Mimo istniejących rekomendacji w Polsce wciąż brakuje zalecanego sposobu postępowania i konieczne jest stworzenie dalszej specjalistycznej opieki nad ozdrowieńcami, w tym ośrodków referencyjnych na poziomie województw, zadbanie o edukację społeczeństwa oraz zwiększenie wśród lekarzy różnych specjalności świadomości problemów, z którymi borykają się pacjenci wyleczeni z nowotworów dziecięcych i młodzieńczych. Ważne jest, aby chory po zakończeniu leczenia onkologicznego otrzymał tzw. paszport ozdrowieńca, w którym zawarte są: historia choroby, przebyta terapia (dawki kumulacyjne cytostatyków, informacje dotyczące radioterapii i zabiegów operacyjnych) oraz jej korelacja z możliwymi powikłaniami, co dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) i specjalistów byłoby ważnym źródłem wiedzy dotyczącym możliwych skutków ubocznych u ozdrowieńca. Opracowanie pewnego rodzaju triażu pozwoliłoby na zakwalifikowanie pacjentów do grup mniejszego i większego ryzyka, dla których można byłoby określić, jakie badania, w jakich przedziałach czasowych wykonywać i jakich specjalistów należy odwiedzać. Ze względu na szeroki zakres długoterminowych powikłań, które mogą wystąpić po leczeniu onkologicznym, koncepcja ta wymaga powstania interdyscyplinarnych zespołów, składających się z lekarzy rodzinnych i specjalistów, a zaangażowani w ten projekt powinni być także sami pacjenci oraz ich rodziny14.

Do góry