ŚWIĄTECZNA DARMOWA DOSTAWA od 20 grudnia do 8 stycznia! Zamówienia złożone w tym okresie wyślemy od 2 stycznia 2025. Sprawdź >
Od mniej więcej 15 lat w wielu krajach nie obserwuje się wzrostu umieralności na ten nowotwór dzięki edukacji zdrowotnej, prowadzeniu aktywnego skriningu i poprawie diagnostyki umożliwiającej wykrywanie wczesnej postaci nowotworu. Dużą rolę odegrały media, w tym ilustrowane magazyny dla kobiet inspirowane przez organizacje kobiece, przede wszystkim przez międzynarodowy ruch Amazonek.
Typowy model stylu życia współczesnej kobiety sprzyjający zachorowalności na raka piersi to:
• odłożenie w czasie założenia rodziny i macierzyństwa
• krótkie karmienie piersią (należy podkreślić, że we wskazówkach Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem zaleca się karmienie dzieci piersią co najmniej przez 6-12 miesięcy, co daje efekt zmniejszenia ryzyka zachorowania na nowotwory piersi, jajnika i macicy)
• stosowanie wieloletniej hormonalnej antykoncepcji przez kobiety będące nosicielkami mutacji genów BRCA1, BRCA2
• długotrwała (przekraczająca dwa-trzy lata) hormonalna terapia zastępcza (HTZ) bez ścisłego monitorowania badaniami mammograficznymi i przezpochwowym USG.
Przyczyna 3 nowotworów – infekcje
Za powstawanie ostatniej jednej trzeciej nowotworów odpowiedzialne są albo nierozpoznane, albo rozpoznane i niewyleczone niektóre przewlekłe infekcje wirusowe lub bakteryjne. Jeszcze do niedawna sądzono, że mogą one być przyczyną wyindukowania procesu nowotworowego jedynie w paru procentach. Obecnie znamy dobrze zdefiniowane uwarunkowania powstawania konkretnych nowotworów zależnie od typu wirusów lub bakterii.
Wirus Epsteina-Barr może być sprawcą chłoniaka Burkitta oraz raka nosogardzieli i gardła. Przewlekłe zakażenia Helicobacter pylori doprowadzają do powstawania raka lub chłoniaka żołądka. Następstwem infekcji HIV (human immunodeficiency virus) mogą być chłoniaki o bardzo agresywnym przebiegu. Bakterie Chlamydia sprzyjają powstawaniu raka szyjki macicy i płuca oraz chłoniaków. U podłoża raka pęcherza leży zakażenie dwoinką rzeżączki, a wirus opryszczki (HHV-8 – human herpesvirus 8) może sprzyjać powstawaniu raka gruczołu krokowego i mięsaka Kaposiego. Przewlekłe zakażenia E.coli, Enterococcus faecalis i wirusem cytomegalii sprzyjają powstawaniu raka jelita grubego.
Wiemy, że wirus brodawczaka ludzkiego (HPV – human papilloma virus) przenoszony jest drogą płciową. W związku z ryzykownymi zachowaniami seksualnymi, z brakiem odpowiedniej codziennej higieny, brakiem wiedzy w społeczeństwie o tym, że prezerwatywa może być niewystarczającym zabezpieczeniem, ponieważ wirus ten może być przenoszony przez skórę zewnętrznych narządów płciowych, a także w związku z podejmowaniem współżycia seksualnego w coraz młodszych grupach wiekowych, częstą zmianą przypadkowych partnerów oraz powszechnymi przemianami w obyczajowości (seks oralny i analny) HPV jest nie tylko odpowiedzialny za powstawanie raka szyjki macicy, lecz także nowotworów jamy ustnej, gardła, krtani, odbytnicy, prącia, sromu i skóry.
Szczepienie chroniące przed zakażeniem HPV (od trzech lat dostępna jest już szczepionka III generacji 9-walentna dająca ochronę w 95%) pokrywa prawdopodobnie wszystkie szczepy onkogenne, chociaż dziś jeszcze nie wiadomo, jak długo będzie występowało działanie ochronne (widać już 12-letnią skuteczność tych szczepień w Australii i podobną w Szkocji). Powszechne szczepienie dziewcząt i chłopców przed inicjacją seksualną powinno być uzupełnieniem mądrej i ogólnodostępnej edukacji seksualnej w szkołach oraz obowiązkowych badań cytologicznych umożliwiających wczesne wykrywanie stanów przedrakowych lub bardzo wczesnych raków szyjki macicy, łatwych do całkowitego wyleczenia.
Największym wstydem polskiej medycyny pozostaje ciągle rak szyjki macicy. W Polsce zachorowuje na niego 3 tys. kobiet rocznie, a połowa z nich umiera z tego powodu ze względu na zbyt późne rozpoznanie. Trzeba jednak podkreślić, że umieralność na ten nowotwór w naszym kraju od połowy siódmej dekady ubiegłego wieku systematycznie maleje. Stało się to możliwe m.in. dzięki temu, że od 13 lat po raz pierwszy w historii powojennej Polski, dzięki realizacji Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych (NPZChN), prowadzony jest bezpłatny, aktywny, populacyjny skrining cytologiczny (do roku 2015 z indywidualnym zapraszaniem na badania). Nadal za mało kobiet korzysta jednak z tej możliwości.
Szczepienie chroniące przed zakażeniem wirusowym zapaleniem wątroby typu B (WZW B) może uchronić przed rakiem wątroby, Wciąż jednak brakuje szczepionki na WZW C. Wirusy te również mogą być przenoszone drogą płciową, podobnie jak HIV.
Prowadzone są intensywne kampanie edukacyjne, których celem jest zmiana w świadomości Polek i Polaków, aby chcieli troszczyć się o swoje zdrowie i korzystać z możliwości bezpłatnych badań profilaktycznych. W krajach skandynawskich, gdzie populacyjny skrining funkcjonuje od kilkudziesięciu lat i większość kobiet wykonuje systematycznie cytologię, nie widuje się pacjentek z zaawansowanym rakiem szyjki macicy, a rocznie z powodu tego nowotworu umiera zaledwie kilka kobiet.
Do fenomenów epidemiologicznych, czyli takich nowotworów, które wykazują stałą i dość wysoką dynamikę przyrostu nowych zachorowań każdego roku, poza wspomnianymi już rakiem jelita grubego i rakiem gruczołu krokowego, należą także czerniak – złośliwy nowotwór skóry, i chłoniaki.
W związku ze zjawiskiem stałego powiększania się dziury ozonowej nad naszym globem promieniowanie słoneczne wykazuje dużą agresywność także w naszej szerokości geograficznej. Wystawianie ciała na ekspozycję słońca w godzinach jego największej aktywności, zaniechanie stosowania dobrej jakości kremów ochronnych o odpowiednich filtrach UV stosownie do karnacji oraz nagminne korzystanie z solariów przez młode pokolenie kobiet i mężczyzn przyczynia się do wzrostu ryzyka powstania czerniaka z obecnych na naszej skórze znamion barwnikowych aż o 60-70%. Podobnie jak w większości krajów Unii Europejskiej, od niedawna w Polsce istnieje zakaz korzystania z solariów dla młodzieży do 18 r.ż.
Jeśli chodzi o nowotwory układu chłonnego, to co roku obserwuje się wzrost nowych zachorowań o 4-5% i stanowią one piątą-szóstą przyczynę zgonów pośród chorób nowotworowych.
Mimo że nowotwory u dzieci w Polsce stanowią jedynie 1% wszystkich nowotworów, a wyniki leczenia są porównywalne z krajami Europy Zachodniej (5,4% zgonów ogółem wśród chłopców i 6,4% wśród dziewcząt), niepokojące są dane epidemiologiczne pochodzące z rejestrów w Wielkiej Brytanii i innych krajów europejskich. Zwiększa się bowiem liczba nowych zachorowań na białaczki, chłoniaki i nowotwory ośrodkowego układu nerwowego (OUN) wśród dzieci i młodzieży w przedziale wieku 1-19 lat (w Polsce łącznie około 58% zachorowań i ponad 70% zgonów).
U młodych dorosłych (20-24 lata) stwierdza się dwukrotny przyrost zachorowań w ciągu ostatnich 20-30 lat na chłoniaki, czerniaki i nowotwory zarodkowe jądra.