Uwaga na niedokrwistość

Niedokrwistość jest częstym zjawiskiem wśród seniorów i jej ryzyko wyraźnie wzrasta z wiekiem. Jest częściej rozpoznawana wśród mężczyzn ze względu na sformułowane przed pół wiekiem i nadal obowiązujące kryteria Światowej Organizacji Zdrowia określające wartości graniczne dla niedokrwistości: dla kobiet <12 g/l, dla mężczyzn <13 g/l11. W największym przeprowadzonym w Polsce badaniu osób starszych PolSenior wykazano, że niedokrwistość występowała u 17,4% osób w wieku 65 i więcej lat, w tym w wieku 70-74 lat u 7,5% kobiet i 11,9% mężczyzn, w wieku 80-84 lat u 13,3% kobiet i 20,4% mężczyzn, a w wieku 90 i więcej lat u 30,1% kobiet i 45,3% mężczyzn12.

Do najczęstszych przyczyn niedokrwistości u osób w starszym wieku należą:

• choroby przewlekłe, którym towarzyszy stan zapalny

• przewlekła choroba nerek

• utrata krwi

• niedobory witamin

• zaburzenia endokrynologiczne i metaboliczne.


W diagnostyce różnicowej należy uwzględnić choroby nowotworowe oraz toksyczny wpływ leków. W wielu przypadkach etiologia niedokrwistości jest złożona, a u części pacjentów jej przyczyna pozostaje nieznana mimo wykonania kompleksowych badań. Właśnie na tę grupę osób należy zwracać baczną uwagę, gdyż niedokrwistość może być wstępem do rozwoju zespołów mielodysplastycznych (MDS), zróżnicowanej grupy chorób spowodowanych nieprawidłowym tworzeniem krwinek w szpiku kostnym11. Warto zwrócić uwagę, że MDS mogą przejść w ostrą białaczkę szpikową. Średni wiek zachorowania na ostrą białaczkę szpikową wynosi 69 lat, a ryzyko zachorowania jest 10 razy większe w grupie osób po 65 r.ż. niż u osób młodszych. Z analizy rejestrów Stanów Zjednoczonych wynika, że 26% chorych na tę chorobę miało uprzednio rozpoznanie MDS13.

Odmienności terapii u osób w starszym wieku

Szczegółowy opis leczenia poszczególnych nowotworów układu krwiotwórczego i chłonnego wykracza poza kompetencje autorki niniejszej pracy. W ostatnich latach nastąpił niezwykły postęp w onkohematologii, dzięki któremu choroby nieuleczalne stają się chorobami przewlekłymi. W tym miejscu można się odwołać do nowoczesnych metod leczenia szpiczaka plazmocytowego14,15. Immunoonkologia jest przykładem fenomenalnego postępu w diagnostyce molekularnej, choć immunoterapia nowotworów nie jest pozbawiona działań niepożądanych, a możliwości leczenia osób starszych wymagają dalszych badań16,17. Toksyczność leków jest coraz lepiej opisana, terapia staje się bardziej spersonalizowana, a wiek kalendarzowy ustępuje miejsca wiekowi funkcjonalnemu. W opublikowanym w 2019 r. artykule przeglądowym amerykańscy autorzy przedstawili następujące z wiekiem zmiany farmakokinetyki i farmakodynamiki oraz toksyczność ponad 100 leków przeciwnowotworowych stosowanych w terapii konwencjonalnej i nowoczesnym leczeniu pacjentów geriatrycznych18.

Rola lekarza POZ w opiece nad pacjentem hematoonkologicznym

Czytelnicy, którzy zapoznali się z zawartymi na poprzednich stronach informacjami i przemyśleniami na temat hematoonkologii geriatrycznej, prawdopodobnie będą mogli zgodzić się z wnioskiem, że pacjent w starszym wieku chorujący na nowotwór układu krwiotwórczego wymaga interdyscyplinarnej opieki. Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, który zada sobie trud dodatkowej oceny funkcjonalnej pacjenta onkologicznego, rozumiejąc znaczenie takich czynników jak stan odżywienia i samodzielność w codziennym funkcjonowaniu, będzie najlepszym sprzymierzeńcem zarówno onkologa, jak i geriatry. Onkologia geriatryczna staje się ważną dziedziną onkologii i aby sprostać wyzwaniom z tym związanym, musimy działać wspólnie19.

Podsumowanie

Nowotwory układu krwiotwórczego występują częściej u mężczyzn niż u kobiet. W ostatnich dekadach zwiększa się zapadalność na te choroby, a wskaźniki przeżycia wykazują niewielką poprawę. Wraz z postępem medycyny możliwe są spersonalizowane formy terapii, a choroby hematoonkologiczne stają się coraz częściej chorobami przewlekłymi. Niezwykle ważne dla losów pacjenta jest wykrywanie i leczenie zespołu kruchości, zapobieganie wielolekowości i zapewnienie ciągłości opieki. Jest to zadanie dla interdyscyplinarnych zespołów, w których nie może zabraknąć lekarzy rodzinnych, pielęgniarek i fizjoterapeutów.

Do góry