycznej preparatów z tej grupy u chorych na astmę oporną na glikokortykosteroidy, u których istotnym problemem może być przebudowa dróg oddechowych.49 Dodatkowo wykazano, że u części chorych z neutrofilią dróg oddechowych,1 która nie poddaje się leczeniu glikokortykosteroidami,50 antagoniści receptorów dla chemokiny CXC lub leki biologiczne mogą być bardzo skuteczne, szczególnie w leczeniu zaostrzeń o ciężkim przebiegu.51 Klarytromycyna zastosowana u chorych z astmą o etiologii nieeozynofilowej zmniejsza stężenie IL-8, odsetek neutrofili w plwocinie indukowanej oraz poprawia jakość życia.52 Zastosowanie makrolidów może być interesującą alternatywą terapeutyczną, szczególnie u chorych z <3% eozynofili w plwocinie indukowanej.
Do innych metod, które być może w przyszłości znajdą zastosowanie w astmie opornej na glikokortykosteroidy, należą stosowanie cytokin o działaniu przeciwzapalnym (np. IL-10) lub pobudzenie aktywności limfocytów Treg syntetyzujących IL-10 w wyniku podania witaminy D3 w skojarzeniu z glikokortykosteroidem. Uważa się również, że skuteczne może być zastosowanie inhibitorów fosfodiesterazy 4, JAK-3 lub terapii anty-IL-1.1 U chorych na astmę oporną na glikokortykosteroidy podejmowano również próby zastosowania leków antyleukotrienowych (montelukast w dawce 10 mg podawany przez 4 tygodnie). Co prawda nie wykazano wpływu takiej terapii na liczbę eozynofili w plwocinie indukowanej, należy jednak pamiętać, że badania te objęły niewielką liczbę chorych.53 To, że u chorych na astmę oporną na glikokortykosteroidy obserwuje się zmniejszenie stężenia endogennego eikozanoidu o działaniu przeciwzapalnym54 – lipoksyny A4 (LXA4) – sugeruje, że zastosowanie LXA4 mogłoby przynieść u nich korzyści.
W badaniach prowadzonych na niewielkich grupach chorych, u których leczenie według klasycznych schematów nie przyniosło poprawy, dobry efekt, łącznie z poprawą funkcji układu oddechowego, obserwowano po terapii anty-TNF-α.55,56 Szczególnie zachęcające wyniki przyniosło zastosowanie u chorych z dużą liczbą receptorów dla TNF-α na komórkach krwi obwodowej etanerceptu – antagonisty rozpuszczalnego receptora TNF-α.55 Wyniki tych badań mogą być zwiastunem nowych możliwości leczniczych w astmie opornej na glikokortykosteroidy. Trzeba jednak dodać, że jedno z dużych badań dotyczących terapii anty-TNF-α zostało przedwcześnie zakończone z powodu dużej częstości występowania posocznicy (Jean Bousquet, informacja ustna).
Termoplastyka oskrzeli została opracowana z myślą o zmniejszeniu masy mięśni gładkich oskrzeli i uzyskaniu poprawy kontroli astmy.57 W jednym z ostatnich badań wykazano, że u części chorych ze złą kontrolą astmy mimo podawania glikokortykosteroidów wziewnych oraz doustnych w dużych dawkach zastosowanie termoplastyki powodowało przejściowe nasilenia dolegliwości. Niemniej jednak w porównaniu z grupą placebo w grupie poddanej zabiegowi przez 22 tygodnie od zakończenia leczenia zużycie leków stosowanych ze wskazań doraźnych było mniejsze, kontrola astmy lepsza, a wartość FEV1 przed podaniem leku rozszerzającego oskrzela wyrażona w odsetku wartości należnej większa.58 Poprawa w zakresie wykorzystania leków stosowanych doraźnie oraz kontroli astmy utrzymywała się nawet przez 52 tygodnie, co sugeruje, że mimo przejściowego zwiększenia chorobowości termoplastyka oskrzeli w aspekcie długoterminowym może sprzyjać poprawie kontroli astmy.58
Wnioski
Aby dokładnie opisać zmiany patogenetyczne związane z astmą oporną na glikokortykosteroidy, należy zgromadzić większą ilość informacji. Z teoretycznego punktu widzenia badania tego typu powinny charakteryzować się bezstronnym podejściem i wykorzystywać zarówno inwazyjne, jak i nieinwazyjne techniki. Rosnąca wiedza na temat mechanizmów molekularnych, które mogą być odpowiedzialne za utratę przez chorych na astmę steroidooporną wrażliwości na glikokortykosteroidy, daje nadzieję na możliwość zastosowania schematu leczenia dostosowanego indywidualnie do każdego chorego. Oporność na glikokortykosteroidy może mieć różne przyczyny, tak więc dany lek może być bardziej lub mniej skuteczny w konkretnej grupie chorych. Opracowanie szybkich testów do wykrywania defektów molekularnych w tej grupie chorych może przyspieszyć zastosowanie skutecznych form terapii celowanej. Konieczne są też nowe preparaty o działaniu przeciwzapalnym, które u chorych na ciężką astmę oporną na glikokortykosteroidy zmniejszałyby zapotrzebowanie na glikokortykosteroidy systemowe.
Komentarz
dr hab. med. Adam Antczak, Katedra i Klinika Pulmunologii i Alergologii UM, Łódź
dr hab. med. Adam Antczak
Ian Adcock, profesor Imperial College w Londynie, to autorytet o randze światowej w dziedzinie mechanizmów działania steroidów. Praca, którą mają Państwo przed sobą, porusza bardzo ważny problem oporności na glikokortykosteroidy. Choć zjawisko to dotyczy niewielkiego odsetka chorych na astmę, jest ogromnym problemem współczesnej astmologii. Wiąże się z brakiem odpowiedzi na podstawowe leczenie, a tym samym odpowiada za ludzkie cierpienie i wpływa na wysokie koszty ponoszone przez opiekę zdrowotną. Autor, na kanwie molekularnych zjawisk leżących u podłoża steroidooporności, wnikliwie i jednocześnie w bardzo jasny sposób przybliża naturę tego zjawiska oraz omawia sposoby przeciwdziałania temu problemowi. Znane dotychczas z onkologii pojęcie „leczenie na miarę” (tailored therapy), obejmujące terapię w kontekście charakterystyki biologii komórek nowotworowych i defektów molekularnych stwierdzanych u danego chorego, postuluje również Adcock w leczeniu astmy steroidoopornej. Podkreśla różny charakter zjawisk o wspólnej nazwie oporności na steroidy i na tej podstawie stwierdza, że opracowanie szybkich testów służących do wykrywania defektów molekularnych u chorych na astmę steroidooporną mogłoby przyspieszyć zastosowanie skutecznych form terapii na miarę. Atrakcyjne wydaje się również zastąpienie steroidów lekami przeciwzapalnymi wywołującymi mniej działań niepożądanych oraz zastosowanie omalizumabu. Sądzę, że najbliższe dziesięciolecie będzie czasem istotnego postępu farmakoterapii astmy omijającej glikokortykosteroidy.