Program edukacyjny: kardiologia

Prawokomorowa niewydolność serca. Diagnostyka i strategie terapeutyczne

Jennifer Cowger Matthews, MD
Todd F. Dardas, MD
Michael P. Dorsch, PhD
Keith D. Aaronson, MD, MS

Department of Internal Medicine, Division of Cardiovascular Medicine, Heart Failure, and Cardiac Transplant, University of Michigan Health System, USA

Right-Sided Heart Failure: Diagnosis and Treatment Strategies Current Treatment Options in Cardiovascular Medicine 2008, 10:329-341

Tłum. lek. Małgorzata T. Załoga

Program edukacyjny koordynowany przez prof. dr. hab. med. Waldemara Banasiaka

Ad­res do ko­re­spon­den­cji: Jen­ni­fer Cow­ger Mat­thews, MD, De­part­ment of In­ter­nal Me­di­ci­ne, Di­vi­sion of Car­dio­va­scu­lar Me­di­ci­ne, He­art Fa­ilu­re, and Car­diac Trans­plant, Uni­ver­si­ty of Mi­chi­gan He­alth Sys­tem, 1500 East Me­di­cal Cen­ter Dri­ve, SPC 5853, Ann Ar­bor, MI 48109, USA. E­-ma­il: jen­n­matt@umich.edu

W SKRÓ­CIE

Za­bu­rze­nia funk­cji pra­wej ko­mo­ry wy­stę­pu­ją­ce w prze­bie­gu kar­dio­mio­pa­tii, nie­do­krwie­nia i nad­ci­śnie­nia płuc­ne­go wią­żą się ze znacz­ną cho­ro­bo­wo­ścią i umie­ral­no­ścią, bra­ku­je jed­nak ba­dań kli­nicz­nych oce­nia­ją­cych ja­ko za­sad­ni­czy pa­ra­metr sku­tecz­ność le­cze­nia pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca. Prze­gląd ten sku­pia się na róż­ni­cach on­to­ge­ne­tycz­nych, struk­tu­ral­nych i hi­sto­lo­gicz­nych mię­dzy pra­wą a le­wą ko­mo­rą ser­ca. Oma­wia prze­słan­ki i po­ten­cjal­ne ry­zy­ko zwią­za­ne z prze­no­sze­niem za­sad le­cze­nia sto­so­wa­nych w nie­wy­dol­no­ści le­wej ko­mo­ry i nad­ci­śnie­niu płuc­nym do le­cze­nia pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca. Wpro­wa­dza czy­tel­ni­ka w za­gad­nie­nie no­wych tech­nik echo­kar­dio­gra­ficz­nych, któ­re mo­gą być uży­wa­ne w dia­gno­sty­ce jaw­nej i sub­kli­nicz­nej, skur­czo­wej i roz­kur­czo­wej nie­wy­dol­no­ści pra­wej ko­mo­ry. Ze wzglę­du na spo­dzie­wa­ny wzrost czę­sto­ści wy­stę­po­wa­nia za­bu­rzeń funk­cji pra­wej ko­mo­ry ko­niecz­ne są dal­sze ba­da­nia, któ­re po­zwo­lą le­piej po­znać ko­mór­ko­we i sub­ko­mór­ko­we me­cha­ni­zmy funk­cji pra­wej ko­mo­ry oraz zro­zu­mieć wpływ na nią czyn­ni­ków stre­so­wych i cho­rób. Ce­lem jest usta­le­nie stra­te­gii te­ra­peu­tycz­nych, któ­re po­zwo­lą zmniej­szyć czę­stość wy­stę­po­wa­nia pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca i zwią­za­ną z nią umie­ral­ność.

Wpro­wa­dze­nie

Pra­wa ko­mo­ra ser­ca róż­ni się pod wzglę­dem roz­wo­ju za­rod­ko­we­go, mor­fo­lo­gii i funk­cji od bar­dziej szcze­gó­ło­wo opi­sa­nej le­wej ko­mo­ry, a pa­to­lo­gicz­ne pro­ce­sy od­po­wie­dzial­ne za roz­wój kar­dio­mio­pa­tii czę­sto ina­czej na nią od­dzia­łu­ją. Tym­cza­sem za­bu­rze­nia czyn­no­ści pra­wej ko­mo­ry są roz­po­wszech­nio­ne i sta­no­wią czę­stą przy­czy­nę zgo­nów. Ro­ko­wa­nie w prze­bie­gu ostrej1 i prze­wle­kłej kar­dio­mio­pa­tii nie­do­krwien­nej oraz kar­dio­mio­pa­tii o in­nym niż nie­do­krwien­ne pod­ło­żu2,3 jest gor­sze, je­śli za­bu­rze­nia funk­cji do­ty­czą obu ko­mór, niż je­śli ogra­ni­cza­ją się do le­wej ko­mo­ry, zaś wy­ni­ki le­cze­nia izo­lo­wa­ne­go nad­ci­śnie­nia płuc­ne­go są nie­po­myśl­ne.2 Za­gad­nie­niem pa­to­fi­zjo­lo­gii i za­sad po­stę­po­wa­nia w pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca za­ję­to się jed­nak za­le­d­wie w ra­mach nie­licz­nych prac. Nie ma ba­dań kli­nicz­nych oce­nia­ją­cych ja­ko głów­ny pa­ra­metr oce­ny koń­co­wej czyn­ność pra­wej ko­mo­ry u pa­cjen­tów z ostrą lub prze­wle­kłą (pier­wot­ną lub wtór­ną) nie­wy­dol­no­ścią pra­wo­ko­mo­ro­wą. Pró­by za­sto­so­wa­nia le­ków, ta­kich jak an­ta­go­ni­ści en­do­te­li­ny, o któ­rych są­dzo­no, że mo­gą mieć po­zy­tyw­ny wpływ w nie­wy­dol­no­ści pra­wej ko­mo­ry ser­ca, za­koń­czy­ły się uzy­ska­niem sprzecz­nych wy­ni­ków pod­czas te­stów u pa­cjen­tów z  nie­wy­dol­no­ścią le­wej ko­mo­ry i nad­ci­śnie­niem płuc­nym. In­ne le­ki, np. syl­de­na­fil, wy­da­ją się z ko­lei obie­cu­ją­ce i na­le­ża­ło­by po­świę­cić im wię­cej uwa­gi w ko­lej­nych ba­da­niach nad spo­so­ba­mi le­cze­nia nie­wy­dol­no­ści pra­wej ko­mo­ry. Ce­lem te­go ar­ty­ku­łu jest pod­su­mo­wa­nie ostat­nich od­kryć do­ty­czą­cych ko­mór­ko­wych i sub­ko­mór­ko­wych me­cha­ni­zmów dzia­ła­nia pra­wej ko­mo­ry oraz omó­wie­nie no­wych tech­nik echo­kar­dio­gra­ficz­nych, po­moc­nych w dia­gno­sty­ce skur­czo­wej i roz­kur­czo­wej dys­funk­cji pra­wej ko­mo­ry. Ze wzglę­du na brak da­nych do­ty­czą­cych wy­ni­ków le­cze­nia pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca, ja­ko za­sad­ni­cze­go ze­spo­łu cho­ro­bo­we­go, far­ma­ko­lo­gicz­ne pod­sta­wy le­cze­nia dys­funk­cji pra­wej ko­mo­ry przed­sta­wio­no w opar­ciu o naj­now­sze ba­da­nia pro­wa­dzo­ne z udzia­łem pa­cjen­tów z jed­no­cze­sną nie­wy­dol­no­ścią le­wej ko­mo­ry, nad­ci­śnie­niem płuc­nym lub ze­spo­łem bez­de­chu pod­czas snu.

No­we spoj­rze­nie na two­rze­nie się, bu­do­wę i czyn­ność pra­wej ko­mo­ry

Daw­niej są­dzo­no, że ko­mo­ry ser­ca po­wsta­ją ze wspól­ne­go, ser­co­we­go list­ka me­zo­der­my, z któ­re­go wy­kształ­ca się ce­wa ser­co­wa, two­rzą­ca na­stęp­nie przed­sion­ki i ko­mo­ry zgod­nie z pro­gra­mem za­war­tym w ko­mór­kach pre­kur­so­ro­wych. Wy­ni­ki prze­pro­wa­dzo­nych nie­daw­no ba­dań na my­szach spo­wo­do­wa­ły, że za­czę­to kwe­stio­no­wać ten seg­men­tar­ny mo­del kar­dio­ge­ne­zy.3-5 Obec­nie wia­do­mo, że w mor­fo­ge­ne­zie ser­ca uczest­ni­czą dwa list­ki ser­co­we, przy czym le­wa ko­mo­ra po­wsta­je z pier­wot­ne­go, a pra­wa wraz z uj­ścia­mi głów­nych na­czyń z wtór­ne­go.3-5 O ko­lej­nych eta­pach in­fil­tra­cji i róż­ni­co­wa­nia ko­mó­rek pre­kur­so­ro­wych de­cy­du­je swo­ista ko­mo­ro­wo eks­pre­sja ge­nów.6

Le­wa i pra­wa ko­mo­ra róż­nią się za­sad­ni­czo, za­rów­no pod wzglę­dem mi­kro­sko­po­wym, jak i ma­kro­sko­po­wym. Włók­na mio­kar­dium le­wej ko­mo­ry są w więk­szo­ści uło­żo­ne rów­no­le­gle, two­rząc kon­cen­trycz­ną prze­strzeń, zmniej­sza­ją­cą na­prę­że­nie ścian ko­mo­ry w wa­run­kach wy­so­kie­go, ukła­do­we­go ob­cią­że­nia na­stęp­cze­go. W pra­wej ko­mo­rze włók­na mię­śnio­we ukła­da­ją się na­to­miast sze­re­go­wo, co na­da­je jej pół­okrą­gły kształt i spra­wia, że gru­bość ścia­ny jest nie­wiel­ka (<0,6 cm), a współ­czyn­nik ob­ję­to­ści do po­wierzch­ni mniej­szy niż w le­wej ko­mo­rze.7,8 W re­zul­ta­cie pra­wa ko­mo­ra sta­no­wi ni­sko­ci­śnie­nio­wy układ o du­żej po­jem­no­ści i ma­łym opo­rze, krót­kim cza­sie skur­czu izo­wo­lu­me­trycz­ne­go, za to wy­dłu­żo­nym (nie­mal cią­głym) okre­sie skur­czo­wo­-wy­rzu­to­wym. Z tych po­wo­dów pra­wa ko­mo­ra jest du­żo bar­dziej wraż­li­wa na na­głe od­chy­le­nia ob­cią­że­nia na­stęp­cze­go od nor­my.

Kon­do9 wy­ka­zał, że na po­zio­mie mi­kro­sko­po­wym, w nor­mal­nych, nie­ob­cią­żo­nych ko­mór­kach my­sie­go mio­kar­dium wy­stę­pu­ją róż­ni­ce mię­dzy ko­mo­ra­mi pod wzglę­dem skra­ca­nia sar­ko­me­rów i sprzę­że­nia elek­trycz­no­-me­cha­nicz­ne­go. W po­rów­na­niu z le­wą ko­mo­rą mio­cy­ty pra­wej ko­mo­ry wy­ka­zu­ją znacz­nie mniej­szy za­kres i pręd­kość skra­ca­nia sar­ko­me­rów oraz niż­sze szczy­to­we stę­że­nie jo­nów wap­nia w prze­strze­ni mię­dzy­ko­mór­ko­wej.9 Stwier­dzo­no, że róż­ni­ce we wła­ści­wo­ściach sar­ko­me­rów wy­ni­ka­ją z wiel­ko­ści prze­pły­wu jo­nów po­ta­so­wych na ze­wnątrz ko­mór­ki, co z ko­lei kon­tro­lu­je szyb­kość re­po­la­ry­za­cji po­ten­cja­łu czyn­no­ścio­we­go.9 Nie­daw­no ujaw­nio­no rów­nież róż­ni­ce do­ty­czą­ce re­ak­cji re­cep­to­rów α1-ad­re­ner­gicz­nych mio­cy­tów le­wej i pra­wej ko­mo­ry ser­ca na po­bu­dza­nie ino­tro­po­we. U my­szy tkan­ka le­wej ko­mo­ry pod­da­na dzia­ła­niu fe­ny­le­fry­ny wy­ka­zu­je trój­fa­zo­wą re­ak­cję skur­czo­wą, ge­ne­ral­nie ino­tro­po­wo­-do­dat­nią, pod­czas gdy pra­wa ko­mo­ra wy­ka­zu­je ino­tro­pizm ujem­ny z za­zna­czo­nym spad­kiem si­ły w dru­giej fa­zie skur­czu.10 Po­stu­lo­wa­no, że róż­ni­ce te wy­ni­ka­ją ze zwięk­szo­nej, w po­rów­na­niu z pra­wą ko­mo­rą, wraż­li­wo­ści sar­ko­me­rów lek­kie­go łań­cu­cha 2 mio­zy­ny włó­kien ko­mo­ry le­wej na Ca2+.10

Bio­rąc pod uwa­gę róż­ni­ce on­to­ge­ne­tycz­ne mię­dzy pra­wą a le­wą ko­mo­rą pra­wi­dło­we­go ser­ca, nie po­win­no dzi­wić, że każ­da z nich ulega innym zmianom w warunkach pa­to­lo­gicz­nych. Mar­kel i wsp.11 wy­ka­za­li ostat­nio, że w wa­run­kach na­ra­że­nia na en­do­tok­sy­ny czyn­ność pra­wej ko­mo­ry ser­ca jest upo­śle­dzo­na w mniej­szym stop­niu niż czyn­ność le­wej ko­mo­ry, a od­por­ność na czynn­nik mar­twi­cy no­wo­two­rów jest więk­sza, co przy­pi­sy­wa­no róż­ni­com prze­kaź­nic­twa i szla­ków ko­mu­ni­ka­cji mię­dzy­ko­mór­ko­wej mię­dzy le­wą a pra­wą ko­mo­rą. Stwier­dzo­no, że w wa­run­kach upo­śle­dze­nia czyn­no­ści le­wej ko­mo­ry pra­wa ko­mo­ra nie po­zo­sta­je bier­na i prze­cho­dzi sze­reg zmian ada­pta­cyj­nych, czę­sto in­nych niż te, któ­re za­cho­dzą w nie­wy­dol­nej le­wej ko­mo­rze. U zwie­rząt z izo­lo­wa­ną nie­wy­dol­no­ścią le­wo­ko­mo­ro­wą wy­wo­ła­ną zmia­na­mi w za­kre­sie na­czyń wień­co­wych12,13 lub nad­ci­śnie­niem tęt­ni­czym14 za­ob­ser­wo­wa­no róż­ni­ce w re­ak­tyw­no­ści ukła­du współ­czul­ne­go le­wej i pra­wej ko­mo­ry oraz w dys­try­bu­cji wap­nia we­wnątrz sar­ko­me­rów. U zwie­rząt z kar­dio­mio­pa­tią wy­wo­ła­ną pod­wią­za­niem le­wej tęt­ni­cy wień­co­wej do­cho­dzi do wcze­sne­go zmniej­sze­nia sar­ko­pla­zma­tycz­ne­go wy­chwy­tu Ca2+ w le­wej ko­mo­rze z rów­no­cze­snym kom­pen­sa­cyj­nym wzro­stem te­go wy­chwy­tu w pra­wej, co pro­wa­dzi do sta­nu nad­mier­nej ak­tyw­no­ści pra­wej ko­mo­ry.15 W mia­rę jak nie­wy­dol­ność le­wej ko­mo­ry prze­cho­dzi w fa­zę prze­wle­kłą, nie­wy­dol­na sta­je się tak­że hi­per­ki­ne­tycz­na ko­mo­ra pra­wa, w któ­rej rów­nież zmniej­sza się wy­chwyt wap­nia. Po­da­wa­nie cho­rym z nie­wy­dol­no­ścią le­wo­ko­mo­ro­wą in­hi­bi­to­rów ACE lub an­ta­go­ni­stów re­cep­to­rów dla an­gio­ten­sy­ny II zmniej­sza na­si­le­nie to­wa­rzy­szą­cej te­mu pro­ce­so­wi kom­pen­sa­cyj­nej prze­bu­do­wy pra­wej ko­mo­ry, tak­że na po­zio­mie mi­kro­sko­po­wym.16 W zwie­rzę­cych mo­de­lach nie­wy­dol­no­ści ser­ca swo­iste dla każ­dej z ko­mór róż­ni­ce w ak­tyw­no­ści ukła­du współ­czul­ne­go po­twier­dza też kom­pen­sa­cyj­ny wzrost za­pa­sów ka­te­cho­la­min w pra­wej ko­mo­rze12 oraz re­ak­tyw­no­ści re­cep­to­rów β­-ad­re­ner­gicz­nych, sprzę­żo­nych z cy­kla­zą ade­ny­lo­wą,13 z to­wa­rzy­szą­cy­mi, swo­isty­mi ko­mo­ro­wo zmia­na­mi gę­sto­ści tych re­cep­to­rów.14

Roz­po­zna­nie nie­wy­dol­no­ści pra­wej ko­mo­ry

Przez kil­ka ostat­nich lat do­ko­nał się du­ży po­stęp w echo­kar­dio­gra­ficz­nej oce­nie skur­czo­wej i roz­kur­czo­wej funk­cji pra­wej ko­mo­ry. Wskaź­ni­ki ta­kie, jak dP/dt pra­wej ko­mo­ry, wskaź­nik Tei (RV­-IMP) i wskaź­ni­ki uzy­ski­wa­ne w dop­ple­row­skich ba­da­niach tkan­ki po­zwa­la­ją roz­po­znać sub­kli­nicz­ne skur­czo­we i roz­kur­czo­we nie­pra­wi­dło­wo­ści czyn­no­ścio­we pra­wej ko­mo­ry, od­no­śnie któ­rych stwier­dzo­no ko­re­la­cję z za­bu­rze­nia­mi krą­że­nia płuc­ne­go wpły­wa­ją­cy­mi na stan czyn­no­ścio­wy.17-19 Wskaź­nik Tei ob­li­cza się na pod­sta­wie po­mia­rów na­pły­wu przez za­staw­kę trój­dziel­ną i skur­czo­we­go wy­pły­wu przez tęt­ni­cę płuc­ną. Mo­że on być wy­ko­rzy­sta­ny do oce­ny skur­czo­wej i roz­kur­czo­wej czyn­no­ści pra­wej ko­mo­ry.20 Ostat­nio za­sto­so­wa­no go ja­ko wskaź­nik ro­kow­ni­czy u osób z ob­ja­wo­wą nie­wy­dol­no­ścią ser­ca21 oraz w roz­po­zna­wa­niu za­wa­łu pra­wej ko­mo­ry22 i nie­zdia­gno­zo­wa­nej dys­funk­cji pra­wej ko­mo­ry u pa­cjen­tów z ze­spo­łem bez­de­chu pod­czas snu.18,23 Tkan­ko­we ba­da­nie dop­ple­row­skie ru­chu pier­ście­nia za­staw­ki trój­dziel­nej wraz z oce­ną szczy­to­wo­-skur­czo­wej (Sa), oraz wcze­sno­- (Ea) i póź­no­roz­kur­czo­wej (po skur­czu przed­sion­ka – Aa) pręd­ko­ści pier­ście­nia tej za­staw­ki mo­że słu­żyć do ilo­ścio­wej oce­ny czyn­no­ścio­wej pra­wej ko­mo­ry, od­po­wied­nio w skur­czu i w roz­kur­czu.24 Moż­na też mie­rzyć pręd­ko­ści w róż­nych ob­sza­rach pra­wej ko­mo­ry, w ce­lu oce­ny róż­ni­cy czyn­no­ścio­wej mię­dzy ty­mi ob­sza­ra­mi.24 Tkan­ko­wa ana­li­za dop­ple­row­ska uży­wa­na jest tak­że do iden­ty­fi­ka­cji osób z sub­kli­nicz­ny­mi nie­pra­wi­dło­wo­ścia­mi na­peł­nia­nia pra­wej ko­mo­ry w roz­kur­czu, bę­dą­cy­mi skut­kiem po­wy­sił­ko­we­go nad­ci­śnie­nia płuc­ne­go17 lub ze­spo­łu bez­de­chu pod­czas snu.25 Wy­ka­za­no, że u pa­cjen­tów z nie­wy­dol­no­ścią le­wej ko­mo­ry współ­wy­stę­pu­ją­ce za­bu­rze­nia funk­cji pra­wej ko­mo­ry przy Sa pier­ście­nia pra­wej ko­mo­ry ≤10,8, zaś Ea ≤8,9 cm/s, sta­no­wią nie­za­leż­ny czyn­nik ry­zy­ka zgo­nu (RR 2,5-2,8).21,26 U osób z nie­wy­dol­no­ścią skur­czo­wą (okre­śla­ną ja­ko Sa pra­wej ko­mo­ry <11,5 cm/s) wy­ka­za­no wyż­sze ci­śnie­nie w tęt­ni­cy płuc­nej i ci­śnie­nie za­kli­no­wa­nia niż u osób, u któ­rych pręd­kość ta by­ła więk­sza niż 11,5 cm/s.27 Wy­ka­za­no też, że po­miar dP/dt/Pmax stru­mie­nia zwrot­ne­go za­staw­ki trój­dziel­nej pra­wej ko­mo­ry, rze­ko­mo nie­wraż­li­wej na ob­cią­że­nie na­stęp­cze mia­ry kurcz­li­wo­ści pra­wej ko­mo­ry, ma zwią­zek z kla­są za­awan­so­wa­nia nie­wy­dol­no­ści krą­że­nia we­dług NY­HA (r=-0,49) oraz szczy­to­wym Vo2 (r=0,66) u pa­cjen­tów z nie­wy­dol­no­ścią pra­wo­ko­mo­ro­wą.28 W więk­szo­ści ośrod­ków wskaź­ni­ki te są sto­so­wa­ne rzad­ko, a mo­gą być uży­tecz­ne w iden­ty­fi­ka­cji pa­cjen­tów ob­cią­żo­nych zwięk­szo­nym ry­zy­kiem za­cho­ro­wa­nia i zgo­nu, wtór­nym do jaw­nej i sub­kli­nicz­nej dys­funk­cji pra­wej ko­mo­ry, a w przy­szło­ści mo­gą oka­zać się spo­so­bem oce­ny sku­tecz­no­ści far­ma­ko­te­ra­pii za­bu­rzeń pra­wo­ko­mo­ro­wych.

No­wo­ści w far­ma­ko­te­ra­pii nie­wy­dol­no­ści pra­wej ko­mo­ry

Przy­czy­ny ostrej i prze­wle­kłej dys­funk­cji pra­wo­ko­mo­ro­wej dzie­li­my na pier­wot­ne (dys­pla­zja, za­wał, kar­dio­mio­pa­tia) i wtór­ne (pier­wot­ne i wtór­ne nad­ci­śnie­nie płuc­ne, zwę­że­nie tęt­ni­cy płuc­nej, pa­to­lo­gie za­staw­ki trój­dziel­nej). Bio­rąc pod uwa­gę ko­mór­ko­we i sub­ko­mór­ko­we róż­ni­ce mię­dzy pra­wą a le­wą ko­mo­rą ser­ca, a tak­że róż­ni­ce w źró­dłach i me­cha­ni­zmach pa­to­fi­zjo­lo­gicz­nych pro­wa­dzą­cych do nie­wy­dol­no­ści każ­dej z nich, stra­te­gie te­ra­peu­tycz­ne w nie­wy­dol­no­ści pra­wo­ko­mo­ro­wej nie po­win­ny być wy­łącz­nie eks­tra­po­la­cją spraw­dzo­nych me­tod le­cze­nia nie­wy­dol­no­ści le­wej ko­mo­ry. Ist­nie­ją wpraw­dzie licz­ne do­wo­dy po­twier­dza­ją­ce sku­tecz­ność β­-ad­re­no­li­ty­ków, in­hi­bi­to­rów ACE, an­ta­go­ni­stów re­cep­to­rów dla an­gio­ten­sy­ny II i an­ta­go­ni­stów al­do­ste­ro­nu w le­cze­niu nie­wy­dol­no­ści le­wo­ko­mo­ro­wej, nie zna­leź­li­śmy jed­nak żad­nych pro­spek­tyw­nych, kon­tro­lo­wa­nych ba­dań z udzia­łem lu­dzi, któ­re mo­gły­by po­twier­dzić lub zwe­ry­fi­ko­wać ne­ga­tyw­nie sku­tecz­ność tych le­ków w te­ra­pii nie­wy­dol­no­ści pra­wo­ko­mo­ro­wej.29 Po­dob­nie jest z me­to­da­mi te­ra­peu­tycz­ny­mi o ugrun­to­wa­nej sku­tecz­no­ści u pa­cjen­tów z pier­wot­nym nad­ci­śnie­niem płuc­nym, np. an­ta­go­ni­sta­mi re­cep­to­rów dla en­do­te­li­ny. Me­to­dy te nie by­ły ry­go­ry­stycz­nie spraw­dza­ne pod ką­tem po­pra­wy czyn­no­ści skur­czo­wej lub roz­kur­czo­wej pra­wej ko­mo­ry, choć jej dys­funk­cja nie jest rzad­kim po­wi­kła­niem u pa­cjen­tów z wtór­nym nad­ci­śnie­niem płuc­nym (prócz zwią­za­ne­go z cho­ro­ba­mi tkan­ki łącz­nej). W 2006 r., z po­wo­du bra­ku ba­dań pro­spek­tyw­nych te­stu­ją­cych me­to­dy far­ma­ko­te­ra­peu­tycz­ne w le­cze­niu pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca, Na­tio­nal He­art, Lung and Blo­od In­sti­tu­te we­zwał do współ­pra­cy ba­daw­czej w za­kre­sie po­zna­nia funk­cji pra­wej ko­mo­ry oraz „roz­wo­ju no­wych stra­te­gii te­ra­peu­tycz­nych w pra­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści krą­że­nia”.30 W ko­lej­nym roz­dzia­le przed­sta­wi­my prze­gląd do­stęp­nej wie­dzy do­ty­czą­cej le­cze­nia dys­funk­cji pra­wej ko­mo­ry w opar­ciu o wy­ni­ki ba­dań oce­nia­ją­cych in­ter­wen­cje lecz­ni­cze po­dej­mo­wa­ne u osób z za­bu­rze­nia­mi czyn­no­ści le­wej ko­mo­ry po­wi­kła­ny­mi dys­funk­cją pra­wej, wtór­nym nad­ci­śnie­niem płuc­nym lub ze­spo­łem bez­de­chu pod­czas snu, z za­strze­że­niem, że brak jest pier­wot­nych da­nych. Czy­tel­ni­ka, któ­ry chciał­by uak­tu­al­nić swo­ją wie­dzę na te­mat le­cze­nia nie­wy­dol­no­ści pra­wej ko­mo­ry w ostrym nie­do­krwie­niu mię­śnia ser­co­we­go, pier­wot­nym nad­ci­śnie­niu płuc­nym lub płuc­nej po­sta­ci cho­ro­by za­krze­po­wo­-za­to­ro­wej, od­sy­ła­my do ostat­nio opu­bli­ko­wa­nych prze­glą­dów.2,31,32

An­ta­go­ni­ści re­cep­to­rów dla en­do­te­li­ny

En­do­te­li­na jest 21-ami­no­kwa­so­wym biał­kiem wy­dzie­la­nym głów­nie przez ko­mór­ki śród­błon­ka na­czyń. Re­gu­lu­je na­pię­cie ścian na­czyń i dzia­ła mi­to­gen­nie. Jej stę­że­nie wzra­sta w nie­wy­dol­no­ści le­wej ko­mo­ry i jest zwią­za­ne z kla­są nie­wy­dol­no­ści we­dług NY­HA, za­awan­so­wa­niem nad­ci­śnie­nia płuc­ne­go i umie­ral­no­ścią.31 U osób z za­bu­rze­nia­mi czyn­no­ści pra­wej ko­mo­ry wy­wo­ła­ny­mi przez pier­wot­ne nad­ci­śnie­nie płuc­ne stę­że­nie en­do­te­li­ny wią­że się z pod­wyż­sze­niem ci­śnie­nia przed­sion­ko­we­go i płuc­ne­go opo­ru na­czy­nio­we­go oraz ze spad­kiem sa­tu­ra­cji w tęt­ni­cy płuc­nej.33

En­do­te­li­na dzia­ła za po­śred­nic­twem dwóch re­cep­to­rów sprzę­żo­nych z biał­ka­mi G – re­cep­to­ra dla en­do­te­li­ny ty­pu A (ETA­-R) i ty­pu B (ETB­-R), któ­re wpły­wa­ją na we­wnątrz­ko­mór­ko­we stę­że­nie Ca2+ i sy­gna­li­za­cję we wnę­trzu ko­mór­ki. ETA­-R znaj­du­je się na ko­mór­kach mię­śni gład­kich na­czyń i na mio­cy­tach, a je­go ak­ty­wa­cja po­bu­dza skurcz na­czyń i pro­li­fe­ra­cję ko­mó­rek. ETB­-R jest obec­ny na ko­mór­kach śród­błon­ka na­czy­nio­we­go i dzia­ła prze­ciw­staw­nie do ETA­-R, za­po­cząt­ko­wu­jąc an­ty­pro­li­fe­ra­cyj­ny szlak sy­gna­łów, a tak­że syn­te­zę i uwal­nia­nie tlen­ku azo­tu oraz pro­sta­glan­dyn w ce­lu roz­sze­rze­nia na­czyń. Ak­ty­wa­cja ET-R wpły­wa tak­że na usu­wa­nie en­do­te­li­ny w pro­ce­sie en­do­cy­to­zy oraz po­bu­dza usu­wa­nie so­du i wo­dy przez ner­ki dzię­ki ha­mu­ją­cej in­te­rak­cji z wa­zo­pre­sy­ną i ner­ko­wą ATP­-azą Na/K.32

Bio­rąc pod uwa­gę szko­dli­wy wpływ pod­wyż­szo­ne­go stę­że­nia en­do­te­li­ny w nie­wy­dol­no­ści ser­ca i pier­wot­nym nad­ci­śnie­niu płuc­nym, an­ta­go­ni­stów re­cep­to­rów dla en­do­te­li­ny in­tu­icyj­nie uzna­je się za atrak­cyj­ną me­to­dę te­ra­peu­tycz­ną u osób z nie­wy­dol­no­ścią pra­wej ko­mo­ry i wtór­nym nad­ci­śnie­niem płuc­nym. Wy­ni­ki ba­dań nad an­ta­go­ni­sta­mi ET­-R u pa­cjen­tów z pier­wot­nym nad­ci­śnie­niem płuc­nym by­ły jed­nak in­ne niż u tych z nie­wy­dol­no­ścią le­wo­ko­mo­ro­wą. W pierw­szej gru­pie (czy­li u osób z pier­wot­nym nad­ci­śnie­niem płuc­nym) za­sto­so­wa­nie an­ta­go­ni­stów ET­-R, za­rów­no w mo­no­te­ra­pii, jak i w po­łą­cze­niu z pro­sta­cy­kli­ną, po­pra­wia­ło kla­sę wy­dol­no­ści krą­że­nia, wy­dol­ność wy­sił­ko­wą i he­mo­dy­na­micz­ne pa­ra­me­try ma­łe­go krą­że­nia, w tym wskaź­nik ser­co­wy, ci­śnie­nie w pra­wym przed­sion­ku i tęt­ni­cy płuc­nej, oraz płuc­ny opór na­czy­nio­wy.2,34-36 W zwie­rzę­cych mo­de­lach pier­wot­ne­go nad­ci­śnie­nia płuc­ne­go za­sto­so­wa­nie an­ta­go­ni­stów ET­-R za­po­bie­ga­ło lub na­wet od­wra­ca­ło nad­ci­śnie­nie płuc­ne, prze­bu­do­wę na­czyń płuc­nych i prze­rost pra­wej ko­mo­ry.2 Nie okre­ślo­no ko­rzy­ści w od­nie­sie­niu do wskaź­ni­ka umie­ral­no­ści, ze wzglę­du na nie­wiel­ką li­czeb­ność ba­da­nej po­pu­la­cji i trud­no­ści z pro­wa­dze­niem kon­tro­lo­wa­nych pla­ce­bo ba­dań nad an­ta­go­ni­sta­mi ET­-R w od­nie­sie­niu do umie­ral­no­ści, przy do­stęp­no­ści le­ku o udo­wod­nio­nej sku­tecz­no­ści w jej zmniej­sza­niu (tj. epo­pro­ste­no­lu).

Naj­now­sze ba­da­nia nad an­ta­go­ni­sta­mi ET­-R w ostrej37-39 i prze­wle­kłej40,41 le­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści krą­że­nia nie wy­ka­za­ły kli­nicz­nych ko­rzy­ści z ich sto­so­wa­nia, a w nie­któ­rych przy­pad­kach wy­ka­za­ły ich szko­dli­wość.40,41 Dzia­ła­nie te­zo­sen­ta­nu – an­ta­go­ni­sty re­cep­to­rów ETA­-R i ETB­-R – oce­nia­no w ba­da­niach RITZ (Ran­do­mi­zed In­tra­ve­no­us Te­zo­sen­tan for the Tre­at­ment of Pul­mo­na­ry Ede­ma) i VE­RI­TAS (Va­lue of En­do­the­lin Re­cep­tor In­hi­bi­tion with Te­zo­sen­tan in Acu­te He­art Fa­ilu­re Stu­dies) u pa­cjen­tów z ostrą nie­wy­dol­no­ścią le­wej ko­mo­ry.38,39,42 Ba­da­nia RITZ­-1 i RITZ­-5 by­ły pro­wa­dzo­ne me­to­dą po­dwój­nie śle­pej pró­by i kon­tro­lo­wa­ne pla­ce­bo; uczest­ni­czy­li w nich pa­cjen­ci przy­ję­ci do szpi­ta­la z po­wo­du ostrej, nie­wy­rów­na­nej, le­wo­ko­mo­ro­wej nie­wy­dol­no­ści ser­ca, wy­ma­ga­ją­cy do­żyl­ne­go po­da­wa­nia le­ków.38,42 W żad­nym z ba­dań nie stwier­dzo­no po­pra­wy w za­kre­sie pier­wot­nych pa­ra­me­trów oce­ny koń­co­wej, któ­ry­mi by­ły dusz­ność (RITZ­-1) lub obrzęk płuc (RITZ­-5), ani wtór­nych pa­ra­me­trów oce­ny koń­co­wej, ta­kich jak czas prze­ży­cia lub na­si­le­nie ob­ja­wów nie­wy­dol­no­ści ser­ca. W obu ba­da­niach wy­ka­za­no więk­szą czę­stość spad­ków ci­śnie­nia u pa­cjen­tów le­czo­nych te­zo­sen­ta­nem, zwłasz­cza u tych, któ­rzy w ba­da­niu RITZ­-5 otrzy­my­wa­li ten lek w więk­szych daw­kach (100 mg/h vs 50 mg/h).38,42 Rów­nie znie­chę­ca­ją­ce oka­za­ły się wy­ni­ki prze­pro­wa­dzo­ne­go nie­daw­no ba­da­nia VE­RI­TAS.39 W ba­da­niu tym pa­cjen­ci z ostrą, lecz sta­bil­ną le­wo­ko­mo­ro­wą nie­wy­dol­no­ścią ser­ca (skur­czo­we ci­śnie­nie krwi >100 mmHg lub >120 mmHg w przy­pad­ku sto­so­wa­nia le­ków na­czy­nio­roz­kur­cza­ją­cych; śred­nia war­tość frak­cji wy­rzu­to­wej le­wej ko­mo­ry – 29%), wy­ma­ga­ją­cy do­żyl­ne­go le­cze­nia mo­czo­pęd­ne­go, by­li lo­so­wo przy­dzie­la­ni do gru­py otrzy­mu­ją­cych przez 24-72 h wlew z te­za­sen­ta­nu (1 mg/h z bo­lu­sem) lub do gru­py pla­ce­bo. Po 7 dniach zło­żo­ny pa­ra­metr oce­ny koń­co­wej, na któ­ry skła­da­ły się zmia­na wskaź­ni­ka dusz­no­ści, zgon lub na­si­le­nie nie­wy­dol­no­ści ser­ca był po­dob­ny wśród le­czo­nych (n=730) i w gru­pie kon­tro­l­nej (n=718).39 W gru­pie le­czo­nej te­zo­sen­ta­nem znacz­nie więk­szy od­se­tek uczest­ni­ków niż w gru­pie kon­tro­l­nej (14,2% vs 9,6%) za­koń­czył le­cze­nie z po­wo­du dzia­łań nie­po­żą­da­nych, głów­nie hi­po­to­nii. Wśród 84 cho­rych (6%), u któ­rych uzy­ska­no da­ne he­mo­dy­na­micz­ne z krą­że­nia płuc­ne­go, w cią­gu 3 h od po­da­nia te­zo­sen­ta­nu za­no­to­wa­no zmniej­sze­nie ci­śnie­nia za­kli­no­wa­nia, śred­nie­go ci­śnie­nia w tęt­ni­cy płuc­nej i ci­śnie­nia w pra­wym przed­sion­ku (przy nie­zna­mien­nej po­pra­wie wskaź­ni­ka ser­co­we­go i płuc­ne­go opo­ru na­czy­nio­we­go), ale po 6-24 h wszyst­kie wskaź­ni­ki wró­ci­ły do sta­nu wyj­ścio­we­go. Po­mi­mo krót­ko­ter­mi­no­wej po­pra­wy w za­kre­sie ob­cią­że­nia wstęp­ne­go i na­stęp­cze­go pra­wej ko­mo­ry w tych ba­da­niach nie­wy­dol­no­ści le­wo­ko­mo­ro­wej, sze­ro­ka eks­tra­po­la­cja do­stęp­nych da­nych po­zwa­la wy­cią­gnąć wnio­sek, że te­zo­sen­tan z rów­nie ma­łym praw­do­po­do­bień­stwem był­by ko­rzyst­ny w le­cze­niu cho­rych z ostrą pra­wo­ko­mo­ro­wą nie­wy­dol­no­ścią ser­ca wy­wo­ła­ną kar­dio­mio­pa­tią.

Po­mi­mo udo­wod­nio­nej sku­tecz­no­ści w nad­ci­śnie­niu płuc­nym, an­ta­go­ni­ści ET­-R oka­za­li się nie­sku­tecz­ni w le­cze­niu pa­cjen­tów z prze­wle­kłą, za­awan­so­wa­ną, skur­czo­wą nie­wy­dol­no­ścią le­wo­ko­mo­ro­wą. Dzia­ła­nie nie­se­lek­tyw­nych le­ków z tej gru­py: bo­sen­ta­nu i en­ra­sen­ta­nu zo­sta­ło oce­nio­ne w ba­da­niach o wy­star­cza­ją­cej mo­cy sta­ty­stycz­nej (En­do­the­lin An­ta­go­nist Bo­sen­tan for Lo­we­ring Car­diac Events [ENA­BLE] oraz En­ra­sen­tan Cli­ni­cal Out­co­mes Ran­do­mi­zed Trial [EN­COR]). Uczest­ni­czy­li w nich pa­cjen­ci z dys­funk­cją skur­czo­wą le­wej ko­mo­ry (frak­cja wy­rzu­to­wa <35%) oraz w kla­sie wy­dol­no­ści IIIb lub IV we­dług NY­HA (bo­sen­tan),40 lub w kla­sie II/III we­dług NY­HA (en­ra­sen­tan).41 Sto­so­wa­nie obu le­ków wią­za­ło się ze wzro­stem czę­sto­ści dzia­łań nie­po­żą­da­nych (w tym: pod­wyż­sze­niem stę­że­nia trans­ami­naz,40 hi­po­to­nią41 i re­ten­cją pły­nów40), zaś w gru­pie otrzy­mu­ją­cej en­ra­sen­tan ob­ser­wo­wa­no też ten­den­cję do zwięk­szania się licz­by ho­spi­ta­li­za­cji z po­wo­du nie­wy­dol­no­ści ser­ca oraz wzro­stu licz­by zgo­nów.41 W ba­da­niach tych nie oce­nia­no zmian he­mo­dy­na­micz­nych w krą­że­niu płuc­nym, po­dob­nie jak nie zna­my od­set­ka współ­ist­nie­nia nie­do­mo­gi pra­wo­ko­mo­ro­wej (skur­czo­wej lub roz­kur­czo­wej) w ba­da­nej pró­bie.

Po­ja­wia­ją się opi­nie, że znie­chę­ca­ją­ce wy­ni­ki ba­dań bo­sen­ta­nu i en­ra­sen­ta­nu w nie­wy­dol­no­ści le­wej ko­mo­ry wy­ni­ka­ją z fak­tu, że oba le­ki są sto­sun­ko­wo nie­se­lek­tyw­ny­mi an­ta­go­ni­sta­mi re­cep­to­rów en­do­te­li­no­wych. U lu­dzi re­cep­to­ry ETB­-R peł­nią bar­dzo zło­żo­ną ro­lę, przy czym dzia­ła­nie na­czy­nio­roz­kur­czo­we jest wie­lo­krot­nie sil­niej­sze niż na­czy­nio­skur­czo­we i na­triu­re­tycz­ne. Re­cep­to­ry te od­gry­wa­ją istot­ną ro­lę w usu­wa­niu en­do­te­li­ny, zmniej­sza­ją ak­tyw­ność wa­zo­pre­sy­ny i ATP­-azy Na+/K+ w ner­kach, po­bu­dza­jąc wy­da­la­nie so­du i wo­dy.31,32 Z te­go wzglę­du blo­ka­da tych re­cep­to­rów u osób z nie­wy­dol­no­ścią ser­ca mo­że mieć wy­bit­nie nie­ko­rzyst­ny sku­tek. Po­rów­nu­jąc bez­po­śred­nio dzia­ła­nie an­ta­go­ni­stów re­cep­to­rów ETA­-R i ETB­-R31 lub ETB­-R i nie­se­lek­tyw­nych an­ta­go­ni­stów re­cep­to­rów en­do­te­li­no­wych,43 wy­ka­za­no, że związ­ki nie­se­lek­tyw­ne oraz se­lek­tyw­ne wzglę­dem re­cep­to­rów B po­wo­du­ją wzrost stę­że­nia en­do­te­li­ny, pod­czas gdy an­ta­go­ni­ści re­cep­to­rów A nie ma­ją wpły­wu na pro­duk­cję te­go biał­ka. Wy­ka­za­no, że sy­tak­sen­tan, bar­dzo se­lek­tyw­ny an­ta­go­ni­sta re­cep­to­rów A, zmniej­szał stę­że­nie en­do­te­li­ny u pa­cjen­tów z nie­wy­dol­no­ścią le­wej ko­mo­ry w kla­sie III i IV wg NY­HA, ob­ni­ża­jąc jed­no­cze­śnie ci­śnie­nie w pra­wym przed­sion­ku, ci­śnie­nie w tęt­ni­cy płuc­nej oraz płuc­ny opór na­czy­nio­wy.44 U pa­cjen­tów z nad­ci­śnie­niem płuc­nym lek ten po­pra­wia 6-mi­nu­to­wy dy­stans mar­szu, ci­śnie­nie w tęt­ni­cy płuc­nej, płuc­ny opór na­czy­nio­wy i ja­kość ży­cia.44,45 Tym­cza­sem w ba­da­niach He­art Fa­ilu­re ETA Re­cep­tor Bloc­ka­de Trial (HE­AT) oraz En­do­the­lin A Re­cep­tor An­ta­go­nist Trial in He­art Fa­ilu­re (EARTH), sto­su­jąc wy­so­ce se­lek­tyw­ne­go an­ta­go­ni­stę ETA­-R – da­ru­sen­tan, ob­ser­wo­wa­no ten­den­cję do wzro­stu umie­ral­no­ści u pa­cjen­tów z dys­funk­cją skur­czo­wą le­wej ko­mo­ry (frak­cja wy­rzu­to­wa ≤35%), przy czym po­da­wa­nie więk­szych da­wek skut­ko­wa­ło zna­mien­nie więk­szą czę­sto­ścią za­ostrzeń nie­wy­dol­no­ści ser­ca.40,46,47 W ba­da­niu HE­AT wskaź­nik ser­co­wy po­pra­wił się wpraw­dzie, lecz nie wy­ka­za­no po­pra­wy w za­kre­sie ci­śnie­nia w pra­wym przed­sion­ku, ci­śnie­nia w tęt­ni­cy płuc­nej czy płuc­ne­go opo­ru na­czy­nio­we­go. Po­dob­nie w ba­da­niu EARTH nie uda­ło się wy­ka­zać zwięk­sze­nia 6-mi­nu­to­we­go dy­stan­su mar­szu ani po­pra­wy ja­ko­ści ży­cia.40,46,47

Do góry