BLACK CYBER WEEK! Publikacje i multimedia nawet do 80% taniej i darmowa dostawa od 350 zł! Sprawdź >
Rodzaj preparatu i dawkę należy dostosować indywidualnie do wymagań i stanu pacjenta. Warto jednak pamiętać, że preparaty magnezowe przyjmowane przez pacjenta w prawidłowych dawkach mogą powodować efekt przeczyszczający, który zwykle zanika po kilku dniach stosowania. Jeśli efekt się przedłuża, istnieje potrzeba zmiany preparatu magnezowego na inny.
Z biegiem czasu poszerza się wiedza na temat leczenia tężyczki utajonej. Stosowana do niedawna bardzo powszechnie grupa leków benzodiazepinowych wydaje się skuteczna jedynie jako terapia interwencyjna w nagłych wypadkach, np. w napadach lęku panicznego. Coraz częściej sięgamy po leki z grupy inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny (SSRI – selective serotonin reuptake inhibitors), dużo bardziej bezpieczne i selektywne, takie jak escytalopram i sertralina, a ostatnio także duloksetyna i pregabalina. Z naszych doświadczeń ostatnich lat wynika, że dobre zastosowanie w tężyczce utajonej, szczególnie w jej postaciach napadowych, mają stabilizatory nastroju, takie jak lamotrygina.
Leczenie spazmofilii jest procesem złożonym i wielodyscyplinarnym. Zawsze powinien się nim zajmować lekarz, który ma doświadczenie w tej dziedzinie, posiłkując się oczywiście pomocą specjalistów z innych dziedzin medycyny (endokrynologii, diabetologii, kardiologii, nefrologii czy psychiatrii).
Należy pamiętać, że chociaż preparaty magnezu są tak popularne i konieczne w leczeniu tężyczki utajonej, w niektórych stanach mogą być niebezpieczne dla pacjenta (miastenia, blok przedsionkowo-komorowy, skrajna niewydolność nerek).
Wlewy z 20% MgSO4 stosuje się zawsze w rozcieńczeniu i pod nadzorem lekarza. Jeżeli pacjent nie ma problemów z tolerancją węglowodanów, lepiej podawać siarczan magnezu w 5% glukozie w dawce 500 ml niż w 0,9% roztworze NaCl 500 ml dożylnie.
Niektórzy autorzy twierdzą, że u pacjentów z nadmierną hiperwentylacją poza farmakoterapią wymagana jest nauka prawidłowego oddychania.
Migrenowe i napięciowe bóle głowy
Patogeneza migreny jest nadal niejasna. Istnieje kilka teorii na temat mechanizmu powstawania migreny, ale żadna z nich nie jest przyjęta jako pewnik.
Prawdopodobnie migrena jest związana z wrodzoną predyspozycją do zwiększonej reaktywności naczynioworuchowej naczyń oponowych, które nadmiernie rozszerzone wywołują napad bólu. Pewne znaczenie przypisuje się też zbyt dużemu pobudzeniu nerwu trójdzielnego oraz niedoborowi serotoniny w układzie nerwowym. Wiedza na temat możliwego patomechanizmu migreny pozwala nam na właściwy wybór jej skutecznego leczenia, a tym samym uzyskanie lepszego efektu terapeutycznego.
Analiza teorii powstawania migreny i wpływu hipomagnezemii na organizm ludzki pokazuje, że niedobór magnezu może odgrywać ważną patogenetyczną rolę w bólach głowy, szczególnie w migrenie. Niskie stężenie magnezu może zakłócać procesy regulujące napięcie mięśni tętnic mózgowych. Rolą magnezu jest również regulowanie stężenia tlenku azotu w komórkach. Wytwarzany przez śródbłonek tlenek azotu jest wydalany z mięśni gładkich, co powoduje powstawanie cGMP, który z kolei bierze udział w rozluźnieniu mięśniówki naczyniowej. Hipomagnezemia hamuje uwalnianie tlenku azotu z komórek śródbłonka, który z kolei odpowiada za upośledzone rozszerzenie naczyń zależne od śródbłonka i powoduje nadmierną odpowiedź skurczową. Obniżenie stężenia magnezu zmniejsza również relaksujący wpływ prostacykliny na mięśnie gładkie naczyń oponowych. Ważną rolą magnezu jest też ograniczanie powstawania zapalnych eikozanoidów (w tym prostacykliny i tromboksanu).
Magnez działa również jako antykoagulant przez upośledzenie produkcji silnego agonisty funkcji zlepnej płytek, jakim jest tromboksan A2, dzięki czemu zapobiega mechanizmom zatorowo-zakrzepowym.
Przyjmując tzw. koncepcję serotoninową jako przyczynę migreny, można uznać, że prawidłowe stężenie tego neurotransmitera w szczelinie międzysynaptycznej jest zależne od magnezu.
Bóle głowy związane z nadmiernym napięciem emocjonalnym
Niedobór magnezu jest najczęściej przyczyną nadmiernego napięcia mięśniowego i emocjonalnego. Zdepolaryzowana błona komórki mięśniowej czy nerwowej traci swoje zdolności stabilizacyjne w zakresie przepuszczalności jonowej, co powoduje znaczny napływ jonów wapnia i sodu do wnętrza komórki. Wyżej wymieniony mechanizm nasila pobudliwość neuronu i skurcz mięśnia (także mięśni przykręgosłupowych i mięśni czepca), powodując bóle głowy o charakterze napięciowym.
Utrata przytomności i zaburzenia napadowe
Utraty przytomności są stanami o bardzo bogatej etiologii. Przyczynami utraty przytomności i innych zaburzeń napadowych są: zaburzenia czynności serca (rytmu i przewodzenia), zaburzenia neurogenne (padaczka) oraz zaburzenia elektrolitowe (hipomagnezemia, hipo- i hiperkaliemia, hipokalcemia), a także zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej (kwasica i zasadowica oddechowa oraz metaboliczna).
Zaawansowana hipomagnezemia jest przyczyną nadpobudliwości neuronów OUN, których niekontrolowana aktywacja powoduje powstawanie ognisk padaczkowych, będących źródłem napadowości.
Wykazano, że włączenie dobrze przyswajalnego preparatu magnezu oraz witaminy B6 stabilizuje błonę komórkową neuronu i zmniejsza liczbę napadów. Hipomagnezemia może być również przyczyną zaburzeń rytmu serca i zasadowicy oddechowej, a w konsekwencji może prowadzić do utraty przytomności. Należy podkreślić, że stosowanie leków przeciwdrgawkowych wpływa pozytywnie na stabilizację stężenia magnezu wewnątrzkomórkowego.
Zespoły stresu i lękowo-depresyjne
Niedobór magnezu w organizmie powoduje najczęściej objawy lękowo-depresyjne i napady lęku panicznego. Duże zainteresowanie nadal budzi związek hipomagnezemii z etiologią zaburzeń dwubiegunowych afektywnych i postępowaniem w nich. Wykazano pozytywny wpływ magnezu na objawy depresji u chorych, u których jego stężenie w erytrocytach było niskie. Potwierdzony efekt przeciwdepresyjny i przeciwlękowy soli magnezu wiązany jest z działaniem antagonistycznym na receptory N-metylo-D-asparaginu (NMDA) przez hamowanie wpływu glutaminianów. Badany jest także związek magnezu z regulacją aktywności receptorów kwasu γ-aminomasłowego (GABA) w mechanizmie działania przeciwdepresyjnego oraz białkowego transportu glikoproteiny P w etiologii choroby afektywnej dwubiegunowej. Jest to oczywiście też związane z niedoborem serotoniny w szczelinie presynaptycznej, której prawidłowa ilość zależy od odpowiedniego stężenia magnezu w neuronie. Zdarza się, że pacjenci przez wiele lat leczeni antydepresantem bez suplementacji magnezu nie osiągają pożądanego efektu terapeutycznego. Wiadomo, że leki przeciwdepresyjne mogą wpływać na utratę magnezu w moczu, dlatego konieczne jest uzupełnienie tego pierwiastka w trakcie takiego leczenia. Stres, lęk i ataki paniki aktywują uwalnianie hormonów kory nadnerczy i rdzenia, takich jak adrenalina, noradrenalina i kortyzol, co z kolei przyspiesza utratę magnezu w moczu. Z jednej strony niedobór magnezu powoduje objawy lęku, paniki i depresji, a z drugiej strony objawy te inicjują kaskadę reakcji prowadzących do pogłębienia tego niedoboru. Oczywiście samo leczenie przeciwdepresyjne nie jest w stanie przerwać błędnego koła. Właściwa suplementacja dobrze przyswajalnego magnezu w odpowiednich dawkach może w znacznym stopniu pomóc choremu z zaburzeniem lękowym bądź depresyjnym.