Sym­po­zjum: choroby infekcyjne

Przydatność kliniczna skal prognostycznych do oceny ciężkości zapalenia płuc

Jennie Johnstone, MD
Sumit R. Majumdar,MD, MPH
Thomas J. Marrie, MD

Division of Infections Diseases, University of Alberta, Faculty of Medicine and Dentistry, Kanada

The Value of Prognostic Indices for Pneumonia Current Infectious Disease Reports 2008, 10:215-222

Tłum. dr n. med. Tadeusz Przybyłowski

Ad­res do ko­re­spon­den­cji: Tho­mas J. Mar­rie, MD, Di­vi­sion of In­fec­tio­us Di­se­ases, Uni­ver­si­ty of Al­ber­ta, Fa­cul­ty of Me­di­ci­ne and Den­ti­stry, 8440-112 Stre­et, 2J2.00 WC, Mac­ken­zie He­alth Scien­ces Cen­tre, Uni­ver­si­ty of Al­ber­ta, Ed­mon­ton, Al­ber­ta, Ca­na­da, T6G 2R7. E­-ma­il: tom.mar­rie@ual­ber­ta.ca

W SKRÓ­CIE

Jed­ną z naj­istot­niej­szych de­cy­zji do­ty­czą­cych po­stę­po­wa­nia u cho­rych na po­zasz­pi­tal­ne za­pa­le­nie płuc jest wy­bór miej­sca le­cze­nia. Ma to istot­ny wpływ na prze­bieg cho­ro­by, umie­ral­ność i koszt te­ra­pii. Pod­ję­cie de­cy­zji wy­łącz­nie na pod­sta­wie oce­ny kli­nicz­nej jest bar­dzo trud­ne, po­nie­waż mo­że być ona ma­ło pre­cy­zyj­na. Do osza­co­wa­nia ry­zy­ka zgo­nu z po­wo­du za­pa­le­nia płuc i zi­den­ty­fi­ko­wa­nia cho­rych z gru­py ni­skie­go ry­zy­ka, któ­rych moż­na le­czyć w wa­run­kach am­bu­la­to­ryj­nych, wy­ko­rzy­stu­je się Ska­lę Cięż­ko­ści Za­pa­le­nia Płuc (PSI – Pneu­mo­nia Se­ve­ri­ty In­dex) i ska­lę CURB­-65 (con­fu­sion – splą­ta­nie, urea – mocz­nik, re­spi­ra­to­ry ra­te – czę­stość od­de­chów, blo­od pres­su­re – ci­śnie­nie tęt­ni­cze krwi, wiek ≥65 lat). Trze­ba jed­nak pa­mię­tać, że z po­wo­du ogra­ni­czeń, ja­ki­mi ob­cią­żo­ne są te ska­le, nie na­le­ży sto­so­wać ich ja­ko je­dy­nej me­to­dy oce­ny sta­nu pa­cjen­ta, mo­gą na­to­miast być po­moc­ne przy po­dej­mo­wa­niu de­cy­zji o przy­ję­ciu cho­re­go do szpi­ta­la. Ska­la PSI bar­dziej przy­da­je się do iden­ty­fi­ko­wa­nia cho­rych z gru­py naj­niż­sze­go ry­zy­ka, zaś CURB­-65 jest prost­sza do za­sto­so­wa­nia. Uwa­ża­my, że ska­la CURB­-65, wy­ko­rzy­sty­wa­na po­moc­ni­czo przy oce­nie kli­nicz­nej, jest naj­bar­dziej przy­dat­na pod­czas roz­po­zna­wa­nia cho­rych z gru­py ni­skie­go ry­zy­ka.

Wpro­wa­dze­nie

Okre­śle­nie czyn­ni­ków ry­zy­ka zgo­nu ma pod­sta­wo­we zna­cze­nie w opie­ce nad cho­ry­mi na po­zasz­pi­tal­ne za­pa­le­nie płuc (CAP – com­mu­ni­ty­-acqu­ired pneu­mo­nia), czę­stą cho­ro­bę do­ro­słych.1 Jed­ną z istot­niej­szych kwe­stii do­ty­czą­cych po­stę­po­wa­nia u tych cho­rych jest okre­śle­nie miej­sca pro­wa­dze­nia te­ra­pii. Ma to du­ży wpływ na prze­bieg cho­ro­by, umie­ral­ność i koszt le­cze­nia.1 W przy­pad­ku le­cze­nia po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc więk­szą część kwot prze­zna­cza się na ho­spi­ta­li­za­cję.2 Kosz­ty pro­wa­dze­nia te­ra­pii w wa­run­kach szpi­tal­nych mo­gą być na­wet 25-krot­nie więk­sze od kosz­tów opie­ki w wa­run­kach am­bu­la­to­ryj­nych.1,2 Na­le­ży jed­nak pa­mię­tać, że prze­bieg cho­ro­by i ry­zy­ko zgo­nu mo­gą się istot­nie róż­nić w za­leż­no­ści od cięż­ko­ści za­pa­le­nia płuc i w nie­któ­rych przy­pad­kach le­cze­nie am­bu­la­to­ryj­ne mo­że nie być bez­piecz­nym roz­wią­za­niem.

Nie­ste­ty, trud­no jest jed­no­znacz­nie oce­nić ry­zy­ko zgo­nu w prze­bie­gu po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc na pod­sta­wie sa­me­go ba­da­nia kli­nicz­ne­go, a prze­sza­co­wa­nie ry­zy­ka wcze­snej umie­ral­no­ści mo­że spo­wo­do­wać zwięk­sze­nie licz­by ho­spi­ta­li­za­cji w gru­pie pa­cjen­tów ni­skie­go ry­zy­ka.3 Le­ka­rze na ogół bar­dzo róż­nie oce­nia­ją ry­zy­ko zgo­nu i uwa­ża się, że je za­wy­ża­ją. Idąc da­lej, róż­na oce­na ry­zy­ka zgo­nu i ogól­na skłon­ność do prze­sza­co­wy­wa­nia go to dwa pod­sta­wo­we czyn­ni­ki, któ­re wpły­wa­ją na wy­stę­po­wa­nie du­żych dys­pro­por­cji geo­gra­ficz­nych w czę­sto­ści ho­spi­ta­li­za­cji z po­wo­du po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc mi­mo bra­ku istot­nych róż­nic w cięż­ko­ści cho­ro­by.4,5

Co wię­cej, więk­szość cho­rych wo­li le­czyć się w wa­run­kach do­mo­wych. Pa­cjen­ci za­py­ta­ni o to bez­po­śred­nio, w ok. 80% przy­pad­ków od­po­wie­dzie­li, że wy­bra­li­by le­cze­nie am­bu­la­to­ryj­ne.6 Wy­ni­ki sko­ry­go­wa­nej ana­li­zy skłon­no­ści wy­ka­za­ły, że cho­rzy z gru­py ni­skie­go ry­zy­ka zgo­nu, któ­rych le­czo­no w wa­run­kach am­bu­la­to­ryj­nych, znacz­nie szyb­ciej po­wra­ca­li do zdro­wia i peł­nej ak­tyw­no­ści ży­cio­wej niż pa­cjen­ci, któ­rych ho­spi­ta­li­zo­wa­no.7 Wy­da­je się więc, że udo­sko­na­le­nie me­tod oce­ny cięż­ko­ści po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc mo­że po­pra­wić ja­kość opie­ki me­dycz­nej i zmniej­szyć jej kosz­ty.

Jak do­tąd pod­ję­to kil­ka prób opra­co­wa­nia wskaź­ni­ka pro­gno­stycz­ne­go, któ­ry był­by po­moc­ny przy po­dej­mo­wa­niu de­cy­zji do­ty­czą­cych po­stę­po­wa­nia u cho­rych na po­zasz­pi­tal­ne za­pa­le­nie płuc. W niniejszym ar­ty­kule przed­sta­wiamy do­stęp­ne me­to­dy pro­gno­stycz­ne wy­ko­rzy­sty­wa­ne do oce­ny tej cho­ro­by i oma­wia­ją ich zna­cze­nie.

Roz­wój me­tod oce­ny cięż­ko­ści po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc

Per­spek­ty­wa hi­sto­rycz­na

Od po­nad 20 lat le­ka­rze po­szu­ku­ją me­tod obiek­tyw­nej oce­ny cięż­ko­ści po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc. Na po­cząt­ku kon­cen­tro­wa­no się na czyn­ni­kach pro­gno­stycz­nych oce­nia­ją­cych in­dy­wi­du­al­ne ry­zy­ko zgo­nu, ale część tych ba­dań za­wie­ra­ła błę­dy me­to­do­lo­gicz­ne, po­le­ga­ją­ce m.in. na nie­wiel­kiej li­czeb­no­ści ba­da­nych grup, bra­ku nie­za­leż­nych me­tod oce­ny wia­ry­god­no­ści wy­ko­rzy­sty­wa­nych te­stów lub od­po­wied­nich me­tod sta­ty­stycz­nych.8 W 1987 r. gru­pa na­ukow­ców z Bri­tish Tho­ra­cic So­cie­ty (BTS) opu­bli­ko­wa­ła wy­ni­ki du­że­go ba­da­nia oce­nia­ją­ce­go etio­lo­gię po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc, czyn­ni­ki pro­gno­stycz­ne i efek­ty le­cze­nia.8 Na pod­sta­wie wy­ni­ków te­go i in­nych ba­dań wy­od­ręb­nio­no na­stę­pu­ją­ce nie­za­leż­ne czyn­ni­ki pre­dyk­cyj­ne zgo­nu z po­wo­du po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc: star­szy wiek, cho­ro­by współ­ist­nie­ją­ce, zwięk­szo­na czę­stość od­de­chów, za­bu­rze­nia sta­nu świa­do­mo­ści, hi­po­to­nia, hi­pok­se­mia, leu­ko­pe­nia, leu­ko­cy­to­za, bak­te­rie­mia i za­ję­cie wie­lu pła­tów płuc w ob­ra­zie ra­dio­lo­gicz­nym klat­ki pier­sio­wej oraz płyn w opłuc­nej.9 Wy­da­je się, że naj­rze­tel­niej­szym nie­za­leż­nym czyn­ni­kiem pro­gno­stycz­nym cięż­ko­ści cho­ro­by we wszyst­kich gru­pach wie­ko­wych jest zwięk­szo­na czę­stość od­de­chó­w9 – licz­ba od­de­chów ≥30/min jest uzna­nym wy­kład­ni­kiem cięż­kiej cho­ro­by. Nie­ste­ty, nie uda­ło się wy­od­ręb­nić po­je­dyn­cze­go ob­ja­wu lub do­le­gli­wo­ści, na pod­sta­wie któ­rych moż­na by okre­ślić praw­do­po­do­bień­stwo zgo­nu.

Wstęp­ne dzia­ła­nia Bri­tish Tho­ra­cic So­cie­ty

Z my­ślą o zwięk­sze­niu traf­no­ści oce­ny ry­zy­ka zgo­nu w prze­bie­gu za­pa­le­nia płuc BTS, ko­rzy­sta­jąc z mo­de­lu sta­ty­stycz­nej ana­li­zy wie­lo­czyn­ni­ko­wej, Bri­tish Tho­ra­cic So­cie­ty pod­ję­ło pró­bę opra­co­wa­nia re­gu­ły pre­dyk­cyj­nej.8 Ba­da­cze wy­ka­za­li, że do istot­nych czyn­ni­ków zwięk­sza­ją­cych ry­zy­ko zgo­nu na­le­żą: ob­ni­żo­ne roz­kur­czo­we ci­śnie­nie krwi, zwięk­szo­ne stę­że­nie azo­tu mocz­ni­ko­we­go we krwi i ta­chyp­noe. Co cie­ka­we, nie za­ob­ser­wo­wa­no związ­ku hi­pok­se­mii z umie­ral­no­ścią, ale au­to­rzy ba­da­nia uwa­ża­ją, że mo­że to wy­ni­kać z niedostatecznej ilości da­nych. Na pod­sta­wie tych ob­ser­wa­cji stwo­rzo­no tzw. re­gu­łę BTS (tab. 1) uwzględ­nia­ją­cą trzy czyn­ni­ki sil­nie zwią­za­ne z ry­zy­kiem zgo­nu. Je­że­li u cho­re­go stwier­dza się wy­stę­po­wa­nie co naj­mniej dwóch z nich, to ry­zy­ko zgo­nu w prze­bie­gu po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc zwięk­sza się 21-krot­nie. Przy­dat­ność re­gu­ły BTS oce­nio­no w ba­da­niu re­tro­spek­tyw­nym, któ­re­go wy­ni­ki opu­bli­ko­wa­no w 1991 r.10 Wy­ka­za­no, że naj­więk­szą mo­cą pre­dyk­cyj­ną dla zgo­nu z po­wo­du po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc cha­rak­te­ry­zu­je się re­gu­ła 1 uwzględ­nia­ją­ca wpływ trzech zmien­nych (tj. pod­wyż­szo­ne­go stę­że­nia azo­tu mocz­ni­ko­we­go we krwi, ob­ni­że­nia roz­kur­czo­we­go ci­śnie­nia krwi i zwięk­sze­nia czę­sto­ści od­de­chów). Czu­łość te­go al­go­ryt­mu oce­nio­no na 70%, a swo­istość na 84%. We wnio­skach au­to­rzy za­war­li stwier­dze­nie, że re­gu­ła ta mo­że być bar­dzo przy­dat­na w iden­ty­fi­ka­cji cho­rych z du­żym ry­zy­kiem zgo­nu.

W 1996 r. Ne­ill i wsp.11 upro­ści­li re­gu­ły opra­co­wa­ne przez BTS i za­pro­po­no­wa­li sto­so­wa­nie jed­nej. Zmo­dy­fi­ko­wa­ną re­gu­łę okre­ślo­no akro­ni­mem CURB, któ­ry po­wstał od an­giel­skich słów ozna­cza­ją­cych kry­te­ria wy­ko­rzy­sta­ne do oce­ny cięż­ko­ści za­pa­le­nia płuc (tj. splą­ta­nie, stę­że­nie azo­tu mocz­ni­ko­we­go we krwi, czę­stość od­de­chów, ci­śnie­nie tęt­ni­cze krwi) (tab. 1). Na­stęp­nie ska­lę CURB pro­spek­tyw­nie za­sto­so­wa­no w gru­pie 316 cho­rych ho­spi­ta­li­zo­wa­nych z po­wo­du po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc. W ba­da­niu tym do­dat­ni wy­nik na zmo­dy­fi­ko­wa­nej ska­li BTS (obec­ność ≥2 czyn­ni­ków) okre­ślał ry­zy­ko zgo­nu z 95% czu­ło­ścią i 71% swo­isto­ścią.

Zmo­dy­fi­ko­wa­ną ska­lę BTS w 2000 r. oce­niał rów­nież Lim i wsp.12 Ba­da­nie prze­pro­wa­dzo­no re­tro­spek­tyw­nie w gru­pie 188 cho­rych, a zmo­dy­fi­ko­wa­na ska­la BTS oka­za­ła się mniej sku­tecz­na w oce­nie ry­zy­ka zgo­nu niż w pier­wot­nym opra­co­wa­niu (czu­łość 66%, swo­istość 73%). Au­to­rzy wy­su­nę­li hi­po­te­zę, że zmniej­szo­na czu­łość mo­gła być wy­ni­kiem te­go, że pra­wie po­ło­wę gru­py wa­li­da­cyj­nej sta­no­wi­ły oso­by w star­szym wie­ku (≥65 lat).

CURB­-65

Lim i wsp.12 pod­ję­li pró­bę mo­dy­fi­ka­cji re­gu­ły BTS w ta­ki spo­sób, aby le­piej opi­sy­wa­ła ry­zy­ko zgo­nu z po­wo­du po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc, a jed­no­cze­śnie za­cho­wa­ła przy­ja­zną for­mę dla użyt­kow­ni­ka. Efek­tem tych dzia­łań by­ło stwo­rze­nie na pod­sta­wie CURB ska­li CURB­-65. Do kry­te­riów ska­li CURB do­łą­czo­no kry­te­rium wie­ku (≥65 lat).13 Speł­nie­nie jed­ne­go z nich ozna­cza przy­pi­sa­nie cho­re­mu 1 pkt, a każ­dy cho­ry mo­że być skla­sy­fi­ko­wa­ny w ska­li od 0 do 5 pkt. Na pod­sta­wie licz­by uzy­ska­nych punk­tów cho­rzy są kla­sy­fi­ko­wa­ni do gru­py ni­skie­go, śred­nie­go lub wy­so­kie­go ry­zy­ka zgo­nu (tab. 1). Ska­lę CURB­-65 opra­co­wa­no i pod­da­no wa­li­da­cji z wy­ko­rzy­sta­niem ba­zy da­nych 1068 ho­spi­ta­li­zo­wa­nych cho­rych. Ba­za ta po­wsta­ła w wy­ni­ku po­łą­cze­nia in­for­ma­cji po­cho­dzą­cych z trzech du­żych pro­spek­tyw­nych ba­dań po­świę­co­nych po­zasz­pi­tal­ne­mu za­pa­le­niu płuc. Z ana­li­zy wy­łą­czo­no cho­rych na gruź­li­cę, z roz­strze­nia­mi oskrze­li, z no­wo­two­ra­mi na­rzą­dów lub krwi i za­bu­rze­nia­mi od­por­no­ści (w tym rów­nież cho­rych za­ka­żo­nych HIV). W ko­hor­cie wy­ko­rzy­sta­nej do opra­co­wa­nia ska­li (n=718) umie­ral­ność w gru­pie z licz­bą punk­tów 0 wy­no­si­ła <1%, z 1 pkt – 2,1%, z 2 pkt – 9%, a po uzy­ska­niu ≥3 pkt ro­sła do co naj­mniej 14%. W ko­hor­cie wy­ko­rzy­sta­nej do we­ry­fi­ka­cji ska­li (n=214) roz­kład punk­ta­cji i ogól­na sku­tecz­ność pre­dyk­cyj­na by­ły po­dob­ne: licz­ba punk­tów 0 i 1 zwią­za­ne by­ły z ze­ro­wą umie­ral­no­ścią, cho­rzy uzy­sku­ją­cy 2 pkt ce­cho­wa­li się 8% umie­ral­no­ścią, a u tych, któ­rzy otrzy­ma­li ≥3 pkt, wy­no­si­ła ona co naj­mniej 21%. W ko­hor­cie wa­li­da­cyj­nej czu­łość ska­li CURB­-65 w pro­gno­zo­wa­niu zgo­nu wśród cho­rych ni­skie­go ry­zy­ka (0-1 pkt) oce­nio­no na 100%, ale swo­istość wy­no­si­ła tyl­ko 18%.

Wy­ko­rzy­stu­jąc tę sa­mą mię­dzy­na­ro­do­wą ba­zę da­nych, opra­co­wa­no i pod­da­no wa­li­da­cji­13 od­mia­nę ska­li CURB­-65 – CRB­-65 (tab. 1). Pod­sta­wo­wym ce­lem ba­da­czy by­ło stwo­rze­nie me­to­dy pre­dyk­cyj­nej, do któ­rej prze­pro­wa­dze­nia nie trze­ba po­bie­rać pró­bek krwi. Przy­dat­ność ska­li CURB­-65 i CRB­-65 do oce­ny ry­zy­ka zgo­nu w gru­pie cho­rych ni­skie­go ry­zy­ka by­ła po­dob­na (czu­łość CRB­-65 wy­no­si­ła 100%, a swo­istość 23%). We wnio­skach au­to­rzy stwier­dzi­li, że CRB­-65 mo­że zna­leźć za­sto­so­wa­nie w oce­nie ry­zy­ka zgo­nu w wa­run­kach am­bu­la­to­ryj­nych lub gdy nie ma moż­li­wo­ści po­mia­ru stę­że­nia mocz­ni­ka.

Ska­la Cięż­ko­ści Za­pa­le­nia Płuc (PSI)

Small 2085

Ta­be­la 1. Re­gu­ły wy­ko­rzy­sty­wa­ne do pro­gno­zo­wa­nia umie­ral­no­ści zwią­za­nej z po­zasz­pi­tal­nym za­pa­le­niem płuc

W 1997 r. Fi­ne i wsp.14 opu­bli­ko­wa­li pra­cę na te­mat wy­ko­rzy­sta­nia Ska­li Cięż­ko­ści Za­pa­le­nia Płuc (PSI – Pneu­mo­nia Se­ve­ri­ty In­dex Sco­re). Ce­lem ba­da­czy by­ło opra­co­wa­nie al­go­ryt­mu umoż­li­wia­ją­ce­go szyb­ką i sku­tecz­ną iden­ty­fi­ka­cję cho­rych na po­zasz­pi­tal­ne za­pa­le­nia płuc cha­rak­te­ry­zu­ją­cych się nie­wiel­kim ry­zy­kiem zgo­nu w okre­sie 30 dni od po­ja­wie­nia się do­le­gli­wo­ści. Au­to­rzy przy­ję­li za­ło­że­nie, że cho­rych za­kwa­li­fi­ko­wa­nych w ten spo­sób do gru­py nie­wiel­kie­go ry­zy­ka moż­na bez­piecz­nie wy­pi­sać do do­mu, co mo­że ko­rzyst­nie wpły­nąć na ja­kość ich ży­cia i po­zwo­li le­piej wy­ko­rzy­stać za­so­by opie­ki zdro­wot­nej. Ska­lę PSI opra­co­wa­no na pod­sta­wie ana­li­zy da­nych 14 199 do­ro­słych cho­rych na po­zasz­pi­tal­ne za­pa­le­nie płuc le­czo­nych w wa­run­kach szpi­tal­nych. Po za­sto­so­wa­niu me­to­dy wie­lo­czyn­ni­ko­wej re­gre­sji lo­gi­stycz­nej au­to­rzy wy­od­ręb­ni­li 20 zmien­nych po­cho­dzą­cych z ba­da­nia kli­nicz­ne­go, wy­bra­nych wy­ni­ków ba­dań do­dat­ko­wych i ra­dio­lo­gicz­nych bę­dą­cych nie­za­leż­ny­mi czyn­ni­ka­mi pre­dyk­cyj­ny­mi ry­zy­ka zgo­nu z po­wo­du po­zasz­pi­tal­ne­go za­pa­le­nia płuc (tab. 1). Każ­dej zmien­nej przy­po­rząd­ko­wa­no wa­żo­ną zmien­ną punk­to­wą. Po pod­su­mo­wa­niu licz­by punk­tów cho­re­go kwa­li­fi­ko­wa­no do jed­nej z pię­ciu klas ry­zy­ka: kla­sa I: brak czyn­ni­ków ry­zy­ka; kla­sa II: ≤70 pkt; kla­sa III: 71-90 pkt; kla­sa IV: 91-130 pkt; kla­sa V: >130 pkt. Ry­zy­ko zgo­nu w okre­sie 30 dni dla ko­hor­ty we­ry­fi­ka­cyj­nej oce­nio­no w spo­sób na­stę­pu­ją­cy: 0,4% – kla­sa I; 0,7% – kla­sa II; 2,8% – kla­sa III; 8,5% – kla­sa IV i 31,1% – kla­sa V.

Do góry