Przerzuty nowotworowe do płuc
Piotr Potemski
Wstęp
Płuca to druga po wątrobie najczęstsza lokalizacja przerzutów odległych w nowotworach złośliwych. Wtórne nowotwory płuc są przynajmniej dwukrotnie częstsze niż pierwotne: zajęcie płuc stwierdza się w badaniu sekcyjnym u około połowy zmarłych z powodu choroby nowotworowej, u 20% z nich płuca są jedynym siedliskiem przerzutów.
Prawdopodobieństwo rozsiewu do płuc zależy przede wszystkim od rodzaju nowotworu. Przerzuty do płuc stwierdza się u większości chorych zmarłych z powodu kosmówczakoraka, czerniaka, raka jądra, mięsaka kościopochodnego, raka tarczycy, raka nerki i mięsaków tkanek miękkich. Izolowane przerzuty do płuc stosunkowo rzadko (<5%) spotyka się u chorych z rakiem jajnika, trzustki, żołądka, przełyku, pęcherza moczowego czy gruczołu krokowego. W tych nowotworach przerzuty do płuc towarzyszą zwykle rozsiewowi do innych narządów.
Częstość przerzutów do płuc ma jednak przede wszystkim związek z częstością występowania nowotworów, w przebiegu których doszło do rozsiewu. Dlatego u kobiet najczęściej do zajęcia płuc dochodzi w przebiegu raka piersi, a u mężczyzn w przebiegu raka płuca (przerzuty do innego płata albo do drugiego płuca) oraz raka jelita grubego i odbytnicy.
Patogeneza
Przez płuca przepływa cały rzut serca. Duża liczba tętniczek, układ okołopęcherzykowych naczyń włosowatych i małych żył sprzyjają tworzeniu przerzutów krwiopochodnych. Pozostałe drogi powstawania przerzutów do płuc mają mniejsze znaczenie.
Rozsiew drogą krwi
Etapy prowadzące do powstania przerzutów nowotworowych w płucach przedstawia tabela 1. Najpierw musi dojść do inwazji naczyń w ognisku pierwotnym i przedostania się komórek nowotworowych do krwi. Prawdopodobieństwo angioinwazji rośnie wraz z zaawansowaniem klinicznym nowotworu. Tłumaczy to stosunkowo małą częstość rozsiewu do płuc w początkowym stadium większości nowotworów narządowych, a dużą (sięgającą 50%) w terminalnej fazie choroby nowotworowej. Większość komórek nowotworowych krążących we krwi jest niszczona mechanicznie lub przez mechanizmy immunologiczne. Tylko 1 na 10 000 komórek przetrwa transport z krwią i może zapoczątkować powstanie przerzutu odległego.
Mechanizmy molekularne odpowiedzialne za angioinwazję i przerzutowanie są obecnie bardzo intensywnie badane. Opisywane są grupy genów lub nawet pojedyncze geny, których zwiększona ekspresja w komórkach nowotworu sprzyja powstawaniu przerzutów krwiopochodnych. Prawdopodobieństwo powstawania przerzutów zwiększają czynniki sprzyjające zwolnieniu przepływu krwi w drobnych naczyniach płuc (skurcz tętniczek i małych żył, aktywacja procesów krzepnięcia, np. w wyniku zwiększonej agregacji płytek krwi). Wiedza ta nie ma na razie znaczenia praktycznego.